11 C
Chicago
sobota, 4 maja, 2024
Strona główna Blog Strona 2556

Gubernator Pritzker ma problem z wyższym deficytem budżetowym Illinois

0

Gubernator J.B. Pritzker poinformował, że deficyt budżetowy Illinois jest znacznie wyższy niż oszacowany przez poprzednią administrację. Okazuje się, że w przyszłym roku budżetowym wyniesie on 3 miliardy dolarów.

 

Demokrata zlecił swoim pracownikom ponowne sprawdzenie kosztów. Potwierdzili, że nie zgadzają się z planem finansowym przedstawionym przez poprzedniego gubernatora,   Republikanina Bruca Raunera. Zaznaczono, że w planie nie ujęto między innymi spadku dochodu z tytułu podatków. Za dwa tygodnie Pritzker ma przedstawić swój pierwszy plan budżetowy. Z raportu nowej administracji wynika, że Illinois zalega z zapłatą różnego rodzaju rachunków na kwotę 15 miliardów dolarów. Pritzker obwinił swojego poprzednika, Bruca Raunera za złą sytuację ekonomiczną naszego stanu.

 

BK

Häagen-Dazs rozpoczyna produkcję lodów z alkoholem

Smakosze lodów i napojów procentowych zainteresuje ta informacja. Firma Häagen-Dazs rozpoczyna produkcję siedmiu nowych smaków lodów z alkoholem.

 

Są to Irish Cream Brownie, Rum Tres Leches, Bourbon Vanilla Bean Truffle, Stout Chocolate Pretzel Crunch , Bourbon Praline Pecan, Amaretto Black Cherry Almond Toffee i Irish Cream Cookie Squares. Zjedzenie nawet całego opakowania lodów nie grozi nam stanem upojenia alkoholowego. Zawierają one bowiem tylko 0.5 proc alkoholu. Nowe lody do amerykańskich sklepów trafią do sprzedaży w kwietniu ale od 1 marca w sklepach firmowych Häagen-Dazs będzie można już nabyć lody o smaku Irish Cream Brownie i Vanilla Bean Bourbon Truffle.

 

BK

Tysiąc dolarów dla najbiedniejszych mieszkańców Chicago

0

Niektóre rodziny w Chicago mogą wkrótce otrzymać zapomogę w wysokości tysiąca dolarów. Specjalna grupa powołana przez burmistrza Rahma Emanuela przedstawiła program wsparcia dla najuboższych mieszkańców.

 

Dodatkowe pieniądze mogłyby pomóc wielu rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji. Projekt opracował radny Ameya Pawar z 47. okręgu wraz z Amerykańskim Czerwonym Krzyżem. Pod uwagę brano dochód rodzin w ubogich dzielnicach. Pilotażowy program miałby objąć tysiąc rodzin oraz samotne, starsze osoby, które co miesiąc otrzymywałyby po tysiąc dolarów. Na ten cel władze miasta musiałyby przeznaczyć 12 milionów dolarów. Zgodnie z zapowiedzią pieniądze na ten cel pochodziłyby z budżetu miasta a także od organizacji charytatywnych.

 

BK

W Indianie spłonął budynek apartamentowy. Blisko 100 osób zostało bez dachu nad głową

0

W Highland w Indianie spłonął trzypiętrowy budynek apartamentowy. Ogień pojawił się około 3 po południu przy 9500 Hampton Drive. Na szczęście nikt nie został ranny.

 

Bez dachu nad głową zostało blisko 100 osób. Amerykański Czerwony Krzyż udzielił poszkodowanym pomocy i zapewnił tymczasowe schronienie. Pożar wybuchł między drugim a trzecim piętrem i szybko rozprzestrzenił się na cały budynek. Silny wiatr i niska temperatura nie sprzyjały akcji gaśniczej. Nie wiadomo co było przyczyną wybuchu pożaru. Ma to ustalić wszczęte w tej sprawie śledztwo.

 

BK

W McCormick Place rozpoczyna się 111. Chicago Auto Show

0

Dziś rozpoczyna się 111. Chicago Auto Show. Jest to największa wystawa samochodów w Ameryce Północnej.

 

W McCormick Place zobaczyć będzie można prawie tysiąc samochodów w tym nie tylko modele, które wkrótce pojawią się na naszych drogach ale także prototypy przyszłości. Auto Show potrwa do poniedziałku 18 lutego. Wystawa czynna będzie od 10 rano do 10 wieczorem ( w dniu zamknięcia do 8 wieczorem). Bilety dla dorosłych kosztują 13 dolarów a dla dzieci i seniorów – 7 dolarów. Dzisiaj z Chicago Auto Show nadawać będzie na żywo radio Polski Fm od 9 rano do 12 w południe. Warto dodać, że Polski Fm jest współpatronem medialnym Chicago Auto Show.

 

BK

Michelle Obama przełożyła przyjazd do stanu Waszyngton

0

Ze względu na obawy przed burzą śnieżną była pierwsza dama Michelle Obama postanowiła przełożyć swoją planowaną na piątek wizytę w mieście Tacoma w stanie Waszyngton.

Obama miała przyjechać do Tacomy na promocję swojej książki „Becoming”. Przyjazd został przesunięty na 24 marca. Kupione na piątek bilety będą honorowane tego dnia.

Na Twitterze Obama napisała, że jej „największym priorytetem jest to, żeby wszyscy byli bezpieczni”.

Meteorolodzy zapowiadali, że w Tacomie i okolicach spadnie od 4 do 8 cali śniegu.

(mcz)

Motocyklista wjechał w dziury na drodze. Los Angeles wypłaci mu ponad 6 mln dolarów odszkodowania

0

Miasto Los Angeles wypłaci 6,1 miliona dolarów odszkodowania motocykliście, który wjechał w dziury na drodze i się rozbił, doznając poważnego urazu mózgu.

