Kapitan Edmonton Oilers Connor McDavid otrzymał kolejne nagrody za obecny sezon ligi NHL – Hart Trophy dla najbardziej wartościowego zawodnik (MVP) zdaniem dziennikarzy i Ted Lindsay Award dla najlepszego gracza w głosowaniu hokeistów.
Wcześniej otrzymał też inne wyróżnienie – Art Ross Trophy dla najlepiej punktującego zawodnika w rozgrywkach zasadniczych – 105 (33 bramki i 72 asysty).
Po raz drugi w karierze uznano go MVP, ale McDavid przede wszystkim żałował, że jego zespołu nie ma już w play off. „Niestety, nie zrobiliśmy tego, co chcieliśmy” – przyznał.
Drużyna Oilers w pierwszej rundzie play off przegrała w serii z Winnipeg Jets 0-4.
McDavid był umieszczany 100 razy – przez wszystkich głosujących na laureata Hart Trophy – na pierwszym miejscu. To druga taka sytuacja w 97-letniej historii tego wyróżnienia. Komplet głosów (wtedy 63) dostał również Wayne Gretzky w sezonie 1981/82.
W NHL przyznano nagrody zdalnie, a powodem pandemia COVID-19. Rezultaty ogłoszono dzień po tym, jak broniący trofeum hokeiści Tampa Bay Lightning rozpoczęli rywalizację o kolejny Puchar Stanleya z Montreal Canadiens (5:1).
W głosowaniu na MVP drugie miejsce zajął Auston Matthews z Toronto Maple Leafs, a trzecie Nathan MacKinnon z Colorado Avalanche. Na czwartej pozycji uplasował się Sidney Crosby z Pittsburgh Penguins.
Z kolei Marc-Andre Fleury z Vegas Golden Knights został wyróżniony jako najlepszy bramkarz (Vezina Trophy).
Laureatem James Norris Trophy, czyli nagrody dla najlepszego obrońcy rozgrywek, został natomiast Adam Fox z New York Rangers.
Najlepszy debiutant (Calder Trophy) to Rosjanin Kirył Kaprizow z Minnesota Wild.(PAP)
giel/ pp/