17.6 C
Chicago
wtorek, 7 maja, 2024
Strona główna Blog Strona 1915

Uber rozpocznie dostawy artykułów spożywczych w Miami

Uber rozszerza swoją ofertę otwierając Uber Grocery.
7 lipca firma oferująca przejazdy samochodem ogłosiła, że uruchomiła nową usługę w wybranych miastach w Ameryce Łacińskiej i Kanadzie, a wprowadzenie USA w Miami i Dallas planowane jest na jakiś czas w tym miesiącu.



Firma zauważyła, że „w ciągu ostatnich sześciu miesięcy stało się coraz bardziej jasne, że dostawa artykułów spożywczych jest nie tylko popularna, ale często konieczna. Oczekujemy, że trend ten będzie się utrzymywał, ponieważ ludzie na całym świecie szukają nowych sposobów na zaoszczędzenie czasu i bezpieczeństwo . ”
Wiadomość ta wynika z przejęcia przez Ubera za 2,65 miliarda dolarów firmy Postmates, zajmującej się dostawą żywności, w ramach umowy na wykup wszystkich akcji 6 czerwca.

Uber Grocery jest spółką partnerską z Cornershop, chilijskim startupem dostarczającym produkty spożywcze, która Uber nabył w październiku tego roku i już zintegrował się z miastami w Ameryce Południowej i Kanadzie.

Po wypełnieniu wirtualnego koszyka i złożeniu zamówienia przez Uber Grocery, Cornershop zorganizuje odbiór i transport towarów do twoich drzwi.
Według Germaine Alvarez, menedżera ds. Public relations i komunikacji w Cornershop, klienci będą mieli dostęp do dostaw z supermarketów i sklepów specjalistycznych, w tym rzeźników, piekarni, kwiaciarni i sklepów zoologicznych.

Rzecznik Ubera Javi Correoso powiedział New Times, że w Miami zasięg dostawy pokrywa się z terytorium UberEats: od południowego Miami po Fort Lauderdale. „Dzięki innym doświadczeniom Ubera będziesz w stanie śledzić swoje zamówienie na każdym etapie i poprosić o kontakt bez kontaktu”, obiecuje firma.
Członkowie Eats Pass i Uber Pass w Miami i Dallas otrzymają bezpłatną dostawę produktów spożywczych przy zamówieniach powyżej 30 USD. Opłaty za dostawę i lista dostępnych produktów nie zostały wydane.

Według Ubera, premiera następuje po 197-procentowym wzroście zamówień na dostawy ze sklepów spożywczych i sklepów spożywczych za pośrednictwem platformy od marca. Firma twierdzi, że współpracuje z ponad 9500 sprzedawcami, aby dostarczać artykuły spożywcze w 35 krajach na Uber Eats w celu zaspokojenia popytu.
JK

Kto jest uprawniony do wjazdu na terytorium Polski? Kto jest zwolniony z kwarantanny?

0

Od połowy czerwca Polska przywróciła pełny ruch graniczny w ramach granic wewnętrznych Unii Europejskiej. Oznacza to także zniesienie kontroli sanitarnej i brak obowiązku kwarantanny. Obostrzenia, w tym ograniczenia dotyczące wjazdu cudzoziemców do Polski oraz kwarantanna, wciąż obowiązują na polskiej granicy stanowiącej jednocześnie granicę zewnętrzną UE. Kto jest uprawniony do wjazdu na terytorium Polski? Kto jest zwolniony z kwarantanny?

 

Kto może wjechać do Polski?

Do Polski mogą wjechać jedynie:

  1. obywatele Rzeczypospolitej Polskiej,
  2. cudzoziemcy, którzy są małżonkami albo dziećmi obywateli Rzeczypospolitej Polskiej albo pozostają pod ich stałą opieką,
  3. cudzoziemcy posiadający Kartę Polaka,
  4. szefowie misji dyplomatycznych oraz członkowie personelu dyplomatyczno-konsularnego misji, czyli osoby posiadające stopień dyplomatyczny oraz członkowie ich rodzin,
  5. cudzoziemcy posiadający prawo stałego lub czasowego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
  6. cudzoziemcy posiadający prawo do pracy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, tj. cudzoziemcy uprawnieni do wykonywania pracy na takich samych zasadach co obywatele polscy, posiadający zezwolenie na pracę, zaświadczenie o wpisie do ewidecji w sprawie pracy sezonowej, oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, którzy:
    • wykonują pracę na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej lub
    • przedstawiają dokumenty, z których wynika, że podjęcie pracy rozpocznie się niezwłocznie po przekroczeniu granicy;
  7. cudzoziemcy, którzy prowadzą środek transportu służący do przewozu osób lub towarów, a ich przejazd następuje w ramach czynności zawodowych polegających na transporcie towarów lub przewozie osób,
  8. kierowcy wykonujący przewóz drogowy w ramach międzynarodowego transportu drogowego lub międzynarodowego transportu kombinowanego podróżujący tranzytem przez terytorium RP innymi środkami transportu niż pojazd, którym jest wykonywany transport drogowy:
    • w celu odbioru odpoczynku na terytorium kraju pobytu,
    • po odebraniu za granicą odpoczynku, o którym mowa wyżej, oraz po przerwie w świadczeniu pracy w okolicznościach wskazanych  w ustawie o czasie pracy kierowców.
  9. uczniowie, studenci, uczestnicy studiów podyplomowych oraz kształcenia specjalistycznego i innych form kształcenia, a także doktoranci kształcący się w Polsce,
  10. naukowcy prowadzący badania naukowe lub prace rozwojowe w Polsce,
  11. obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej, państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub Konfederacji Szwajcarskiej oraz ich małżonkowie i dzieci,
  12. cudzoziemcy posiadający zezwolenie na pobyt stały lub zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej, na terytorium innych państw członkowskich Unii Europejskiej, państwa członkowskiego, Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub Konfederacji Szwajcarskiej oraz ich małżonkowie i dzieci, w celu przejazdu przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, do miejsca zamieszkania lub pobytu,
  13. pasażerowie statku powietrznego w rozumieniu art. 2 pkt. 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. – Prawo lotnicze wykonującego lot międzynarodowy z lotniska położonego na terytorium: Czarnogóry, Gruzji, Japonii, Kanady, Republiki Albanii, Republiki Korei.

W szczególnie uzasadnionych przypadkach, nieuwzględnionych powyżej, komendant placówki Straży Granicznej, po uzyskaniu zgody Komendanta Głównego Straży Granicznej, może zezwolić cudzoziemcom na wjazd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Czytaj także: Komunikat o rejsach LOT z USA do Polski

Kto jest zwolniony z kwarantanny po przekroczeniu granicy zewnętrznej UE?