W piątek radni zagłosowali za wypłatą tych środków w ramach ugody.

Philip Ramon Alvarez pozwał miasto w związku z wypadkiem z 2015 roku. Mężczyzna rozbił się po najechaniu na kilka dziur. W chwili wypadku miał 26 lat.

Adwokat Alvareza stwierdził, że jego klient może chodzić, ale nie jest w stanie pracować i już do końca życia będzie zdany na pomoc rodziny i opiekunów.

(hm)

Prokuratura będzie żądać kary śmierci dla podejrzanego o zabicie 5 osób w banku na Florydzie

0

Prokurator zapowiedział, że będzie zabiegać o karę śmierci dla mężczyzny oskarżonego o zastrzelenie w ubiegłym miesiącu pięciu kobiet w banku w stanie Floryda.

Stanowy prokurator Brian Haas oświadczył w piątek na konferencji prasowej, że doszedł do „niekwestionowanego wniosku”, że powinien wnieść o najwyższy wymiar kary dla 21-letniego Zephena Xavera. Podejrzany ma zostać później w tym miesiącu postawiony w stan oskarżenia.

W styczniowej strzelaninie w banku SunTrust życie straciły cztery pracownice i jedna klientka. Policja w Sebring stwierdziła, że kobiety były najprawdopodobniej przypadkowymi ofiarami.

Haas nie podał w piątek żadnych szczegółów odnośnie motywacji strzelca.

(łd)

Striptizerki oskarżone o kradzież pistoletu należącego do policjanta z Bostonu

0

Dwie striptizerki zostały oskarżone o ukradzenie pistoletu funkcjonariuszowi policji z Bostonu.

W ubiegłą sobotę 25-letnia Neish Rivera i 22-letnia Melissa Dacier poszły z policjantem do klubu ze striptizem w Providence, po czym cała trójka udała się do hotelu. Funkcjonariusz umieścił broń w schowku samochodu. Dacier ją zabrała po tym, jak dał jej kluczyki, żeby poszła po ładowarkę do telefonu.

Obie kobiety usłyszały zarzut kradzieży broni. Pistolet udało się już odzyskać.

Rivera jest jedną z trzech tancerek, które w przeszłości oskarżono o prostytucję. Poskutkowało to tymczasowym zamknięciem klubu ze striptizem Foxy Lady na Rhode Island. Kobieta nie przyznała się do winy.

(jj)

Kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Michigan nie będzie miało w weekend prądu

0

Kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców stanu Michigan nie będzie miało prądu przez cały weekend – poinformował dostawca energii, firma Consumers Energy.

Od środy prąd z powodu mrozów i opadów śniegu straciło 231 tys. klientów. W piątek po południu wciąż nie miały go 122 tys. Consumers Energy podkreśla, że większość odzyska energię do niedzielnego wieczora, ale dodaje, że w rejonach, które na ataku zimy ucierpiały najbardziej, przywrócona zostanie ona dopiero w poniedziałek wieczorem.

Najbardziej dotknięte rejony znajdują się w zachodniej części stanu, gdzie przez cały weekend temperatury mają się utrzymywać poniżej zera.

(dr)

„Żółte kamizelki” po raz 13-ty na ulicach Francji. Kto chciał podpalić dom przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego?

0

Dom przewodniczącego francuskiego Zgromadzenia Narodowego próbowano podpalić. „Kryminalne pobudki czynu nie ulegają żadnej wątpliwości” – powiedział Richard Ferrand. O podpaleniu domu w miejscowości Motreff w Bretanii, na zachodzie kraju, zaalarmował policję sąsiad. Na miejscu żandarmeria wykryła koc, resztki opony i nasączonej paliwem pochodni.

Prokurator Brestu Jean-Philippe Recappé poinformował o wszczęciu dochodzenia. Zaznaczył jednak, że na miejscu zdarzenia nie znaleziono żadnych śladów wskazujących na jego związek z protestem „Żółtych kamizelek”. „Nic nie usprawiedliwia nękania, nic nie usprawiedliwia gwałtu, dewastacji” – napisał po incydencie prezydent Emmanuel Macron na Twitterze.
Od chwili wybuchu protestów w listopadzie mieszkania oraz biura polityków należących do prezydenckiej większości były wielokrotnie obiektem ataków. Politycy często też spotykali się z pogróżkami.
„Żółte kamizelki” wyjdą dziś na ulice francuskich miast po raz 13. W ubiegłą sobotę w protestach przeciwko polityce władz udział wzięło 70 tysięcy osób.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/LeFigaro/mt

Jaki jest stan zdrowia 72-letniego Donalda Trumpa?

0

Prezydent Stanów Zjednoczonych pozostaje w bardzo dobrym zdrowiu – poinformował lekarz amerykańskiego prezydenta. Donald Trump pomyślnie przeszedł coroczne badania, które trwały około 4 godzin.

„Z radością pragnę ogłosić, że prezydent Stanów Zjednoczonych jest w bardzo dobrym stanie zdrowia. Przewiduję, że pozostanie tak przez cały okres jego prezydentury, a także potem” – przekazał Sean Conley.

72-letni Donald Trump jest prezydentem USA od stycznia 2017 roku. Kolejne wybory w Stanach Zjednoczonych odbędą się jesienią przyszłego roku.

IAR/AFP/vey/mt

W szkołach rozpoczęła się ostatnia tura ferii zimowych

0

W piątek po lekcjach uczniowie z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego i śląskiego rozpoczęli ferie. Zimową przerwę od nauki ma ponad milion 600 tysięcy dzieci z prawie 8,5 tysiąca szkół. To ostatnia tura ferii zimowych.

