13.5 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Różowy dla dziewczynek, niebieski dla chłopców? Kalifornijscy Demokraci chcą z tym skończyć. Nowa ustawa wprowadzi do sklepów działy „neutralne płciowo”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Kalifornia może niedługo zmusić duże sieci handlowe do wystawiania swoich produktów, przeznaczonych dla dzieci, „w sposób neutralny płciowo”. Stanowa legislatura uchwaliła w środę ustawę, która ma usunąć „krzywdzące” schematy marketingowe – jak np. kolor niebieski dla chłopców i różowy dla dziewczynek – wykorzystywane w produktach, takich jak zabawki, szczoteczki do zębów, etc.

Ustawa – wchodząc w życie – nie zabraniałaby domom towarowym na tworzenie działów dla chłopców i dla dziewczynek. Oprócz tych dwóch, musiałby jednak istnieć jeszcze jeden – „neutralny płciowo”. Taki, który posiadałby produkty, które nie mają wskazań, dot. płci – nawet, jeśli wcześniej były dedykowane albo chłopcom, albo dziewczynkom.

Ustawa miałaby zastosowanie tylko w tych sklepach, które zatrudniają 500 lub więcej pracowników. Większość sklepów byłaby więc zwolniona z takich przepisów. Nie dotyczyłoby to również ubrań, tylko zabawek i „artykułów pielęgnacyjnych dla dzieci”, w tym produktów higienicznych.

Senat stanowy przyjął ustawę w środę, odsyłając ją z powrotem do Zgromadzenia w celu głosowania proceduralnego, zanim trafi ona na biurko gubernatora, Gavina Newsoma.

Evan Low, demokrata z Campbell, powiedział, że ustawa była zainspirowana 10-letnią dziewczynką o imieniu Britten, której matka pracuje w jego biurze ustawodawczym. „Britten zapytała mamę podczas zakupów, dlaczego niektóre rzeczy w sklepie są dla niej „zakazane”, ponieważ jest dziewczyną, ale byłyby dostępne, gdyby była chłopcem” – powiedział Low. „Na szczęście moi koledzy rozpoznali czyste intencje tej ustawy i potrzebę, aby dzieci były dziećmi”.

Formalna opozycja wyszła od wielu konserwatywnych grup. Senator stanu Melissa Melendez, republikanka z Lake Elsinore, głosowała przeciwko ustawie, mówiąc, że „poleca, abyśmy pozwolili rodzicom być rodzicami”.

„W przeciwieństwie do autora, mam dzieci, a dokładnie pięcioro, i mogę powiedzieć, że jest to [obecna sytuacja] bardzo wygodne dla rodziców” – powiedziała. „Nie sądzę, aby rodzice potrzebowali rządu, żeby wkroczył i powiedział im, jak powinni robić zakupy dla swoich dzieci”.

Red. JŁ

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520