Koszykarze Boston Celtics potrzebują jednego zwycięstwa z Brooklyn Nets, by awansować do drugiej rundy play off ligi NBA. W sobotę wygrali na wyjeździe 109:103 i prowadzą 3-0. Philadelphia 76ers po porażce w Toronto z Raptors 102:110 nadal mają korzystny bilans 3-1 i także brak im jednego sukcesu.
Liderem zespołu gospodarzy był Bruce Brown – 26 pkt, podczas gdy jego gwiazdorzy Kevin Durant i Kyrie Irving – uzbierali po 16. Gospodarze popełnili aż 21 strat, z których rywale uzyskali 37 pkt.
Szansy zostania pierwszym zespołem w lidze z awansem do drugiej rundy nie wykorzystali koszykarze Sixers. Do ich porażki w Kanadzie najbardziej przyczynił się Kameruńczyk Pascal Siakam, który ustanowił rekord kariery zdobywając 34 pkt, miał także osiem zbiórek. Wspierali go Gary Trent Jr. – 24, Thaddeus Young – 13 i Brytyjczyk OG Anunoby – 11.
Najlepszym strzelcem „Szóstek” był James Harden – 22 pkt i dziewięć asyst. Grający z kontuzją kciuka kameruński środkowy Joel Embiid uzyskał 21 i osiem zbiórek, a Tobias Harris – 15 i 11 zb.
W dwóch pozostałym sobotnich spotkaniach drużyny występujące w roli gospodarza wyrównały stan rywalizacji do czterech zwycięstw na 2-2 i w obydwu przypadkach zwyciężyły różnicą zaledwie jednego punktu.
W Salt Lake City zespół Utah Jazz pokonał Dallas Mavericks 100:99, a decydujące o zwycięstwie akcje wykonał francuski środkowy Rudy Gobert, który najpierw zebrał piłkę w obronie po drugim niecelnym rzucie Dwighta Powella, a po chwili po przeciwnej stronie parkietu zdobył punkty wsadem z powietrza po podaniu Donovana Mitchella. Do końca meczu pozostawało 11 sekund i rywale nie trafili w ostatniej akcji.
Najlepszym strzelcem „Jazzmanów” był w tym spotkaniu Jordan Clarkson – 25, Mitchell dodał 23, a Gobert miał double-double – 17 pkt i 15 zb. Liderem ekipy z Teksasu był rozgrywający swój pierwszy mecz w fazie play off, wracający po kontuzji Słoweniec Luka Doncic, który zdobył 30 pkt i miał 10 zb. Po jego ostatnim celnym rzucie w meczu goście prowadzili 99:95 na 39 sekund przed syreną.
„Przegrywaliśmy do przerwy 12 punktami, ale nie poddawaliśmy się i wszystko sprowadziło się do jednego posiadania piłki. Jeśli w play off grasz na wyjeździe i o wyniku meczu decyduje ostatnia akcja, nie możesz prosić o lepszą sytuację” – skomentował, mimo porażki, trener Mavericks Jason Kidd.
Kolejne mecze w tych trzech parach odbędą się w poniedziałek w Nowym Jorku, Fildelfii i Dallas.
W Minneapolis miejscowi Timberwolves pokonali Memphis Grizzlies 119:118. Bohaterem w szeregach „Leśnych Wilków” był Karl-Anthony Towns, który na najgorszy w karierze występ w play off w poprzednim, przegranym meczu (8 punktów) odpowiedział swoim rekordowym osiagnięciem w tej fazie, zdobywając 33 pkt. Wspierali go Anthony Edwards – 24 i Patrick Beverley – 17. Liderami gości byli Desmond Bane – 34 i Dillon Brooks – 24.
Piąte spotkanie odbędzie się we wtorek w Memphis.
Wyniki sobotnich meczów pierwszej rundy play off w koszykarskiej lidze NBA:
Konferencja Wschodnia:
Brooklyn Nets – Boston Celtics 103:109
(stan rywalizacji do czterech zwyciestw 0-3)
Toronto Taptors – Philadelphia 76ers 110:102
(stan rywalizacji do czterech zwyciestw 1-3)
Konferencja Zachodnia:
Utah Jazz – Dallas Mavericks 100:99
(stan rywalizacji do czterech zwyciestw 2-2)
Minnesota Timbervolves – Memphis Grizzlies 119:118
(stan rywalizacji do czterech zwyciestw 2-2)
PAP
cegl/ mask/