71 tysięcy uczniów spędzi ferie na wyjazdach w kraju, 11 tysięcy pojedzie za granicę, a 149 tysięcy spędzi zimową przerwę od nauki na półkoloniach w miejscu zamieszkania – wynika z danych prowadzonej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej bazy wypoczynku.
Ci, uczniowie, którzy nigdzie nie pojadą mogą spędzić wolny czas w ramach akcji „Zima w mieście” organizowanej w wielu miejscach w kraju – zaznacza rzecznika Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska. „To oferty dzięki, którym uczniowie mogą oderwać się od zajęć w szkole i spędzić ten czas aktywnie w muzeach, teatrach, kinach, na lodowiskach” – mówi rzecznik.
Kiedy jedni uczniowie zaczynają ferie, to inni je kończą. W poniedziałek w szkolnych ławkach siądą znowu uczniowie z województw: zachodniopomorskiego, mazowieckiego, dolnośląskiego i opolskiego.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Katarzyna Ingram/mt

Mężczyzna został zastrzelony podczas akcji policyjnej

0

Do śmiertelnego w skutkach incydentu doszło w piątek rano na Lower East Side przy. 227 Cherry Street.

Nowojorska policja otrzymała wezwanie dotyczące awantury domowej. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia jeden z awanturników zamknął się z nożem w łazience. Policjanci wkroczyli do akcji, a napastnik rzucił się w ich kierunku z niebezpiecznym narzędziem w ręku. Policjanci w obronie własnej otworzyli ogień w kierunku szaleńca. Okazało się, że jedna z kul była śmiertelna dla mężczyzny. Mimo tego, że natychmiast po strzelaninie policjanci usiłowali przeprowadzić akcję reanimacyjną nie udało się uratować mężczyzny. 

Obecnie trwa dochodzenie w sprawie śmiertelnego zdarzenia na Manhattanie.

Wisła Kraków zaprezentowała Jakuba Błaszczykowskiego

0

Na ten moment kibice Wisły Kraków czekali od początku przygotowań zespołu do sezonu. Jakub Błaszczykowski rozpoczął je z zespołem Macieja Stolarczyka, ale dopiero w czwartek podpisał półroczny kontrakt. W piątek przyszła pora na oficjalną prezentację piłkarza, który wraca do „Białej Gwiazdy” po 11,5 roku przerwy. 

Zainteresowanie prezentacją Błaszczykowskiego było ogromne. W pawilonie medialnym na stadionie Wisły dawno nie było takich tłumów. Trudno się dziwić, bo też nie tylko do zespołu „Białej Gwiazdy”, ale i do całej ekstraklasy dawno nie przychodził piłkarz o tak uznanej marce. – Chciałem bardzo serdecznie podziękować za tak duże zainteresowanie – rozpoczął Jakub Błaszczykowski. – Dla mnie to jest wielki dzień, Cieszę, że będę miał okazję kolejny raz założyć koszulkę Wisły Kraków i mam nadzieję, że dostarczę sobie i kibicom dużo satysfakcji. Mam nadzieje, że po tych wszystkich zawirowaniach dla Wisły będzie już tylko świeciło słońce, tak jak dzisiaj za oknem. Błaszczykowski przyznał, że o powrocie do Wisły rozmawiał z dyrektorem sportowym Arkadiuszem Głowackim już pod koniec minionego roku. – Tak, dyrektor Arek może potwierdzić, że już w grudniu rozmawialiśmy – przyznał Kuba – Oczywiście wtedy nie mogliśmy przewidzieć jak się to wszystko potoczy. Powiem szczerze, że dla mnie, znając historię tego klubu, jest czymś nie do pomyślenia, żeby wystawiać ten klub na takie pośmiewisko, jak na przełomie roku. A później robiłem już tylko to, co czuję. Prawda jest taka, że gdyby w klubie było wszystko dobrze, Wisła Kraków nie potrzebowałaby mnie. Z racji tego, że wszystko się potoczyło, jak się potoczyło, jestem. Wiem, że są ogromne oczekiwania związane z moją osobą. Sytuacja jest dzisiaj w klubie o wiele lepsza. Ale jest też tak, że staliśmy jeszcze niedawno w problemach o czoło, a dzisiaj po uszy. Budujące jest to, jak wielka jest wiara w kibicach, jak wiele mieliśmy w ostatnim czasie tego dowodów. Błaszczykowski podpisał na razie półroczną umowę z Wisłą. Jak przyznaje, jest to spowodowane przede wszystkim tym, że nie chce zbyt daleko wybiegać w przyszłość. – Myślę, że to jest przede wszystkim związane z tym, co powiedziałem wcześniej – skomentował długość swojej umowy zawodnik. – Wiemy, w którym momencie jesteśmy. Ciężko mi planować dalej. Na bardzo dużym spokoju do tego podchodzę, bo niekiedy nie trzeba podpisywać umów, żeby wiedzieć, co w życiu robić. Dziennikarze pytali też piłkarza, kiedy doszedł do wniosku, że to już jest ten moment, kiedy należy wrócić do Krakowa. – Kiedy zobaczyłem, jakie są problemy w Wiśle. Kiedy zaczęły dochodzić do mnie słuchy że one są bardzo duże. Czyny nie słowa – tak mówi nasze hasło. I dlatego, kiedy zobaczyłem te wszystkie problemy, uznałem, że należy wrócić. Trudno przy okazji prezentacji Jakuba Błaszczykowskiego było nie wrócić do jego pierwszego pobytu w Wiśle. Piłkarz nieco powspominał, choćby moment swoich początków przy ul. Reymonta. – To było tak, że jechałem tutaj na pierwszy trening, wpadłem w poślizg i trochę się zakopałem – opowiada Kuba.