Kwarantanny, po przekroczeniu zewnętrznej granicy UE w ramach wykonywania czynności zawodowych, nie muszą odbywać:

  • załogi statków powietrznych,
  • marynarze, rybacy oraz inni członkowie załóg statków morskich oraz statków żeglugi śródlądowej, a także serwisanci statków oraz inspektorzy  administracji morskiej lub uznanych organizacji w celu wykonania inspekcji,
    https://www.gov.pl/web/gospodarkamorska/nowe-zasady-kwarantanny-dla-czlonkow-zalog-rybakow-i-serwisantow
  • osoby wykonujące pracę lub świadczące usługi w na statkach lub morskich platformach wydobywczych i wiertniczych,
  • osoby wykonujące w Polsce lub państwie sąsiadującym prace związane z przygotowaniem lub realizacją inwestycji w zakresie terminalu w rozumieniu ustawy o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu, strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych w rozumieniu ustawy o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych lub strategicznych inwestycji w sektorze naftowym w rozumieniu ustawy o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w sektorze naftowym,
  • kierowcy wykonujący przewóz drogowy w ramach międzynarodowego transportu drogowego lub międzynarodowego transportu kombinowanego w rozumieniu przepisów ustawy o transporcie drogowym,
    https://www.gov.pl/web/infrastruktura/zasady-przewozu-osob-w-publicznym-transporcie-zbiorowym-oraz-zwolnienia-z-obowiazku-kwarantanny-kierowcow-zawodowych-w-transporcie-miedzynarodowym
  • obsady pociągów oraz inni pracownicy niezbędni do wykonywania usług przewozu towarowego w ramach międzynarodowego transportu kolejowego, wykonujących czynności zawodowe w Polsce  lub państwie sąsiadującym, na podstawie listy stanowiącej wykaz tych osób przekazanej przez przewoźnika,
  • kierowcy wykonujący przewóz drogowy pojazdami samochodowymi lub zespołami pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony w transporcie drogowym rzeczy oraz niezarobkowym przewozie drogowym rzeczy,
  • kierowcy wykonujący przewóz drogowy pojazdami przeznaczonymi do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą w zarobkowym międzynarodowym transporcie drogowym osób;

Ponadto z kwarantanny, po przekroczeniu granicy Polski, zwolnieni są:

  • obywatele Polski,
  • uczniowie i studenci, uczestnicy studiów podyplomowych oraz kształcenia specjalistycznego, a także doktoranci kształcący się w Polsce i naukowcy prowadzący badania naukowe lub prace rozwojowe w Polsce,
  • żołnierze Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej lub wojsk sojuszniczych, funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Celno-Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Służby Ochrony Państwa, inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego, wykonujący zadania służbowe,
  • członkowie misji dyplomatycznych, urzędów konsularnych i przedstawicieli organizacji międzynarodowych oraz członków ich rodzin, a także przez inne osoby przekraczające granicę na podstawie paszportu dyplomatycznego,
  • inspektorzy administracji morskiej
  • osoby, które wykonują prace w gospodarstwie rolnym znajdującym się po obu stronach granicy,
  • obywatele UE, EOG lub Szwajcarii, oraz ich małżonkowie i dzieci,
  • cudzoziemcy posiadający zezwolenie na pobyt stały lub zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej w celu przejazdu przez terytorium Polski na terytorium innych państw członkowskich Unii Europejskiej, państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub Konfederacji Szwajcarskiej oraz ich małżonkowie i dzieci, w celu przejazdu przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, do miejsca zamieszkania lub pobytu,
  • osoby odbywające żeglugę pływającymi jednostkami rekreacyjnymi pomiędzy portami państw członkowskich UE, państwa członkowskiego EFTA – stron umowy o EOG bez zawijania do portów państw trzecich,
  • pasażerowie statku powietrznego w rozumieniu art. 2 pkt. 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. – Prawo lotnicze, wykonującego lot międzynarodowy z lotniska położonego na terytorium: Czarnogóry, Gruzji, Japonii, Kanady, Republiki Albanii i Republiki Korei.

Red. Materiały prasowe Straży Granicznej

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na Stadionie Narodowym?

0

Do tej pory zaprzysiężenie prezydenta odbywało się na sali plenarnej w Sejmie, jednak tym razem uroczystość najprawdopodobniej odbędzie się na Stadionie Narodowym – ustalił nieoficjalnie dziennikarz RMF FM. Głowa państwa złoży przysięgę w innym miejscu ze względów bezpieczeństwa sanitarnego w związku z zagrożeniem koronawirusem. 

 

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na drugą kadencję najprawdopodobniej na Stadionie Narodowym. Chodzi o bezpieczeństwo. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale trwają przymiarki – poinformował na Twitterze Patryk Michalski.

 

Przypomnijmy, że do tej pory zaprzysiężenie prezydenta odbywało się na sali plenarnej w Sejmie. Decyzja co do ostatecznego miejsca zapaść ma do końca przyszłego tygodnia, ale jak nieoficjalnie mówią RMF FM politycy PiS oraz osoby z otoczenia prezydenta, najbardziej prawdopodobnym miejscem zaprzysiężenia jest właśnie Stadion Narodowy.

 

Red. Martyna Konieczek aip

Studenci na wizach F-1 i M-1

0

To wspaniała wiadomość dla wszystkich uczniów, którzy przebywają w USA na wizach studenckich.

Po protestach władz uczelni prezydent Stanów Zjednoczonych zmienił zdanie i osoby, które mają wizy studenckie nie stracą legalnego statusu pobytu nawet jeżeli uczelnia, na która uczęszczają, nie wznowi zajęć i w dalszym ciągu będą się one odbywały online. Decyzja urzędników zapadła po tym, jak 17 stanów plus Dystrykt Columbia, złożyło pozew sądowy w tej sprawie.

Chicagowski uniwersytet przyjmuje zapisy na testy nowej szczepionki na COVID-19

0

Ponad 50 tysięcy osób w ciągu zaledwie dwóch dni zgłosiło się do badań klinicznych nad szczepionką na koronawirusa. Testy prowadzone są na Uniwersytecie Illinois w Chicago. Nadzoruje je doktor Richard Novak.

 

Badania mają zweryfikować, czy szczepionka opracowana przez Moderna and the National Institutes of Health jest skuteczna w walce z COVID-19. „Chcemy wyselekcjonować osoby szczególnie narażone na zarażenie koronawirusem i sprawdzić czy ta szczepionka jest w stanie wytworzyć skuteczne przeciwciała” – powiedział doktor Novak.

W eksperymencie ma wziąć udział 30 tysięcy ludzi. Lekarze będą zwracać uwagę głównie na społeczność Afroamerykanów i Latynosów, wśród których notuje się najwięcej zakażeń. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że obecnie prowadzone są testy na 23 szczepionkach na koronawirusa. Badania na Uniwersytecie Illinois mają rozpocząć się pod koniec tego miesiąca.

W dalszym ciągu przyjmowane są zgłoszenia osób, które chciałby uczestniczyć w eksperymencie. Dodatkowe informacje dostępne są TUTAJ

 

BK

Młodzi ludzie coraz częściej chorują na COVID-19

0

Coraz więcej młodych ludzi w Chicago choruje na koronawirusa. Miejski departament zdrowia poinformował, że   tendencję zwyżkową zauważono w grupie wiekowej od 18 do 29 lat.

