Hiszpania zastosuje się do wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) nakazu aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu, jeśli pojawi się on w naszym kraju – poinformował minister spraw zagranicznych Jose Manuel Albares.
„Hiszpania wypełni wszystkie swoje zobowiązania wynikające ze Statutu Rzymskiego (traktatu ustanawiającego MTK – PAP)” – powiedział polityk w czwartek po wystąpieniu w parlamencie na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ poinformował również o przekazaniu dodatkowych 1,6 mln euro na rzecz MTK. Hiszpania jest obecnie jednym z 10 największych płatników na rzecz Trybunału.
Stosunki Hiszpanii z Izraelem pozostają napięte od października 2023 r., gdy Hamas i inne palestyńskie ugrupowania terrorystyczne zaatakowały południe Izraela, a ten w odpowiedzi rozpoczął ofensywę w Strefie Gazy. Premier Pedro Sanchez kilkakrotnie wzywał UE do zawieszenia umowy stowarzyszeniowej z tym państwem.
Pod koniec maja Hiszpania ogłosiła formalne uznanie państwa palestyńskiego. W połowie września palestyński ambasador złożył na ręce króla Filipa VI listy uwierzytelniające, a w październiku odbyło się pierwsze hiszpańsko-palestyńskie posiedzenie międzyrządowe.
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał w listopadzie nakazy aresztowania premiera Netanjahu i byłego ministra obrony Izraela Joawa Galanta oraz dowódcy Hamasu Mohammeda Deifa. Oskarżono ich o zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości w związku z wojną w Strefie Gazy i atakiem Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku.
W ataku ugrupowań palestyńskich na państwo żydowskie zginęło ok. 1200 osób, głównie cywilów, a 251 zostało porwanych do Strefy Gazy. Blisko 100 zakładników wciąż się tam znajduje, a część z nich prawdopodobnie już nie żyje.
Po stronie palestyńskiej zginęło dotąd ponad 44,3 tys. osób. W tym bilansie nie rozróżnia się cywilów od bojowników, ale władze Strefy Gazy twierdzą, że dużą część ofiar stanowi ludność cywilna, co potwierdzają szacunki m.in. ONZ.
Z Madrytu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ akl/