– Przyjechałem cały w błocie. Nie dość, że się stresowałem, to jeszcze przyjechałem brudny. Po dwóch dniach trener Liczka zapytał mnie jednak, czy chcę jechać z nimi na obóz. To było dokłanie 8 lutego, historia zatoczyła więc koło. Ciesze się, że mogę tutaj być. Zobaczymy, co jeszcze życie przyniesie. Pokora w życiu, a w sporcie szczególnie jest bardzo ważna. W moim przypadku przy podjęciu decyzji wygrało serce. Ja cały czas zadaję sobie pytanie, czy to się uda uratować. Oczywiście w ostatnich dniach wsparcie kibiców jest tak duże, że to jest bardzo budujące. Wątpliwości są jednak zawsze. I to jest dobre, bo jak ich nie ma, to nic się nie osiągnie. Bo to one powodują, że każdego dnia człowiek stara się udowadniać, że zasługuje na to, żeby być w miejscu, w którym jest. A co do wsparcia kibiców, to mam nadzieję, że my piłkarze odwdzięczymy im się swoją grą na boisku. Wisła zainauguruje piłkarską wiosnę w poniedziałek w Zabrzu. Błaszczykowski nie chciał spekulować, jak będzie wyglądał mecz z Górnikiem.

– Ciężko zakładać coś, co ma się dopiero wydarzyć – uśmiecha się zawodnik. – Cały sztab starał się zrobić wszystko, żebyśmy byli w jak najlepszej formie. Mamy doświadczonych zawodników, mamy też młodzież, która chce się uczyć. Mamy nadzieję, że ci młodzi chłopcy dadzą nam wsparcie podczas meczów. Ja miałem przyjemność, że Arek Głowacki wprowadzał mnie do drużyny. Teraz będę miał satysfakcję, że będę wprowadzał młodych chłopaków. Ciężko natomiast powiedzieć, co będzie w meczu z Górnikiem Zabrze, bo pierwszy mecz jest zawsze niewiadomą. Najważniejsze, że widzę grupę trenerów, chłopaków, którzy są wielkimi profesjonalistami. Mimo problemów wykonywali swoją pracę na sto procent. To jest coś, co pokazuje, że w życiu są wartości, dla których warto się poświęcać. Błaszczykowski został kapitanem Wisły, ale podkreślił, że nie starał się specjalnie o tę funkcję.

– Wielki szacunek dla Rafała Boguskiego, który sam poszedł do trenera – opowiada Kuba. – Mnie również zakomunikował, ze chce to zrobić. Mnie to nie było konieczne, bo mamy wielu liderów. Nie trzeba mieć tej opaski, żeby być liderem, co pokazywał Paweł Brożek. Tak samo imponuje mi swoją charyzmą Marcin Wasilewski. Wystarczy na niego spojrzeć, żeby wszystko wiedzieć. Cieszę się, że miałem okazję z nim grac wcześniej w reprezentacji, a teraz będę miał taką okazję w klubie. Pomoc Błaszczykowskiego dla Wisły jest czymś szczególnym nie tylko w polskim futboli. Zapytany, skąd taka miłość do „Białej Gwiazdy” i co jest szczególnego w tym klubie, zawodnik odparł: – Przede wszystkim Wisła jest klubem, który dał mi szansę zaistnieć. Rodzice i babcia zawsze wpajali mi, żeby nie zapominać, skąd się jest i jak jest możliwość, trzeba się odwdzięczyć. Nie chodzi o to, żeby silić się na wielkie słowa. Tak jak powiedziałem, liczą się czyny, nie słowa. Nie zabrakło też pytań o kadrę. Dobrą grą w Wiśle Jakub Błaszczykowski ma szansę uciszyć głosy krytyków, którzy wyrażali wątpliwości, czy powinien on być powoływany przez Jerzego Brzęczka do reprezentacji. – Mam wrażenie, że to już trochę trwa – powiedział o krytyce Błaszczykowski.

– Takie głosy jak gram w kadrze są raz głośniejsze, raz mniej głośne. Wszystko zależy od wyniku w piłce nożnej. Każdy ma możliwość wypowiedzieć swoje zdanie, a ja mam do wykonania swoją pracę. To jest dla mnie najważniejsze. Uprawiamy sport, który jest dość popularny i ludzie czasami lubią mówić o piłkarzach na B, a nie na C. Moją rolą jest ciężko pracować i cieszyć kibiców swoją gra. Spotykam się z wieloma sytuacjami, gdy dostaję wsparcie od kibiców. I to jest dla mnie ważne. Błaszczykowski w Wiśle zadebiutuje w poniedziałek w Zabrzu. Mimo setek meczów rozegranych w karierze, piłkarz nie kryje, że przed pierwszym gwizdkiem będzie odczuwał dreszczyk emocji. – Jeśli przed meczem nie będę czuł tremy, dodatkowych emocji, to będę wiedział, że to już koniec. Dopóki to czuję, dopóki pali się we mnie ten płomień, to warto to robić – stwierdził. Na koniec padło pytanie o relacje z trenerem Maciejem Stolarczykiem, z którym kiedyś Jakub Błaszczykowski występował w Wiśle.

Kuba przy tej okazji opowiedział zabawną anegdotę: – Trener Stolarczyk był kiedyś na stażu w Dortmundzie. Rozstawił stojak, kamerę, a tutaj wyszedł trener Klopp i parzy ze zdziwieniem. Pyta się, czy on ma zamiar kręcić cały trening? W końcu jednak uśmiechnął się, machnął ręką i stwierdził, niech kręci… Fajna historia, że teraz spotykamy się z trenerem znów w jednej szatni. Trener Stolarczyk prócz dobrego warsztatu jest też dobrym psychologiem. Gdyby nie on i jego sztab, drużyna nie grałaby tak dobrze jesienią. Dodajmy, że klub już wprowadził do sprzedaży koszulki z numerem i nazwiskiem Jakuba Błaszczykowskiego.