 

Najwięcej przypadków wśród młodych ludzi zdiagnozowano w ubiegłym tygodniu w dzielnicy Lincoln Park. Od 15 czerwca prawie 30 procent nowych przypadków COVID-19 potwierdzono właśnie w tej grupie wiekowej. Z kolei w Illinois odnotowano także więcej zachorowań wśród młodych ludzi. Jednak dotyczy do osób w wieku od 10 do 19 lat.

Dyrektor stanowego departamentu zdrowia, doktor Ngozi Ezike zaznaczyła, ze tendencja ta jest niepokojąca bo do tej pory koronawirus diagnozowano głównie u osób starszych i zmagających się z chorobami układu oddechowego. Dodała, że w ciągu minionego tygodnia potwierdzono 100 przypadków COVID-19 u osób od 10 do 19 lat. Zarówno departament zdrowia Illinois jak i Chicago zwrócił uwagę, że może to być efekt rozluźnienia obostrzeń i większego kontaktu z rówieśnikami.

 

BK

Miasto pomoże zapłacić czynsz

0

Z tej informacji ucieszą się osoby, które wynajmują mieszkania i obniżyły się ich dochody w wyniku pandemii. Otóż od czwartku, 16 lipca, można zacząć ubiegać się o pomoc w zapłaceniu zaległego czynszu. Uruchomiono COVID Rental Assistance Program.

Aplikację można wypełnić na stronie: https://hcr.ny.gov/RRP

Ogłoszono datę ponownego otwarcia Art Institute

0

30 lipca otwarty zostanie chicagowski Art Institute. W marcu zamknięto go z powodu pandemii koronawirusa.

 

Mieszkańcy Illinois będą mogli skorzystać z darmowych wejściówek do tego muzeum do 3 sierpnia. Konieczna będzie rezerwacja lub w terminie późniejszym zakup biletów na stronie internetowej Art Institute. Zwiedzający będą musieli dostosować się do wyznaczonych zasad epidemiologicznych czyli zachowywać dystans społeczny i nosić maseczki ochronne twarzy.

W czwartki i piątki muzeum czynne będzie od południa do 8 wieczorem a w soboty, niedziele i poniedziałki od 10 rano do 6 wieczorem. Do 19 października pozostanie zamknięta wystawa „El Greco: Ambicja i bunt”. Oglądać ją można było w marcu zaledwie przez tydzień.

 

BK

Błędne wyniki testów COVID-19 na Florydzie?

Według niektórych urzędników państwowych niektóre prywatne laboratoria badawcze w ostatnich dniach nie zgłosiły negatywnych wyników testu koronawirusa.
Nieujawniona liczba prywatnych laboratoriów zajmujących się badaniami medycznymi w ostatnich dniach nie zgłosiła negatywnych wyników testu koronawirusa, które mogły zniekształcić niektóre dane koronawirusa na Florydzie, gubernator Florydy Ron DeSantis i Florida Department of Health potwierdzili w środę.



„Nie sądzę, żeby próbowali być podstępni” – powiedział dziennikarzom DeSantis. „Myślę, że procent dodatni jest całkiem dobrym wskaźnikiem, ale musisz to porównać z faktem, że nie wszystkie negatywne czynniki są obecne”.

Urzędnicy ds. Zdrowia na Florydzie zgłosili pozytywny wynik testu wynoszący 11 procent w środę, gdy liczba testów przeprowadzonych w stanie osiągnęła 2 739 169. Od tygodni kurs stale rośnie w górę.

Tymczasem Associated Press podało, że dane dotyczące pandemii koronawirusa w USA będą teraz gromadzone przez prywatną firmę technologiczną zamiast Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom.

Dr Robert Redfield, dyrektor CDC, powiedział dziennikarzom w środę, że agencja zgodziła się wyjść z tradycyjnego rządowego procesu gromadzenia danych „w celu usprawnienia raportowania”, według Associated Press.

DeSantis powiedział również, że niektóre większe laboratoria nie przedstawiły w odpowiednim czasie negatywnych wyników testów w kwietniu i maju.
„Szybko przesyłali wyniki pozytywne, a następnie odrzucali negatywy” – powiedział DeSantis.

Według rzecznika Departamentu Zdrowia na Florydzie, prywatne i publiczne laboratoria są zobowiązane do natychmiastowego zgłaszania stanu pozytywnego i negatywnego testu do stanu.

„Wszystkie przypadki COVID-19 są potwierdzane przez testy diagnostyczne i antygenowe, a następnie zgłaszane stanowi przez laboratoria przeprowadzające testy” – powiedział rzecznik.

Urzędnicy ds. Zdrowia powiedzieli, że zauważyli w ostatnich dniach, że niektóre mniejsze laboratoria nie zgłaszały negatywnych wyników testów.

„Dział natychmiast rozpoczął współpracę z tymi laboratoriami, aby upewnić się, że wszystkie wyniki zostały zgłoszone w celu zapewnienia kompleksowych i przejrzystych danych” – powiedział rzecznik.

DeSantis powiedział, że laboratoria medyczne zwykle nie przedstawiają negatywnych wyników badań w przypadku innych chorób.

„Prawo wymaga zgłaszania choroby, która jeśli ktoś potwierdzi pozytywny wynik, jest zgłaszana” – wyjaśnił DeSantis. „Powiedzieliśmy wtedy, myślę, że w jednym z moich zarządzeń wykonawczych, podaj również negatywy. W ten sposób widzimy procent pozytywny i próbujemy ocenić”.
JK

Związkowcy CTU sprzeciwają się powrotowi uczniów do szkół

0

Związek zawodowy nauczycieli Chicago (CTU) sprzeciwia się powrotowi uczniów do szkół. Naciska na kontynuację zdalnego nauczania.

 

Przewodniczący CTU, Jesse Sharkey w oświadczaniu zaznaczył, że podczas trwającej pandemii koronawirusa nie ma gwarancji zapewnienia bezpieczeństwa w szkołach uczniom i nauczycielom. Dlatego nadal jesienią lekcje powinny być prowadzone w systemie online. Po naciskach Białego Domu i groźbach prezydenta Donalda Trumpa wstrzymania funduszy federalnych dla szkół wiele dystryktów przygotowało plany wznowienia zajęć.

W Illinois dystrykty także opracowują własne zasady na jakich uczniowie mogliby wrócić do szkół. Przewidują one między innymi rotacyjne zajęcia w szkołach oraz kontynuowanie częściowo zdalnego nauczania. Chicagowski zarząd szkół publicznych (CPS) w dalszym ciągu nie opublikował swojego planu. Jest on nadal poddawany konsultacjom między innymi z rodzicami.

 

BK

Na dnie Bałtyku znajduje się tysiące ton broni chemicznej

0

Dr hab. Jacek Bełdowski informuje o ogromnej ilości broni chemicznej, która znajduje się na dnie Morza Bałtyckiego. „Gdyby jedna stukilogramowa bomba z tabunem rozszczelniła się i wypuściła całą swą zawartość do wody, zabiłaby wszystko na obszarze 100 km kw” – twierdzi dr hab. Jacek Bełdowski, prof. nadzwyczajny Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w rozmowie z Onetem.

