17.2 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

DeSantis nie chce na Florydzie „drugiego San Francisco”. „Nie na naszej zmianie”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Gubernator Ron DeSantis powiedział podczas poniedziałkowej wizyty w Miami Beach, że władze stanu zrobią wszystko, aby Miami Beach i miasta na Florydzie nie stały się „drugim San Francisco”. Podsumował część dotychczasowym działań, jakie podjął wraz  z ustawodawcami Słonecznego Stanu oraz porównał je do postępowania władz w innych stanach i na poziomie federalnym.

W Miami Beach gubernator Florydy podkreślił, że spłata zadłużenia stanu pozostaje jego najwyższym priorytetem. Przypomniał przy okazji, ile udało się w tej kwestii zrobić.

„Chciałbym zauważyć, że patrząc na to, co dzieje się w Waszyngtonie z całą kwotą zadłużenia, które oni gromadzą, wiesz, że spłaciliśmy 25 procent długu Florydy tylko w ciągu ostatnich pięciu lat. Więc nasz dług spada, federalny rośnie, a twój udział w długu narodowym jako obywatela USA wynosi już ponad 100 000 dolarów na Amerykanina, a twój udział w długu Florydy jako mieszkańca Florydy wynosi około 600 dolarów” – powiedział DeSantis.

Podkreślił, że w porównaniu z innym stanami Florydy znakomicie zarządzała swoim budżetem i będzie to robić w dalszym ciągu – zapewnił

„Będziemy również nadal inwestować w takie sektory jak edukacja. Nasza edukacja zajmuje pierwsze miejsce w rankingu US News and World Report. Częściowo wynika to z faktu, że mamy bardzo przystępne cenowo, wysokiej jakości szkolnictwo wyższe, z którego jesteśmy dumni, czesne jest bardzo przystępne dla mieszkańców Florydy, utrzymaliśmy ten poziom i będziemy nadal to robić ” – stwierdził gubernator i obiecał podwyżki dla nauczycieli.

W kolejnej części wypowiedzi gubernator nawiązał do poziomu bezpieczeństwa w Słonecznym Stanie. Podkreślił, że nie wszędzie w USA panuje porządek i rządy prawa.

„Jesteśmy dumni z utrzymywania porządku publicznego i upewniania się, że ludzie mają dobrą jakość życia, że mogą żyć swoim życiem, że mogą wychowywać swoje dzieci, że mają dzieci, że mogą przejść na emeryturę i mieć spokój. To są rzeczy, które są naprawdę ważne. Niestety nie widać tego w wielu częściach tego kraju” – podkreślił DeSantis.

„Mam na myśli miejsca takie jak San Francisco, gdzie można okradać sklepy, a oni [władze – przyp. red.] nic nie robią. Spotkałem ludzi, którzy przeprowadzili się do Miami Beach z San Francisco, którym włamano się do domów, a sprawcy nie byli ścigani, nawet jeśli zostali złapani, nie byli ścigani. Jak to się mogło stać? Czasami, gdy ludzie są oskarżani o przestępstwa, są wypuszczani z powrotem na ulicę. To jak drzwi obrotowe, które powodują obniżenie jakości życia” – zauważył gubernator Florydy.

DeSantis zdradził również, że ustawodawcy planują zrobić coś, co ma zapewnić, że żadne miasto na Florydzie nie pójdzie śladem San Francisco.

„Nie na naszej zmianie. Nie pozwolimy na to. Będziemy chronić ludzi ludzi. Dołączył do mnie burmistrz Miami Beach Steven Meinor, jest tego samego zdania. Nie chce, aby Miami Beach zmieniło się w coś, co widzieliście [w San Francisco – przyp. red.]. Rozumiemy politykę, która do tego doprowadziła” – powiedział DeSantis.

„Jesteśmy trzecim najbardziej zaludnionym stanem w kraju, ale nie mamy żadnego z 10 miast o największej liczbie bezdomnych. Są one zlokalizowane głównie na Zachodnim Wybrzeżu, w miejscach takich jak Los Angeles, San Francisco, Oakland, Seattle, a nawet Denver, gdy dotrzesz do Gór Skalistych, oczywiście Nowy Jork też” – dodał.

Red. JŁ

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520