20.6 C
Chicago
poniedziałek, 6 maja, 2024

„W czasie pandemii parobek zrobił swoje i może odejść”. Protest ratowników medycznych, którzy chcą więcej zarabiać. A ile teraz zarabiają?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W kilku miastach w Polsce w środę odbywa się protest ratowników medycznych, którzy domagają się wzrostu wynagrodzeń oraz nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych zaplanował na 30 czerwca manifestacje w kilku miastach wojewódzkich m.in. w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Wrocławiu i Olsztynie.

 

Ratownicy domagają się nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz wzrostu wynagrodzeń.

 

Chodzi o tzw. współczynnik pracy, według którego ustalane ma być najniższe wynagrodzenie. Ratownicy obawiają się spadku zarobków po utracie dodatku „ratowniczego”, który na razie ma być wypłacany do końca czerwca.

 

Po proteście o godz. 14.00 przewidziane jest spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia. Jeśli rozmowy nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, wówczas ratownicy medyczni zapowiadają rozpoczęcie przygotowania do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Będzie to związane z ich nieobecnością w miejscach pracy.

 

W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że prowadzony jest nieustannie dialog z różnymi przedstawicielami grup medycznych. „Jeżeli chodzi o negocjacje płacowe to na razie przyjęliśmy rozwiązanie, które dotyczy tego, co stanie się w lipcu, czyli ta nowelizacja ustawy, to było zagwarantowanie przesunięcia w czasie na lipiec tego, co miało się zadziać dopiero od 2022 roku, czyli to jest pół roku wcześniej otrzymana podwyżka minimalnego wynagrodzenia. My szacujemy, że ten koszt półroczny to jest blisko 4 miliardy, a druga rzecz, o której warto powiedzieć: to nie jest koniec tych rozmów. Te rozmowy są kontynuowane” – mówił minister.

 

17 czerwca prezydent podpisał Ustawę z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw.

 

Ustawa zakłada m.in. podwyższenie współczynników pracy dla wszystkich grup zawodowych wymienionych w załączniku do ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, co spowoduje podniesienie kwot minimalnych wynagrodzeń zasadniczych pracowników, wykonujących zawody medyczne oraz pracowników działalności podstawowej, innych niż pracownicy wykonujący zawody medyczne.(PAP)

 

Autor: Magdalena Gronek

Warszawa, 30.06.2021. Protest ratowników medycznych przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie, 30 bm. Protestuj¹cy w ca³ym kraju ratownicy domagaj¹ siê m.in. podwy¿ek pensji. (jm) PAP/Mateusz Marek

Polska 2050: chcemy przywrócić ratownikom medycznym godność i podmiotowość

Polska 2050 solidaryzuje się z protestem ratowników medycznych; chcemy przywrócić im godność i podmiotowość; to kompromitacja nas wszystkich, że dziś ratownicy muszą walczyć o podstawowe prawa – oświadczyli działacze Polski 2050.

W środę w całej Polsce odbywa się protest ratowników medycznych, którzy domagają się m.in. wzrostu wynagrodzeń, zmian w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym i wprowadzenia ustawy o zawodzie i samorządzie ratowników medycznych.

 

Przewodniczący partii Polska 2050 Michał Kobosko powiedział na briefingu prasowym w Warszawie, że jego ugrupowanie solidaryzuje się z protestem ratowników medycznych i już w kwietniu przygotowało program reformy systemu ochrony zdrowia.

 

„Byliście dla nas najważniejsi w czasie pandemii Covid-19, ratowaliście nas, ratowaliście życie naszych bliskich, naszych dzieci, naszych rodziców. Byliście bohaterami, herosami. To jest kompromitacja nas wszystkich, że dzisiaj musicie walczyć o podstawowe prawa. Nie o przywileje, ale możliwość godnej pracy, godnej płacy i ucywilizowanie zasad, na jakich ten szlachetny zawód powinien być zorganizowany” – mówił Kobosko.

 

Oświadczył, że choć życzy protestującym ratownikom, by rząd spełnił ich postulaty, nie wierzy, że do tego dojdzie. „Nie jesteście pierwszą grupą zawodową, która została potraktowana +per noga+ przez ten rząd. Tak się stało z nauczycielami, tak było ostatnio przy okazji protestu pielęgniarek. Taki jest sposób postępowania tego rządu” – powiedział.

 

Prof. Urszula Demkow, lekarz UCK WUM, ekspertka i koordynatorka zespołu medycznego Instytutu Strategie 2050, mówiła o konieczności nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która zapewni silniejszą i bardziej podmiotową pozycję ratownika. „Chcemy przywrócić wam godność i podmiotowość poprzez przygotowanie odpowiedniej ustawy” – mówiła do protestujących ratowników.

 

Podkreśliła, że konieczna jest także podwyżka płac ratowników, jak i zakończenie wypychania ich, wbrew ich woli, na umowy cywilnoprawne. Ekspertka zwracała uwagę, że program Polski 2050 zakłada też umożliwienie zakładania ratownikom medycznym związków zawodowych.