„Odkryliśmy, że substancje toksyczne mogą być emitowane nawet na odległość kilkunastu kilometrów od miejsca zrzutu” – informuje dr hab. Jacek Bełdowski, prof. nadzwyczajny Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk podczas rozmowy z Onet.pl. „Na razie wyciek jest bardzo powolny, skażenie jest głównie lokalne i ograniczone do składowisk. Gdyby jednak zaczęło wyciekać szybciej, miałoby to gigantyczny wpływ na cały ekosystem Bałtyku” – mówi dr hab. Jacek Bełdowski w rozmowie z Onetem.

„Polskie plaże są niezagrożone przez zrzuty, o których wiemy. Wielu jednak wciąż nie odnaleziono. Niektóre konwoje topiły ładunki po drodze” – mówi uczony IO PAN w rozmowie z Onet.pl. „Symulacje korozji wskazują, że to, co było w beczkach, już wyciekło do środowiska. To, co jest w bombach lotniczych, uwolni się w ciągu najbliższych 10 latach, zaś to, co jest w pociskach, uwolni się koło 2100 r.” – twierdzi dr hab. Jacek Bełdowski, prof. nadzwyczajny Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w rozmowie z Onetem.

asz aip

Petycja o przyłączenie Podkarpacia do Ukrainy. Czy autorem jest 15-letnie, autystyczne dziecko?

0

Petycja o przyłączenie podkarpackiego i lubelskiego do Ukrainy pojawiła się w Internecie w poniedziałek. W środę posłanka PiS z Jarosławia, wiceminister Anna Schmidt-Rodziewicz złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratora generalnego. Dzisiaj otrzymaliśmy e-maila z wyjaśnieniem, że autorem petycji jest autystyczny 15-latek. Autor petycji przeprosił za swoje zachowanie.

 

Był krótki opis „Dobra chłopaki czas najwyższy pozbyć sie tej dziczy z naszego państwa” oraz mapa Polski, z zaznaczonymi na czerwono województwami podkarpackim i lubelskim. Autor podpisał się jako Mac. Petycja szybko stała się głośna w całej Polsce. Do czwartku do południa podpisało się pod nią 868 osób. Została kilkanaście tysięcy razy udostępniona przez użytkowników Facebooka. Część z podpisujących się osób dopisała komentarze obraźliwe dla mieszkańców Podkarpacia i Lubelszczyzny. Zachowaliśmy oryginalną pisownię, wykropkowaliśmy wulgaryzmy:

 

 

    • „te tereny ukrainie się należa”,

 

    • „podpisuję, ponieważ należe do tego d(…) zwanym województwem lubelskim, tego k(…) zacofania społecznego. głupia polska, głupie polaczki k(…), was tylko do auschwitz zaprowadzić piecyki włączyć”,

 

    • „To są zwierzęta”,

 

    • „To jest dzicz i patologia”,

 

    • „Województwa te działają na rzecz zniszczenia Polski”.

 

 

Choć autor petycji tego nie sugerował, to komentujący skojarzyli postulat i czas jego zamieszczenia z wysoką wygraną w podkarpackim i lubelskim Andrzeja Dudy, kandydata PiS w wyborach prezydenckich.

 

W środę Anna Schmidt-Rodziewicz, wiceminister Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, posłanka Prawa i Sprawiedliwości z Jarosławia zawiadomiła Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro o możliwości popełnienia przestępstwa przez inicjatora petycji. – Zawiadomiłam Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro o możliwości popełnienia przestępstwa przez inicjatora petycji w sprawie przyłączenia województw podkarpackiego i lubelskiego do Ukrainy. Stop mowie nienawiści. Wszyscy są równi wobec prawa – informuje posłanka Schmidt-Rodziewicz.

 

Dzisiaj otrzymaliśmy e-maila od kobiety, który twierdzi, że jest matką 15-letniego, autystycznego chłopca, który jest autorem petycji. Miał ją założyć za pośrednictwem smartfonu. – Napisało tę petycję dziecko z autyzmem, 15-latek. Ma zdiagnozowany autyzm od wczesnego dzieciństwa. Przyznał się i jest mocno przerażony. On ma problemy z rozpoznawaniem emocji, wartościowaniem tego, co jest poprawne, a co nie. Wpisu nie traktował poważnie, a tym bardziej nie miał świadomości swojego zachowania – pisze do nas kobieta. Przysłała nam również kopię orzeczenia o niepełnosprawności chłopca.

 

Wszystko potwierdziła w rozmowie telefonicznej z nami. – Syn, gdy zorientował się, jaki efekt wywołała jego petycja, wysłał prośbę do portalu o zamknięcie jej. W petycji zamieścił również ogłoszenie, w którym wyjaśnia sprawę i przeprasza wszystkich, którzy poczuli się urażeni – powiedziała nam matka 15-latka. Faktycznie, ogłoszenie z wyjaśnieniem i przeprosinami {treść publikujemy poniżej) zostało umieszczone w petycji w środę ok. godz. 22. W czwartek ok. godz. 12 cała petycja została przez autora zablokowana na portalu. Strona, na której została zmieszczona petycja, należy do firmy z Finlandii. Jest komercyjnym przedsięwzięciem, za pieniądze można promować swoje postulaty. Skontaktowaliśmy z administratorem strony, aby spytać, m.in. o to, dlaczego petycje nie są moderowane pod kątem łamania przez nie prawa. Czekamy na odpowiedź na wysłanego e-maila.

 

Witam was wszystkich serdecznie, w ciągu ostatnich 2 dni na mediach społecznościowych zauważyłem spore reakcje jak i również mocne oburzenie na petycje którą stworzyłem, z tego powodu chciałbym odpowiedzieć na wszystkie zarzuty i reakcje wywołane przez tą petycje. Na początek chciałbym przeprosić wszystkich mieszkańców województwa Podkarpackiego i Lubelskiego którzy poczuli się oburzeni lub skrzywdzeni przez stworzoną petycje, chciałbym też przeprosić osoby innych narodowości oraz polityków którzy również poczuli się przez to źli, zdaje sobie sprawę z tego ile przez to mogłem urazić Polaków.

