Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. zleciła pleszewskiej policji śledztwo ws. podejrzenia głodzenia zwierząt i aktów zoofilskich – poinformował w piątek PAP rzecznik prasowy prokurator Maciej Meler.
Sprawa dotyczy interwencji w jednym z gospodarstw w wielkopolskiej gminie Pleszew, którą w czwartek w godzinach popołudniowych przeprowadzili inspektorzy stowarzyszenia obrońców zwierząt „Help Animals” w Kaliszu.
„Dwa dni wcześniej poinformowano nas, że mężczyzna trzyma roczną sunię na łańcuchu bez wody, jedzenia i dopuszcza się wykonywania czynności seksualnych przy udziale zwierząt” – powiedziała PAP wiceprezes stowarzyszenia Izabela Małecka.
Kiedy pracownicy stowarzyszenia przyjechali na miejsce w domu zastali 42-latka, jego matkę i brata. „Podczas rozmowy członkowie rodziny sprawiali wrażenie, że wiedzą, co robi ze zwierzętami 42-latek” – powiedziała Małecka.
Podczas interwencji mężczyzna przyznał się też, że zagłodził innego dorosłego psa.
Na terenie posesji inspektorzy znaleźli dwie kotki, które były własnością sąsiadów.
Zwierzęta zabrano, a sprawę wraz z dowodami przekazano Prokuraturze Rejonowej w Pleszewie. (PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ lena/ robs/