Skoki narciarskie – PŚ – Dawid Kubacki 5. w kwalifikacjach w Lahti, wygrał Kobayashi

0
Dawid Kubacki zajął 5 miejsce w kwalifikacjach konkursu Pucharu Świata w fińskim Lahti. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi, który skoczył na odległość 127 metrów i uzyskał 130,3 punktów. Kubacki wylądował na odległości 123.5 metra i zdobył 124 pkt. Drugi był Norweg Halvor Egner Granerud – 125.5 m. (127,3 pkt.), a trzeci Austriak Stefan Kraft 124 m (126,4 pkt.).
Kamil Stoch uplasował się na 9. miejscu po skoku na odległość 120.5 m (119,7 pkt.). W pierwszej serii niedzielnego konkursu wystąpią także: Jakub Wolny (12.), Maciej Kot (16.) Piotr Żyła (36.) i Paweł Wąsek (49.).
Niedzielny konkurs indywidualny w Lahti rozpocznie się o godz. 16.15. W sobotę odbędą się zawody drużynowe (16.00).

Naczelna Redakcja Sportowa PR / gn

Ukraina: Centralna komisja ostatecznie zarejestrowała aż 44 kandydatów na wybory prezydenckie

0

O urząd prezydenta Ukrainy będą się ubiegać 44 osoby. Tylu kandydatów zarejestrowała ostatecznie ukraińska Centralna Komisja Wyborcza. Wybory prezydenckie odbędą się 31 marca. 

44 nazwiska, które znajdą się na kartach wyborczych, to rekord w historii Ukrainy. Chętnych, którzy zgłosili się do Centralnej Komisji, było 94. Komisja odrzuciła ponad połowę zgłoszeń, między innymi z powodu niewpłacenia przez niektórych kandydatów dwóch i pół miliona hrywien, czyli równowartości ponad 300 tysięcy złotych bezzwrotnego zastawu. Było to niezbędnym warunkiem rejestracji. Z kolei na przykład przedstawiciela komunistów nie zarejestrowano ze względu na zakaz propagowania na Ukrainie komunizmu. W pierwszej trójce przedwyborczych sondaży są obecny prezydent Petro Poroszenko, była premier Julia Tymoszenko oraz komik telewizyjny Wołodymyr Zełenski.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Paweł Buszko, Kijów/em/Siekaj

Europoseł Krasnodębski o Nord Stream 2: Uzgodnienia Francji i Niemiec to wygrana Gazpromu

0
Europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski ocenia, że przyjęte dziś przez ambasadorów krajów członkowskich Unii Europejskiej stanowisko w sprawie budowy gazociągu Nord Stream 2, nie jest korzystne dla Polski.
Zdzisław Krasnodębski powiedział IAR, że to stanowisko oznacza wygraną rosyjskiego Gazpromu. Zaznaczył, że poprawki, które zostały uzgodnione pomiędzy Niemcami a Francją, bardzo osłabiają dyrektywę, ponieważ pozostawiają kwestię regulacji gazociągu Niemcom.
We wtorek rozpoczną się negocjacje przedstawicieli unijnych krajów z Parlamentem Europejskim w sprawie przepisów, które w założeniu miały utrudnić powstanie Nord Stream 2.
W unijnym stanowisku ustalono, że stosowanie unijnych przepisów będzie ograniczone tylko do wód terytorialnych Niemiec, wykluczone zostały wody duńskie. Ponadto unijne przepisy nie będą miały zastosowania do wód międzynarodowych. A wobec konfliktu dwóch reżimów prawnych – unijnego i rosyjskiego – zasady prawne obowiązujące na odcinku gazociągu w międzynarodowej części Morza Bałtyckiego będą musiały być wynegocjowane dwustronnie między Berlinem a Moskwą.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/wcześn./dwi/dyd

Na fasadzie Pałacu Prezydenckiego iluminacja upamiętniająca Jan Olszewskiego

0

Na fasadzie Pałacu Prezydenckiego jest wyświetlana luminacja upamiętniająca zmarłego byłego premiera Jana Olszewskiego.

 

Wcześniej prezydent Andrzej Duda zamieścił na Twitterze wpis poświęcony Jego pamięci.

„Odszedł Jan Olszewski. Adwokat – obrońca Opozycji w czasach PRL. Premier pierwszego prawdziwie niekomunistycznego polskiego rządu. Z pewnością można Go nazwać Premierem Wolnej, Niepodległej i Suwerennej Rzeczypospolitej. Do ostatniego tchnienia służył Polsce. Cześć Jego Pamięci!”- napisał prezydent.

Jan Olszewski, premier w latach 1991-92 i działacz opozycji demokratycznej, zmarł wczoraj wieczorem w Warszawie wieku 88 lat.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/prezydent.pldyd

Implant, który zamienia myśli na słowa? Nowy wynalazek może pomóc pacjentom po udarze mózgu

0

Utrata możliwości komunikowania się z otoczeniem może być traumatycznym doświadczeniem. Doskonale zdają sobie z tego sprawę osoby, które doznały poważnych urazów po wypadku, przeszły udar mózgu lub cierpią na stwardnienie zanikowe boczne. Innowacyjna technologia opracowana przez neuroinżynierów z Nowego Jorku pozwala na stworzenie sensownego komunikatu na podstawie tego, o czym się pomyśli. Dla wielu pacjentów, którym choroba odbiera głos, to prawdziwa rewolucja.

Kiedy chcesz coś powiedzieć, a Twój język plącze się tworząc ciąg niezrozumiałych dla innych dźwięków, możesz się czuć jak sparaliżowany. Afazja, czyli utrata zdolności mowy z powodu uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego, towarzyszy zwykle ludziom z ciężkimi urazami głowy, guzami mózgu lub po udarach. Problem ten może pojawić się także u epileptyków, osób cierpiących na stwardnienie zanikowe boczne (SLA), na skutek poważnych neuroinfekcji, czy po skomplikowanych operacjach.