 

„Chciałbym zacząć od tego iż petycja którą stworzyłem miała na celu mieć jedynie charakter humorystyczny i żartobliwy, nie chciałem przez nią oficjalnie obrazić ludzi o innych poglądach politycznych (większość żartów i tekstów które w ostatnim czasie atakowały polityke PiS również w większości są tworzone dla żartów, i tym samym miała być moja petycja). Ale niestety zauważyłem iż cała sytuacja zaszła za daleko i rozpoczęło się istne zamieszanie, mnóstwo ludzi zaczęło to udostępniać, a następnie wielu znanych ludzi jak i polityków zaczęło to komentować, doprowadziło to do tego że powstały akcje w celu pomocy Podkarpaciu i Lubelskiemu, a nawet zaczęto robić do mnie pozwy do prokuratury. Jestem dość przerażony i załamany sytuacją jaka się wydarzyła w ostatnim czasie, tworząc tą petycje nie zdawałem sobie sprawy z konsekwencji która może mieć miejsce, jest mi również przykro że niektóre osoby wzięły tą petycje do takiego stopnia że podpisując się pod tym zaczęli jeszcze atakować innych, i to jeszcze gorzej ode mnie. Jest mi bardzo wstyd za takich ludzi, to właśnie przez to nadal jesteśmy podzieleni politycznie w naszym kraju. Jeszcze raz chciałbym przeprosić was wszystkich za tą petycje (czyli wszystkich ludzi o innych poglądach, narodowościach itp.) jest mi bardzo przykro ilu ludzi wzięło to do siebie, czego mocno żałuje. Obiecuje iż petycja w ciągu następnych paru godzin zostanie przeze mnie usunięta, chciałbym też przeprosić ludzi którzy z tego powodu już próbowali złożyć wnioski do prokuratury, chce żebyście wiedzieli że nie chciałem mieć złych intencji, bardzo przepraszam. Na razie chciałbym żeby to ogłoszenie zobaczyło jak najwięcej ludzi i mediów którzy o tym poinformują Mam nadzieje że przeprosiny zostaną dobrze odebrane i zrozumiane, ponieważ nie zależy mi na tworzeniu konfliktów (w razie czego przepraszam jeżeli popełniłem w tym wszystkim jakieś błędy ortograficzne). Pozdrawiam Mac”.

 

aip

Taneczny występ Kingi Dudy podbija internet. Zobacz to nagranie!

0

Po niedzielnym wieczorze wyborczym Prezydenta Andrzeja Dudy, na którym przemówiła jego córka, znów zrobiło się głośno o Kindze Dudzie. Hitem internetu stało się natomiast nagranie z tańczącą córką prezydenta, zatytułowane „Kinga Duda Tańczy i śpiewa – Duda wychował normalne dziecko z poczuciem humoru. MA MÓJ GŁOS”.

Nagranie to pochodzić ma z czasów, gdy Kinga Duda uczęszczała jeszcze w Krakowie do liceum. Jak podaje onet.pl, ten występ to część tzw. Szopki Nowodworskiej, jednej z najsłynniejszych tradycji krakowskiego liceum do którego uczęszczała Kinga Duda.

 

„Co roku przed świętami uczniowie przygotowują spektakl, w którym żartują sobie z nauczycieli. Idea jest podobna jak w dawnych politycznych szopkach noworocznych – czyli ukazanie w krzywym zwierciadle i z dystansem szkolnej rzeczywistości” – podaje onet.pl.

AM aip

Polska policja przemaluje radiowozy. Będą na nich gwiazdy jak w Ameryce!

0

Symbol amerykańskich szeryfów już niedługo pojawi się na maskach radiowozów polskiej Policji. O szczegółach przeczytajcie poniżej.

Mimo że aktualne oznakowanie radiowozów policyjnych zmieniono zaledwie kilka lat temu, ministerstwo infrastruktury przygotowuje nowy projekt malowania policyjnych aut – informuje portal auto-swiat.pl.

 

Policja stawia na gwiazdy

 

Na maskach radiowozów z przodu nad napisem „Policja” zostanie umieszczony symbol gwiazdy wraz z napisem „POMAGAMY I CHRONIMY” i numerem alarmowym 112 już jesienią 2020 r. Dodatkowo znajdą się tam numery taktyczne składające się z liter określających jednostkę, do której radiowóz jest przyporządkowany oraz cyfr (indywidualny numer pojazdu).

 

Po co? Żeby było bezpieczniej

 

Polska Policja ma dziś flotę ponad 20 tysięcy pojazdów, w większości są to samochody osobowe, ale funkcjonariusze jeżdżą też terenówkami, furgonami, ciężarówkami, ma też autobusy, samochody specjalistyczne, łodzie motorowe i motocykle.

 

– Zmiana korzystnie wpłynie na zwiększenie rozpoznawalności oznakowanych pojazdów policji, a w konsekwencji zwiększenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Informacja o numerze alarmowym 112 będzie miała też aspekt edukacyjny. Natomiast oznaczenie pojazdu niepowtarzalnym w skali kraju numerem taktycznym usprawnia współdziałanie oraz identyfikację pojazdu podczas wykonywania zadań służbowych – czytamy w uzasadnieniu do nowelizacji rozporządzenia, nad którą pracuje Ministerstwo Infrastruktury.

 

aip

Areszt za Halloween i przebieranie się za kościotrupa. Taki jest zapis projektu ustawy, który trafił do Sejmu

0

Czy obchodzenie amerykańskiego święta Halloween w Polsce będzie karane aresztem? Tak chce pomysłodawca projektu ustawy, którą anonimowy obywatel złożył w Sejmie. Sprawę na odpowiednie tory popchnęła marszałek Elżbieta Witek – podała „Rzeczpospolita”. Oto ten zapis: „kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni”.

Choć obchodzenie amerykańskiego święta Halloween w Polsce z roku na rok jest coraz bardziej popularne, szczególnie wśród dzieci, rośnie też opór przed przyjmowaniem obcych tradycji. Polacy traktują to święto raczej w kategorii zabawy, znaleźli się jednak ludzie, którzy chcą za to karać pozbawieniem wolności lub aresztem. Według autora petycji skierowanej do sejmu Halloween „nie tylko szkodzi pamięci zmarłych i niszczy katolicką tradycję, lecz także zagraża duszy”.

 

– Halloween próbuje młodemu pokoleniu wywrócić w głowie sens uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego – napisał w uzasadnieniu anonimowy autor petycji.

 

W zaproponowanej ustawie miałby się znaleźć zapis, wedle którego „kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni”. W dokumencie znajduje się też następujący przepis: „kto w dniu 31 października chodzi i puka po mieszkaniach, prosząc o cukierki, lub ostrzegając przed popełnieniem złośliwego żartu – podlega karze grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych lub karze ograniczenia wolności”.

 

Jak informują dziennikarze Rzeczpospolitej, „Nad propozycją z całą powagą będą musieli pochylić się posłowie, a wcześniej zaopiniują ją eksperci z Biura Analiz Sejmowych. Powód? Bieg petycji nadała marszałek Sejmu Elżbieta Witek”. Wedle wyjaśnień Centrum Informacyjnego Sejmu „Obowiązujące przepisy przewidują możliwość pozostawienia petycji bez rozpatrzenia wyłącznie z uwagi na braki formalne przedłożonych dokumentów. Żaden przepis nie umożliwia wstępnej cenzury z uwagi na treść proponowanych rozwiązań”. Jednak zdaniem posłanki lewicy Anny Marii Żukowskiej petycja powinna zostać bez biegu. – To wykorzystywanie mocy przerobowych Sejmu do zajmowania się sprawami ośmieszającymi dla Wysokiej Izby. To nie jest poważna ustawa, ale happening i jako happening powinna zostać rozpoznana – mówi w rozmowie z gazetą.

 

Jak zauważa Rzeczpospolita, rozpatrywanie przez Sejm takich pism to efekt uchwalonej w 2014 roku ustawy o petycjach. Przewiduje, że każda osoba fizyczna, prawna, nawet jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną może złożyć petycję do dowolnego organu władzy publicznej. W efekcie wejścia ustawy w życie utworzono w Sejmie Komisję do Spraw Petycji, do której od tamtego czasu skierowano ponad 740 spraw.

