12.4 C
Chicago
niedziela, 5 maja, 2024

Ekspert: Udane ataki na Krym pokazują zdolności ukraińskiej armii, mają znaczenie wojskowe, ale też wizerunkowe

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Ukraińska kampania ataków na okupowany Krym ma konkretny wymiar wojskowy, ale także ważny aspekt wizerunkowy. Pokazuje zdolność Ukraińców do działania na duże odległości i do zuchwałych akcji sił specjalnych – mówi PAP redaktor naczelny „Nowej Techniki Wojskowej” Mariusz Cielma.

Szereg udanych ukraińskich ataków na rosyjskie cele na Krymie, który można już określić jako kampanię, ma osłabiać rosyjskie zaplecze i logistykę oraz wspierać działania ukraińskie w obwodach chersońskim i zaporoskim – wyjaśnia Mariusz Cielma.
„Jest to kampania oddziaływania na okupowany Krym, która ma konkretny wymiar wojskowy, ale także ważny aspekt wizerunkowy. Pokazuje, że ukraińska armia posiada zdolności do ataków w głębi rosyjskiego zaplecza i potrafi przeprowadzać złożone i zuchwałe operacje przy użyciu sił specjalnych” – mówi PAP redaktor naczelny „Nowej Techniki Wojskowej” Mariusz Cielma.
Ukraiński wywiad wojskowy potwierdził, że w trakcie desantu na Krym oddział sił specjalnych poniósł straty, lecz miały być one „znacznie mniejsze” niż po stronie przeciwnika. Jeden żołnierz miał też trafić do niewoli.
Cielma dodaje, że strona rosyjska nie była w stanie „przeprowadzić podobnych operacji; nie słyszeliśmy np. o udanych działaniach sił specjalnych na zapleczu Ukraińców, chociażby na wybrzeżu”.
W zintensyfikowanej od lata kampanii uderzeń na obiekty rosyjskie na Krymie Ukraińcom udało się przeprowadzić kilka spektakularnych akcji, jak np. rażenie nowoczesnych systemów S-400, poważne uszkodzenie dwóch okrętów, uderzenie w dowództwo Floty Czarnomorskiej czy ataki na obiekty logistyczne i szlaki komunikacyjne.
„Nie chodzi wyłącznie o skutki czysto wojskowe, ale też o demonstrację zdolności do rażenia celów na odległości większe niż 300 km czy przeprowadzenia desantu w rosyjskiej twierdzy, którą de facto był Krym. Z wizerunkowego punktu widzenia to pomaga Ukrainie w oczach Zachodu, zwłaszcza w obliczu buksującej ofensywy lądowej na południu. Druga sprawa to to, że Krym przestaje być postrzegany jako niezdobyta twierdza także przez rosyjskie społeczeństwo, co można łatwo zauważyć, obserwując kolejki i regularne zamykanie Mostu Krymskiego” – mówi Cielma.
Ekspert tłumaczy, że w kontekście całej trwającej już blisko 600 dni rosyjskiej agresji kierunek krymski był „stosunkowo najskuteczniejszy”. Rosjanom udało się zająć szybko tereny na południu Ukrainy, w obwodach chersońskim i zaporoskim, właśnie używając Krymu jako zaplecza do tego ataku.
„Teraz półwysep pozostaje dla armii rosyjskiej niezwykle ważny, zarówno operacyjnie, jak i strategicznie. Jest +bazą ogniową+ – stamtąd wystrzeliwane są rakiety z okrętów, systemów nabrzeżnych, startują samoloty, działają ośrodki dowodzenia operacjami przeciwko Ukrainie. Krym ma kluczowe znaczenie jako zaplecze i baza logistyczna dla wojsk agresora, walczących w obwodach zaporoskim i chersońskim” – dodaje analityk.
Jednocześnie jednak, jak zaznacza, Krym zarówno z Rosją, jak i z właściwą częścią Ukrainy, jest połączony „wąskimi gardłami”, co wykorzystują broniący się Ukraińcy, atakując te szlaki komunikacyjne. „Krym jest co prawda z trzech stron otoczony wodą, ale nie jest to bezpieczne zaplecze. I to też wpływa negatywnie na morale np. tych wojsk, które walczą na południu Ukrainy” – dodaje rozmówca PAP.
„Nie oczekiwałbym, że będzie to drugi +obwód chersoński+, gdzie konsekwentnymi atakami na zaplecze udało się jesienią ubiegłego roku zmusić Rosjan do odwrotu. Widzimy jednak, że Ukraińcom stosunkowo niewielkimi siłami udaje się komplikować działania Rosjan, zmuszać ich do nasilania działań obronnych, monitoringu, oddalania części zasobów od linii frontu, itd. To jest dodatkowy wysiłek, który obciąża rosyjską armię” – wskazuje ekspert.
Jak podsumowuje Cielma, cele ukraińskiej kampanii mają trojaki charakter. „To budowanie wizerunku ukraińskiej armii, która uczy się i nabiera nowych zdolności i typowo militarne osłabianie przeciwnika w ważnym rejonie tyłowym, rażenie obiektów wojskowych, węzłów łączności czy logistycznych. Nie należy też zapominać o aspekcie gospodarczym, politycznym i społecznym – okupowany Krym przestał być bezpiecznym celem dla rosyjskich turystów i źródłem dochodów” – uważa naczelny „Nowej Techniki Wojskowej”.
rsp/ jar/
- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520