 

Nowa technologia, którą stworzył zespół naukowców pod kierunkiem doktora Nima Mesgarani z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, może dokonać prawdziwego przełomu w życiu osób cierpiących z powodu utraty zdolności porozumiewania się z otoczeniem. Amerykańscy neuroinżynierowie opracowali metodę, która po przeanalizowaniu aktywności naszego mózgu pozwala odczytać nasze myśli i przetworzyć je na sensowne komunikaty.

 

System wykorzystuje w tym celu zaawansowany syntezator mowy (vocoder), który dzięki sztucznej inteligencji może komunikować się z ludzkim mózgiem i przetwarzać na słowa to, o czym pomyślimy. Nowa technologia naśladuje strukturę neuronów i analizuje aktywność naszego mózgu. Dzięki temu jest w stanie zrozumieć to, o czym myślimy. Na dodatek potrafi przemienić nasze niewyartykułowane myśli w prosty komunikat. Zasada działania tego mechanizmu opiera się na podobnych rozwiązaniach, które są stosowane przez aplikacje Apple Siri czy Google Asystent. System ten jest jednak dużo bardziej zaawansowany.

 

Naukowcy chcą, by opracowana przez nich technologia była dostępna w formie niewielkiego implantu (zakładanego jak kolczyk). Jeśli takie urządzenie stałoby się powszechnie dostępne, mogłoby znacznie ułatwić życie wielu ludziom na całym świecie. – Nasz wynalazek daje szansę komunikowania się z otoczeniem każdemu, kto z powodu choroby lub poważnego urazu stracił możliwość porozumiewania się z innymi. To może zmienić dotychczasowe „reguły gry” – wyjaśnia dr Nima Mesgarani z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku na łamach „Scientific Reports”.

 

Prace nad takim rozwiązaniem wymagały wielu lat żmudnych badań. Dzięki testom, w których brali udział pacjenci z padaczką (którzy wcześniej przeszli operację mózgu i borykali się z przejściową afazją), naukowcom udało się dokonać ciekawych obserwacji. Badacze zauważyli, że ludzki mózg uaktywnia się w specyficzny sposób nie tylko wtedy, kiedy wypowiadamy słowa, ale także, jeśli wyłącznie wyobrażamy sobie tę czynność. Opracowany przez nich algorytm nauczył się interpretować tę aktywność mózgu i przetwarzać ją poprzez syntezator mowy na sensowny komunikat (dzięki mechanizmom wykorzystującym sztuczną inteligencję). Jak to działa?

 

Jeśli pomyślimy, że chcielibyśmy się napić wody, implant z dekoderem myśli i syntezatorem mowy będzie w stanie wypowiedzieć to na głos. Genialne? Nowa technologia przetwarzania myśli na słowa może znacząco ułatwić życie wszystkim, którzy mają problem z komunikowaniem się. Zwłaszcza z powodu choroby czy na skutek nieszczęśliwych wypadków. Strach jednak pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby takie urządzenia zostały wykorzystane bez naszej wiedzy…

 

aip

Zmiany w kodeksie karnym. Bezwzględne dożywocie, zaostrzenie kar!

0

Kodeks karny ulegnie zmianie. Rząd właśnie rozpoczął prace nad zaostrzeniem kar za najpoważniejsze przestępstwa! Resort sprawiedliwości planuje m.in. wprowadzenie kar za przygotowanie do zabójstwa. Ma za to grozić nawet 15 lat więzienia. Ponadto wyższe będą też kary za nieumyślne zabójstwo oraz pedofilię.

Projekt nowelizacji Kodeksu karnego właśnie trafił do Rządowego Centrum Legislacji. Prace zostały przyspieszone po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku.

 

Resort sprawiedliwości myśli o zaostrzeniu wielu rodzajów kar. Wśród propozycji znajdują się m.in.:

 

 

    • rezygnacja z kary 25 lat pozbawienia wolności – kara ma być zaostrzona do 30 lat;

 

    • wprowadzenie bezwzględnego dożywocia (wyłącznie możliwości warunkowego przedterminowego zwolnienia);

 

    • wprowadzenie rozbudowanego zakazu kontaktowania się z określoną osobą. Mowa tu m.in. o próbach nawiązania kontaktu z osobą chronioną np. za pośrednictwem innej osoby.

 

    • zaostrzenie kar za pedofilię i pobicia.

 

 

Projekt nowelizacji kodeksu karnego zakłada m.in. wprowadzenie kary za przyjęcie zlecenia zabójstwa. W kodeksie ma się znaleźć możliwość skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności. Osoba, która podjęła się wykonania zlecenia zabójstwa, ale przed podjęciem jakichkolwiek działań zgłosiła nazwisko zleceniodawcy policji, nie będzie karana.

 

Wyższe kary będą obejmowały także nieumyślne zabójstwa. Jeśli w wyniku nieumyślnego działania umrze jedna osoba – będzie za to grozić od roku do 10 lat pozbawienia wolności (obecnie kara wynosi od trzech miesięcy do pięciu lat). W przypadku, gdyby śmierć poniosły przynajmniej dwie osoby kara wzrośnie od 2 do 15 lat. Jak podaje serwis prawo.pl odpowiadać za śmierć będzie nie tylko bezpośredni sprawca:

 

W projekcie mówi się bowiem o tym, kto „powoduje śmierć” – co oznacza, że może to być także osoba, która do tragedii przyczyniła się przez swoje zaniechanie. Przykładowo – rodzic dziecka, które śmiertelnie postrzeliło kolegę z niezabezpieczonej odpowiednio broni.

 

Przedawnienie zbrodni zabójstwa znacznie się wydłuży – z 30 do 40 lat.

