Dyrektorzy szkół domagają się podziału kompetencji między samorządy i kuratoria w sprawie wprowadzania do placówek oświatowych niektórych organizacji. To dyrektorzy nie chcą mieć takiego kagańca ze strony wąskiej grupy samorządów z wielkich miast – mówił w Sieradzu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Podczas ogólnopolskiego zakończenia roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 10 w Sieradzu minister Czarnek odniósł się do pytań dziennikarzy o planowany podziału kompetencji między samorządy i kuratoria w sprawie wprowadzania do placówek oświatowych niektórych organizacji.
„To dyrektorzy nie chcą mieć takiego +kagańca+ ze strony wąskiej grupy samorządów z wielkich miast, którzy zmuszają ich niekiedy do wpuszczania do ich placówek organizacji, których oni tam nie chcą” – podkreślił minister.
„Tylko że jeśli są podwładnymi prezydenta miasta, takiego jak Warszawa czy Poznań, to muszą to zrobić, bo ich prezydent zwolni” – argumentował. „A po zmianach będą mogli powiedzieć: panie prezydencie, nie zrobię tego, bo kurator mnie zwolni” – zaznaczył Czarnek.
„To jest +zdjęcie kagańca+ z dyrektorów szkół w wielkich miastach” – podsumował minister. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ krap/