 

Marsze Świętych mają stanowić przeciwwagę dla obchodów anglosaskiego święta Halloween. Organizowane 31 października Marsze, Korowody lub Noce Świętych zyskują w ostatnich latach na popularności. Na ich organizację decyduje się coraz więcej parafii. Dla przykładu Noc Świętych w katowickiej parafii przy ul. Mikołowskiej odbyła się w ubiegłym roku już po raz ósmy.

 

aip

Podhale znów pęka w szwach! Szczyt sezonu widać tu na każdym kroku

0

Na Krupówkach, górskich szlakach, w karczmach, a nawet izbie przyjęć zakopiańskiego szpitala… We wszystkich tych miejscach doskonale widać, że na Podhalu na dobre rozpoczął się wysoki sezon turystyczny. O ile w pierwszych dwóch tygodniach lipca część górali narzekało, że gości jest mniej niż zazwyczaj, to teraz wydaje się, że wszystko wróciło do normy i Podhale jest wypełnione gośćmi, jak gdyby nigdy nie słyszano tu o żadnej pandemii.

– W Zakopanem i okolicy cały czas można jeszcze znaleźć wolne miejsca noclegowe, ale jest ich niewiele – mówi osoba zajmująca się pośrednictwem w wynajmie kwater. – Sprawdziło się prawidło obserwowane u nas od lat, że tak naprawdę sezon wakacyjny wchodzi w górach na swój szczyt po 15 lipca. Gości naprawdę jest u nas teraz bardzo dużo. Wystarczy przejść się po Krupówkach czy stanąć przed wejściami na szlaki, by to zaobserwować. Słowa mężczyzny potwierdzają też dane z popularnego portalu Booking.com. Gdy próbowaliśmy wyszukać na nim nocleg od dziś (czwartek 16 lipca) do najbliższej niedzieli system poinformował nas, że w Zakopanem i okolicznych miejscowościach zajętych jest już 80 procent wszystkich miejsc. Te które zostały to albo bardzo drogie, luksusowe oferty albo budżetowe pokoje gościnne w cenie ok. 80 zł doba za pokój dwuosobowy.

 

Śmiało można więc powiedzieć, że tegoroczne ceny noclegów w Tatrach są niższe niż te z zeszłego roku. – Ja osobiście obniżyłem swoje ceny o około 10 złotych za dobę od osoby (z 55 na 45 zł) – mówi Tomasz Braun, kwaterodawca z Zakopanego. – Dzięki temu mam gości. Lepiej zarobić cokolwiek niż nic. Wiele osób wyszło z takiego samego założenia. Turyści powoli wracają też na baseny termalne działające w okolicy Tatr czy biorą udział w spływie Przełomem Dunajca. Tu od kilku dni po rzece płynie nawet kilkadziesiąt tratw dziennie. Oczywiście najwięcej turystów spędza jednak urlop w Tatrach. W miniony weekend znów trzeba było odstać nawet kilkadziesiąt minut w kolejce do wejścia na kopułę szczytową Giewontu.

 

– Ogólnie na szlakach naprawdę zrobiło się tłoczno – mówi Ewa Brzęcka, turystka z Wałcza. – To fajny widok, bo pokazuje, że szczyt epidemii chyba mamy za sobą i ludzie wracają do normalnego życia. Z drugiej strony wiadomo, że po górach fajniej się chodzi, gdy nie ma tłumów. Dlatego ja wybieram mniej uczęszczane szlaki w Tatrach Zachodnich czy na Słowacji. Dziś ponownie największe tłumy można spotkać na szlaku do Morskiego Oka. Ten jest już otwarty po tym, jak tydzień temu układano nowy asfalt na odcinku drogi pomiędzy parkingiem na Włosienicy (tu kończą swoją trasę wozy konne wiozące turystów a samym stawem). Za blisko 2 kilometry nowej nakładki asfaltowej w tym miejscu Tatrzański Park narodowy zapłacił około 700 tys. zł.

 

To jednak nie koniec utrudnień, z jakimi powinni w najbliższym czasie liczyć się turyści. Od wtorku (14 lipca) do odwołania zamknięty będzie szlak prowadzący z Doliny Gąsienicowej na Przełęcz Krzyżne – informuje Tatrzański Park Narodowy. Wszystko z powodu remontu jaki będzie prowadzony w tym miejscu. Chodzi o trasę prowadzącą przez Dolinę Pańszczycy. Niestety nie wiadomo, jak długo będzie ona zamknięta. Powodem takiej decyzji są zaplanowane tam prace remontowe. Na jedną z najpiękniejszych widokowo tatrzańskich przełęczy będzie można zatem wejść tylko od strony Doliny Pięciu Stawów Polskich, tam też będziemy musieli zejść kończąc na Krzyżnem wędrówkę Orlą Percią.

 

Co ważne roboty remontowe prowadzone są też na szlaku prowadzącym z Brzezin do schroniska Murowaniec w Dolinie Gąsienicowej. Tu robotnicy będą się „krzątać” w najlepszym wypadku aż do października. Szlak będzie jednak cały czas otwarty, a piechurzy mogą spodziewać się jedynie okresowych utrudnień. Zwiększoną liczbę osób na szlakach od razu zauważono też na izbie przyjęć zakopiańskiego szpitala. Tu w ostatnich dniach lawinowo rośnie liczba osób zgłaszających się z różnymi kontuzjami. Głównie są to złamania i zwichnięcia. – Teraz każdej doby, szczególnie przy słonecznej pogodzie trafia tam około 40 pacjentów, część z nich ma na tyle poważne obrażenia, które wymagają leczenia szpitalnego na zakopiańskiej urazówce – mówi doktor Marian Papież, kierującym Oddziałem Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej zakopiańskiego szpitala

 

aip

Sejm przegłosował bon turystyczny. Rząd chce uruchomić program pod koniec lipca

0

Sejm przyjął ustawę o bonie turystycznym. 500 zł dostaną rodziny na każde dziecko do 18 roku życia. Będzie można je przeznaczyć na opłacenie pobytu w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym lub kolonii. Posłowie odrzucili poprawkę Senatu, według której bon miał trafić również do emerytów i rencistów.

Celem bonu jest wsparcie dla rodzin, a także pomoc polskiej branży turystycznej, dotkniętej przez epidemię koronawirusa. Dzięki bonowi można będzie opłacić np. pobyt w hotelu, pensjonacie lub udział w imprezie turystycznej. Bon jest przeznaczony dla dzieci do 18. roku życia. Tak więc rodziny bezdzietne nie otrzymają wsparcia.

 

Bon wakacyjny o wartości 500 zł na każde dziecko pozwoli opłacić pobyt syna lub córki w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, na kolonii lub jakimkolwiek obozie.

 

W przypadku dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności przysługiwać będzie dodatkowe jednorazowe świadczenie o wartości również 500 zł (czyli łącznie 1000 zł). Łącznie z programu będzie mogło skorzystać ponad 6 mln dzieci. Bon będzie funkcjonował w postaci elektronicznej, nie otrzymamy żadnej papierowej jego wersji.