 

Jedną z najważniejszych zmian w kodeksie karnym w 2019 r. ma być zmiana dotycząca kary za najpoważniejsze przestępstwa. Z obecnych 25 lat kara ma zostać zwiększona do 30 lat pozbawienia wolności. Ponadto sądy mają zyskać możliwość orzekania zakazu warunkowego zwolnienia w przypadku, gdy sprawca:

 

 

    • był już skazany na karę więzienia nie krótszą niż 20 lat;

 

    • charakter oraz okoliczności czynu i cechy sprawcy wskazują na to, że może być on niebezpieczny dla innych osób.

 

 

Ci więźniowie, którzy będą mogli ubiegać się o warunkowe zwolnienie, będą musieli czekać nie 25 lat, ale 35 lat. Poza tym tego typu szansa będzie wiązała się z dożywotnim okresem próby.

 

Do pozostałych zmian w kodeksie karnym 2019 należy zaliczyć:

 

 

    • W przypadku czynów określanych jako „ze znaczną społeczną szkodliwością” kary będą wyższe. Mowa tu m.in. o bójkach i pobiciach.

 

    • W przypadku sprawców wypadków drogowych rozszerzeniu ulegnie katalog przyczyn nadzwyczajnego obostrzenia kary.

 

    • Do czynów zabronionych mają zostać dopisane: gwałt, doprowadzenie do innej czynności seksualnej, kradzież, kradzież rozbójnicza, kwalifikowana bójka lub pobicie, krótkotrwały zabór pojazdu, kwalifikowane pozbawienie wolności i wymuszenie rozbójnicze.

 

    • Wyższe kary dotkną pedofilów. Stosunek płciowy z dzieckiem do 7 r.ż. będzie traktowany jako zbrodnia i zagrożony karą od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. W przypadku, gdyby skrzywdzone dziecko doznało ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, kara byłaby zwiększona do 25 lat.

 

    • W przypadku przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości sąd obligatoryjnie będzie orzekał o zakazie zajmowania stanowisk (jak dotąd było to fakultatywne).

 

 

Projekt zmian w kodeksie karnym od samego początku wzbudzał kontrowersje. Środowisko naukowe jest podzielone – część prawników uważa, że wyższe kary nie wpłyną na zmniejszenie przestępczości.

 

js aip

WHO ostrzega przed odrą. Rekordowy wzrost zachorowań w Europie

0

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała, że w 2018 roku na odrę zachorowało ponad 82 tys. osób w Europie. To rekord ostatniej dekady. W porównaniu do analogicznego okresu w 2017 roku odnotowano aż trzykrotny wzrost przypadków tej choroby zakaźnej na naszym kontynencie. Najgorsza sytuacja dotyczy Ukrainy.

Według najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia, w 2018 roku znacząco wzrosła zachorowalność na odrę w Europie. Najwięcej przypadków choroby zarejestrowano na Ukrainie, gdzie liczba zdiagnozowanych była ponad 10 razy wyższa niż w analogicznym okresie w 2017 roku. W sumie zachorowało tam ponad 53,2 tys. osób. W Europie z powodu odry w 2018 roku zmarły 72 osoby. W 2017 roku choroba ta doprowadziła do 42 zgonów. Dokładne statystyki dotyczące zachorowań na odrę od stycznia do grudnia 2018 roku przedstawiają się następująco:

 

 

    • Ukraina (53 218);

 

    • Serbia (5 076);

 

    • Izrael (2919);

 

    • Francja (2913);

 

    • Włochy (2 517);

 

    • Rosja (2 256);

 

    • Gruzja (2203);

 

    • Grecja (2 193);

 

    • Albania (1 466);

 

    • Rumunia (1 087);

 

    • Wielka Brytania (953).

 

 

Jeśli chodzi o Polskę, to w 2018 roku zarejestrowano 335 przypadków odry. To ponad 5 razy więcej niż w 2017 roku, kiedy doszło do 63 zachorowań na tę chorobę w naszym kraju.

 

Coraz więcej przypadków odry w Europie. WHO ogłasza rekordowe statystyki

 

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że w porównaniu do 2017 roku zachorowalność na odrę w 2018 roku wzrosła aż trzykrotnie. W sumie odnotowano 82 596 przypadków tej choroby. To rekord ostatniej dekady. W porównaniu do statystyk z 2016 roku liczba zachorowań na odrę wzrosła aż piętnastokrotnie. Jak wyjaśnia dr Zsuzsanna Jakab, dyrektor regionalna europejskiego biura WHO, problem dotyczący wzrostu zachorowań na odrę w Europie ma związek ze spadkiem liczby osób zaszczepionych przeciwko tej chorobie na Ukrainie (gdzie zarejestrowano najwięcej chorych). W 2016 roku, na skutek konfliktu z Rosją i wojny w Donbasie, szczepionkę przeciwko odrze otrzymało zaledwie 31 proc. dzieci na Ukrainie. Choć w 2017 roku zaszczepiono już ponad 90 proc. ukraińskich maluchów poniżej 10. roku życia (jedną dawkę szczepionki przyjęło 95 proc. dzieci, a 95 proc. – dwie), to jednak szczyt zachorowalności na odrę przypadł na 2018 rok. Zdaniem dr Jakab rekordowe statystyki dotyczące zachorowań na odrę w 2018 roku świadczą o tym, że nadal w niektórych regionach Europy liczba osób zaszczepionych przeciwko tej chorobie jest zbyt mała, co może sprzyjać kolejnym zachorowaniom. Należy podjąć więcej starań, by zwiększyć statystyki dotyczące szczepień przeciwko odrze w krajach o najwyższej liczbie zachorowań w ostatnich latach.

