Na Florydzie ma wkrótce zostać wprowadzony zakaz stosowanej przez rybaków praktyki wrzucania do wody szczątków ryb, aby zwabić w ten sposób rekiny do podpłynięcia bliżej lądu, a tym samym także do ludzi w wodzie i na lądzie.
Praktyka ta polega m.in. na rozlewaniu krwi i tłuszczu oraz wrzucaniu do wody kawałków ryb.
– Osobiście wolałabym się nie znajdować w wodzie, gdy ludzie zapraszają na kolację największego drapieżnika oceanów – powiedziała Debbie Salamone, której w 2004 roku rekin rozszarpał ścięgno Achillesa.
Jeśli zostanie przyjęty, zakaz wejdzie w życie 1 lipca. Niektórzy rybacy się żalą, że będzie to kres wieloletniej tradycji.
(łd)