 

– Na roboczo zakładaliśmy, że pierwsze płatności będzie można realizować 26 lipca – powiedziała na antenie Radia Plus we wtorek, 14 lipca na temat bonu turystycznego wicepremier Jadwiga Emilewicz. Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta. Lista miejsc i podmiotów, w których będzie można zrealizować bon wakacyjny znajdzie się na s

 

aip

Piłka nożna. Ranking FIFA: Polska wciąż na 19. miejscu

0

Piłkarska reprezentacja Polski pozostaje na 19. miejscu w rankingu FIFA. W czołówce również nic się nie zmieniło – prowadzą Belgowie przed Francuzami i Brazylijczykami.

Następne notowanie ukaże się 17 września.

Redakcja Sportowa PR / AG

Francja: Epidemia sprawcą nowego trendu w konsumpcji

0
We Francji epidemia koronawirusa i związana z nią kwarantanna doprowadziły do pojawienia się niespotykanego zjawiska handlowego – wzrostu sprzedaży używanych rzeczy. To nowy trend w konsumpcji.
Sprzedaż z drugiej ręki przeżywa nad Sekwaną taki boom, że w wielu sklepach menadżerowie do spraw marketingu natychmiast złapali wiatr w żagle i nastawili się na przyciągnięcie użytkowników sprzętu sportowego, ubrań i przedmiotów codziennego użytku, które stały im się już niepotrzebne. To rynek błyskawicznie rozszerzający swój asortyment. Nieużywane rowery, bezużyteczne rakiety tenisowe, a nawet narty oddane już do lamusa, trafiają do sklepów wielkiej sieci sportowych domów handlowych. Ich dotychczasowi właściciele dostają w zamian bony na zakupy, a sklepy sprzedają przyniesione towary za niewielkie pieniądze. To jednak zawsze dochód, obrót i ruch w interesie. To samo dotyczy ubrań, gier wideo, sprzętu elektronicznego, książek dla dzieci i dla dorosłych, czy nawet mebli, którym nadaje się drugie życie, odnawiając je.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż-w Siekaj

Włochy: Ostatnia powieść o komisarzu Montalbano

0

Dziś we Włoszech ukaże się pośmiertnie ostatnia powieść Andrei Camilleriego o komisarzu Montalbano. Nosi ona tytuł „Riccardino”. Sądząc po liczbie zamówień, książka będzie przebojem literackim roku.

Zmarły 17 lipca ubiegłego roku pisarz napisał „Riccardina” w 2005 roku. Zaniósł dyskietkę do wydawcy informując, że to ma być powieść zamykająca cykl o komisarzu Montalbano, ale trzeba nad nią jeszcze popracować. W ciągu 11 następnych lat Andrea Camilleri napisał 15 książek. W 2016 roku, kiedy nie czuł się już najlepiej i tracił wzrok, powrócił do „Riccardino”. Jak sam przyznał, nie zmieniał fabuły, ale bardzo pracował nad językiem. Wydawcy chcąc sprawić niespodziankę milionom fanów pisarza zdecydowali się na publikację obu wersji – tej z 2005 roku i poprawionej przez autora niedługo przed śmiercią. Andrea Camilleri ujawnił, że to dziwna powieść, w której prowadzi rozmowy ze swoim bohaterem komisarzem Montalbano.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/w Siekaj

Gubernator Pritzker: Illinois może przywrócić restrykcje

0

Gubernator J.B. Pritzker ostrzegł w środę, że Illinois może przywrócić restrykcje s poprzednich etapów. W ten sposób władze chcą zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

 

Pritzker poinformował, że w ramach przygotowanego planu przewidziano kryteria, decydujące o wprowadzeniu obostrzeń sprzed czwartego etapu otwierania stanu.   Illinois podzielono też na 11 nowych regionów, co pozwoli lepiej monitorować pandemię. Restrykcje mogą być przywrócone jeżeli w danym okręgu odnotuje się w ciągu 7-10 dni duży wzrost przypadków COVID-19, zwiększy się w ciągu tygodnia liczba przyjętych do szpitali pacjentów zakażonych koronawirusem. Ponadto cofniecie się regionu nastąpi w wypadku zmniejszenia liczby łóżek szpitalnych zwłaszcza na oddziałach intensywnej terapii oraz przy wzroście do 8 procent zdiagnozowanych przypadków COVID-19.

W regionach gdzie dojdzie do tego typu sytuacji ograniczona zostanie liczba osób mogących gromadzić się w jednym miejscu. Ponadto obostrzenia dotyczyć będą restauracji i barów, które będą zmuszone do zmniejszenia liczby przyjmowanych klientów a biznesy do ograniczenia działalności. Gubernator Pritzker zaznaczył, że od początku pandemii dzięki zdecydowanym działaniom udaje się skutecznie zapobiegać gwałtownemu rozprzestrzenianiu koronawirusa. Jednak biorąc pod uwagę tendencję wzrostową w innych stanach, Illinois musi mieć przygotowany plan awaryjny.

 

BK

USA: Milioner przez pomyłkę

0

Amerykanin ze stanu Michigan został milionerem dzięki pomyłce pracownika stacji benzynowej. Sprzedał on klientowi niewłaściwy kupon na loterię, który okazał się wygranym.

57-letni mieszkaniec Eastpiointe na przedmieściach Detroit zatrzymał się samochodem na stacji benzynowej, by napompować koła. Ponieważ nie miał przy sobie dwudziestopięciocentówek do kompresora, udał się do znajdującego się tam sklepiku, by rozmienić pieniądze. Przy okazji poprosił jednak o zdrapkę stanowej loterii „Szczęśliwa siódemka” za 10 dolarów. Sprzedawca przez pomyłkę podał mu kupon o wartości 20 dolarów. Gdy zorientował się, ze popełnił błąd, zaproponował jego wymianę. Klient stwierdził jednak, że dopłaci 10 dolarów i zatrzyma droższą zdrapkę, ponieważ przeczucie podpowiada mu, by tak postąpił. Chwile później okazało się, że wygrał 2 miliony dolarów.

Władze loterii poinformowały, że zamiast rozłożyć wypłatę na lata, zdecydował się na jednorazową wypłatę w wysokości 1 miliona 300 tysięcy dolarów. Postanowił kupić za to nowy dom, a resztę zaoszczędzić.

Informacyjna Agencja Radiowa / Marek Wałkuski / Waszyngton/w Siekaj

Chicago może wrócić do trzeciego etapu otwierania Illinois

0

Burmistrz Lori Lightfoot ostrzegła w środę, że Chicago zbliża się do przywrócenia restrykcji wynikających z pandemii koronawirusa. Zaznaczyła, że wraz z departamentem zdrowia obserwuje zwyżkową tendencję.