 

Szczepienia przeciwko odrze najskuteczniejszą ochroną przed chorobą

 

Światowa Organizacja Zdrowia zaapelowała, by ukraińskie władze kontynuowały program immunizacji przeciwko odrze. Tylko pełny cykl szczepień może ograniczyć skalę zachorowań na odrę. Na zachorowanie najbardziej narażone są dzieci poniżej 5. roku życia oraz osoby z obniżoną odpornością. – Obecny poziom immunizacji nie jest wystarczający. Mimo że większość Europejczyków jest zaszczepiona przeciwko odrze, to jednak na poziomie regionalnym jest coraz więcej miejsc, w których liczba zaszczepionych jest niewystarczająca, by móc ograniczyć możliwość przemieszczania się wirusa odry po całej Europie – wyjaśnia dyrektor regionalna Światowej Organizacji Zdrowia. Odra jest wysoce zaraźliwą chorobą wieku dziecięcego, która łatwo rozprzestrzenia się drogą kropelkową lub przez bezpośrednią styczność z osobami zarażonymi. Najwyższe statystyki zachorowań na odrę notuje się w miejscach, gdzie liczba osób zaszczepionych przeciwko tej chorobie spada poniżej 95 procent.

 

aip

Kaczyński o Olszewskim: Człowiek o wymiarze męża stanu

0

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że Jan Olszewski był człowiekiem o wymiarze męża stanu. W wywiadzie dla TVP Info Jarosław Kaczyński podkreślił, że całe życie zmarłego polityka było związane z walką o wolną i niepodległą Polskę. Przypomniał, że Jan Olszewski uczestniczył w Powstaniu Warszawskim, był obrońcą w procesach politycznych, a także doradcą „Solidarności”.

Jarosław Kaczyński powiedział, że choć rząd Jana Olszewskiego działał krótko, to zdołał dużo zrobić. „Obronił Polskę przed uzależnieniem od Rosji i jednocześnie rozpoczął taki zdecydowany marsz na Zachód” – powiedział prezes PiS dodając, że w tym okresie gospodarka Polski, która dotychczas się kurczyła, zaczęła się rozwijać.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że śmierć Jana Olszewskiego jest dla niego osobistym ciosem . „Jeżeli od kogoś się bardzo dużo w polityce nauczyłem, a znaliśmy się przeszło 40 lat, to właśnie od Jana Olszewskiego” – powiedział prezes PiS. Dodał, że śmierć byłego premiera jest dla niego odejściem kogoś, kto był bardzo ważny.
Jan Olszewski, premier w latach 1991-92 i działacz opozycji demokratycznej, zmarł wczoraj wieczorem w Warszawie wieku 88 lat.
Polskie Radio uruchomiło specjalny serwis poświęcony zmarłemu politykowi – pod adresem janolszewski.polskieradio.pl

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/TVP Info/Siekaj/dabr

NBA: Clippers już bez Gortata przegrali w Indianapolis

0

Koszykarze Los Angeles Clippers – już bez Marcina Gortata w składzie – przegrali na wyjeździe z Indiana Pacers 92:116 w meczu zasadniczej części rozgrywek ligi NBA.

Clippers z bilansem 30 zwycięstw i 26 porażek zajmują 8. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej.
Inna drużyna z Miasta Aniołów – Lakers – wygrała w Bostonie z Celtics 129:128.

W pozostałych czwartkowych spotkaniach Atlanta Hawks ulegli Toronto Raptors 101:119, Oklahoma City Thunder pokonali Memphis Grizzlies 117:95, Orlando Magic wygrali z Minnesota Timberwolves 122:112, a Portland Trail Blazers pokonali San Antonio Spurs 127:118.

W tabeli Konferencji Wschodniej prowadzą Milwaukee Bucks (40-13), a na Zachodzie broniący tytułu Golden State Warriors (38-15).

Naczelna Redakcja Sportowa PR / Kk

Engel o drugiej części sezonu Ekstraklasy

0
W piątek wznowi rozgrywki piłkarska Ekstraklasa. Zimowa przerwa trwała prawie siedem tygodni. W tabeli prowadzi Lechia Gdańsk, która o trzy punkty wyprzedza broniącą tytułu Legię Warszawa. Dziewięć punktów do lidera tracą Lech Poznań i Jagiellonia Białystok.

„Spodziewam się wielu dobrych spotkań. Oczywiście one nie będą piękne, bo nie ma zawodników tej klasy w naszej lidze, ale na pewno będą bardzo zacięte, bardzo wyrównane. Myślę, że ta liga taka będzie” – mówi były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Engel.

„Trzy punktowa przewaga Lechii nad Legią, to jest mała przewaga. Walka o tytuł mistrzowski jest dalej otwarta. Kibicuję też Jagiellonii, bo ten zespół mi się bardzo podoba. Oczywiście oni są nierówni w grze, stąd ta olbrzymia rotacja. Cieszę się także, że Novikovas został wybrany najlepszym obcokrajowcem ligi, bo ten tytuł absolutnie mu się należy. Jest także wielu młodych piłkarzy, którzy pokazują się w naszej lidze. Żałuję tylko, że tak szybko wybierają zagranicę. Przykład Karola Świderskiego i Przemysława Frankowskiego z Jagiellonii.
W naszej lidze nie można mówić o transferach – to są uzupełnienia drużyn, bo tu żaden poważny piłkarz nie przyjedzie” – podkreśla Engel.

Jeżeli chodzi o kandydatów do spadku, to były selekcjoner uważa, że najbardziej zagrożone są drużyny ligowych beniaminków – Miedzi Legnica (12. miejsce) i Zagłębia Sosnowiec (16.).

„Lechia pewnie chciałaby, żeby ta jesień nie mijała, bo im tak dobrze szło, ale wiosna może wiele zmienić. Legia nabiera rozpędu, więc będzie naprawdę ciekawie”. – podsumowuje Engel.

W piątek Miedź Legnica zagra z Jagiellonią Białystok (18.00), a Lech Poznań z Zagłębiem Lubin (20.30).

Naczelna Redakcja Sportowa PR / T. Kowalczyk / a / KS / Kk