 

Demkow podkreśliła, że ratownikom medycznym należy się jak najlepsze wykształcenie i system permanentnego szkolenia w tym tworzenie dedykowanych tylko ratownikom Centrów Symulacji Medycznych.

 

Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział we wtorek w kontekście ratowników medycznych, że rząd prowadzi dialog z różnymi przedstawicielami grup medycznych, a ratownicy mogą liczyć na to, że będą docenieni w ścieżce wzrostu nakładów na zdrowie.(PAP)

 

autorka: Aleksandra Rebelińska

Warszawa, 30.06.2021. Protest ratowników medycznych przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie, 30 bm. Protestuj¹cy w ca³ym kraju ratownicy domagaj¹ siê m.in. podwy¿ek pensji. (jm) PAP/Mateusz Marek

Niedzielski: będziemy w środę rozmawiać z ratownikami medycznymi

W Ministerstwie Zdrowia odbędą się rozmowy z ratownikami medycznymi. Będziemy chcieli wyjaśnić pewne wątpliwości dotyczące m.in. wypłaty dodatków dla tej grupy zawodowej – przypomniał w środę minister zdrowia Adam Niedzielski zapytany o trwający właśnie protest ratowników medycznych.

Ratownicy medyczni protestują w środę w kilku miastach Polski m.in. w Warszawie, Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Olsztynie. Domagają się wzrostu wynagrodzeń, nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz powrotu do rozmów z resortem zdrowia.

 

Minister zdrowia zapewnił w czasie konferencji w Ostrowie Wielkopolskim, że w środę po południu w resorcie odbędzie się spotkanie z przedstawicielami tej grupy zawodowej z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych. Podobne rozmowy – jak przypomniał – odbyły się m.in. z ratownikami z NSZZ Solidarność we wtorek. Minister podkreślił, że udało się na nim wyjaśnić wiele wątpliwości, m.in. techniczną zmianę dotyczącą wypłaty dodatków. Zapewnił też, że szpitale otrzymają pieniądze na ich wypłatę.

 

„Chciałem wszystkich zapewnić, że szpitale otrzymają pieniądze na te dodatki, które były wypłacane. To dotyczy zarówno pielęgniarek, jak i ratowników” – powiedział.

 

Minister przypomniał też, że od 1 lipca podwyższone zostaną minimalne pensje w sektorze zdrowia. „Oczywiście te osoby, które do tej pory zarabiały te najniższe wynagrodzenia będą miały tę zwyżkę. Wszelkie sygnały (o nieprawidłowościach w wypłatach wynagrodzeń i dodatków – PAP) będę prosił, by były zgłaszane do NFZ” – dodał.

 

Ratownicy medyczni z Wielkopolski w czasie swojej pikiety przestawili swoje postulaty. Domagają się oni oprócz wprowadzenia ustawy o zawodzie i samorządzie ratownika medycznego, nowelizacji ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, również wzrostu zasadniczego wynagrodzenia o 1,2 tys. zł brutto dla wszystkich ratowników medycznych zatrudnionych na umowach o pracę z jednoczesnym zapewnieniem wzrostu stawek zatrudnionych na innych umowach.

 

„Walczymy o własną przyszłość i o to, żeby traktowano nas wreszcie poważnie. Rząd przez cały czas nas zbywa. Miał pochylić się nad naszą ustawą o zawodzie i naszym samorządzie. Przez cztery lata jesteśmy zbywani” – podkreślił ratownik medyczny z Poznania, Marcin Jankowiak.

 

Dodał, że pandemia koronawirusa pokazała potrzebę uregulowania form zatrudnienia ratowników. „Wszelkie niedociągnięcia systemu pokazały jego słabość, która jest niebezpieczna dla społeczeństwa” – powiedział.

Warszawa, 30.06.2021. Protest ratowników medycznych przed Ministerstwem Zdrowia w Warszawie, 30 bm. Protestuj¹cy w ca³ym kraju ratownicy domagaj¹ siê m.in. podwy¿ek pensji. (jm) PAP/Mateusz Marek

Zaznaczył, że ratownicy chcą być zatrudnieni na umowy o pracę. „Nie chcemy być jednoosobową działalnością gospodarczą, która pracuje na kontrakcie i nie ma żadnych przywilejów” – stwierdził.

 

„Pandemia pokazała, że jeżeli rząd potrzebuje naszej pracy to jest w stanie nam zapłacić, a w tej chwili czujemy się jak piąte koło u wozu, czyli parobek zrobił swoje i może odejść” – podkreślił.

 

Ocenił, że obecnie średnie wynagrodzenie ratownika medycznego w Polsce to 3,2 tys. zł brutto, a stawki kontraktowe wynoszą 22 zł za godzinę.

 

autorzy: Klaudia Torchała, Rafał Pogrzebny, Szymon Kiepel

 

tor/ rpo/ szk/ krap/

 

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520