 

Wcześniej już mówiła, że nie zawaha się przywrócić restrykcji z trzeciego etapu otwierania Illinois. „Wielu z was żartuje, że jestem jak matka mogąca zawrócić samochód. Jeżeli będzie trzeba to faktycznie tak zrobię i zmuszę was do powrotu do domów. Wszystko w ramach bezpieczeństwa, jakie chce zapewnić mieszkańcom” – mówiła Ligtfoot. Ponownie zwróciła się z prośbą do właścicieli biznesów o przestrzeganie wprowadzonych zasad jak dystans społeczny i zwracanie uwagi czy klienci zwłaszcza w sklepach noszą maseczki ochronne twarzy.

Dyrektor miejskiego departamentu zdrowia, doktor Allison Arwady powiedziała z kolei, że w środę w Chicago potwierdzono 192 nowe przypadki COVID-19. Dodała, że to wprawdzie znacznie mniej niż w maju kiedy to podczas szczytu pandemii w Wietrznym Mieście było ich dziennie ponad tysiąc jednak liczba ta powinna nadal spadać. „Jeżeli dziennie będzie więcej niż 200 zachorowań to zaczniemy myśleć o wycofaniu do poprzednich etapów” – przyznała doktor Arwady.

 

BK

Epidemia sprawiła, że na Wyspach zniknęło niemal 650 tysięcy miejsc pracy

0
Epidemia koronawirusa sprawiła, że w Zjednoczonym Królestwie zniknęło niemal 650 tysięcy miejsc pracy. Tak wynika z opublikowanych dziś danych Narodowego Biura Statystycznego. Trzy miesiące zamrożenia gospodarki wystarczyły, by etaty straciło 649 tysięcy ludzi. Wysłanie CV może teraz niewiele dać, gdyż wakaty są na rekordowo niskim poziomie 333 tysięcy. W najgorszym punkcie kryzysu z lat 2008-2009 było ich o niemal jedną czwartą więcej. W poszły dół również płace – o ponad 1 procent z uwzględnieniem inflacji i premii.
To nie koniec złych wiadomości. Jedna trzecia ankietowanych przedsiębiorców zapowiedziała, że będzie redukować etaty w ciągu najbliższych trzech miesięcy. To najgorszy wskaźnik od 31 lat.
Wielu ekonomistów spodziewało się jednak, że dane będą jeszcze gorsze. Swoje zrobił tu bezprecedensowy rządowy program. Gabinet Borisa Johnsona płaci pracownikom większą część pensji, jeśli ich szefowie zawieszą podwładnych zamiast ich zwolnić. Z drugiej strony zawieszony pracownik nie jest ujmowany w statystykach bezrobocia. A program kończy się jesienią. Co więcej, epidemia uderzyła też we freelancerów, ludzi zatrudnionych na zero hours contracts, przypominających tak zwane umowy śmieciowe, oraz samozatrudnionych. Dzisiejsze dane odnoszą się tylko do pracowników etatowych.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/w Siekaj

Ministerstwo Sprawiedliwości: Posłowie KO lekceważą znaczenie pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem

0

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz i Arkadiusz Myrcha po raz kolejny nie pojawili się w Ministerstwie Sprawiedliwości, by zapoznać się z dokumentami, o które prosili – napisał resort w przesłanym Informacyjnej Agencji Radiowej oświadczeniu. Podobne pismo trafiło do mediów 8 lipca.

Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości to wyraz „lekceważącego podejścia do znaczenia pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem”.

Jak czytamy w oświadczeniu, chodzi o dokumenty dotyczące Funduszu Sprawiedliwości. 7 lipca posłowie KO zapowiedzieli kontrolę poselską i zażądali dostępu do dokumentacji związanej z wydatkami funduszu za ostatnie pięć lat po tym, jak prezydent Andrzej Duda ułaskawił z zakazu zbliżania się mężczyznę skazanego za przestępstwo seksualne wobec małoletniej krewnej.

Przypomnijmy, wnioskowała o to rodzina mężczyzny. Kobiety wskazywały, że pomógł im w trudnej sytuacji finansowej. Zdaniem posłów opozycji środki z funduszu nie były wydatkowane należycie.

Ministerstwo Sprawiedliwości przekonuje, że politycy Koalicji Obywatelskiej „wykorzystali w kampanii wyborczej dramat ciężko skrzywdzonych w przeszłości kobiet”. Przygotowane przez resort dokumenty pochodzą z lat 2012-2015. Jak informuje ministerstwo, toczyło się wtedy postępowanie w tej sprawie i doszło do prawomocnego skazania sprawcy. Jak czytamy w oświadczeniu, to okres, w którym kobiety miały najbardziej potrzebować pomocy.

Jednocześnie Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że od 2016 roku rosła wysokość pomocy dla ofiar przestępstw. W 2016 roku na pomoc świadczoną przez ośrodki dla pokrzywdzonych przestępstwem przeznaczono 19,7 miliona złotych, w 2017 roku było to 16,4 miliona złotych, w 2018 roku przeznaczono na ten cel 25,3 miliona złotych, a w 2019 było to 75 milionów złotych.

Jak czytamy w oświadczeniu, w 2012 roku organizacje pożytku publicznego otrzymały z Funduszu na pomoc ofiarom przestępstw 1,6 miliona złotych, w 2013 roku było to 10,3 miliona złotych, w 2014 na ten cel przeznaczono 15,6 miliona złotych, a w 2015 roku było to 16,3 miliona złotych.

„Prokuratura Rejonowa w Poznaniu prowadzi postępowanie w sprawie nieprawidłowości w Funduszu w latach 2012-2015, co dowodzi, że to właśnie w okresie rządów PO gospodarowano środkami Funduszu w sposób budzący wątpliwości organów ścigania” – napisano w oświadczeniu.

Ministerstwo przekonuje, że za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy zreformowany Fundusz Sprawiedliwości podjął realne i systematyczne działania na rzecz przeciwdziałania przyczynom przestępczości i pomocy ofiarom przestępstw. W oświadczeniu wymienia ogólnopolską sieć 351 punktów pomocy poszkodowanym, możliwość kontaktu za pośrednictwem internetu i infolinii, 35 milionów złotych wsparcia dla szpitali, oraz 150 milionów złotych dofinansowania dla strażaków z OSP.

Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości, kwestionowanie obecnych działań Funduszu Sprawiedliwości oznacza kwestionowanie udzielenia przez Fundusz w 2019 roku pomocy 25 tysiącom ofiar i świadkom przestępstw, 3 milionom dzieci, które dostały kamizelki odblaskowe i są bezpieczniejsze na drodze, strażakom z OSP, którzy dostali nowy sprzęt ratujący zdrowie i życie obywateli, rodzinom osób, które są w śpiączce, a dostaną szansę wybudzenia w nowej klinice „Budzik” Ewy Błaszczyk, której budowę finansuje Fundusz Sprawiedliwości, oraz pacjentom kilkudziesięciu szpitali, które otrzymały z Funduszu sprzęt ratujący życie.

„Nieobecność polityków Koalicji Obywatelskiej, gdy mogli zapoznać się z dokumentacją Funduszu Sprawiedliwości, świadczy o lekceważeniu przez nich znaczenia pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem” – podsumowało Ministerstwo Sprawiedliwości.

IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Ministerstwo Sprawiedliwości, wcześn./d rydz/w kj