20.5 C
Chicago
niedziela, 19 maja, 2024

Czarnek zmienia lektury. „Jesteśmy na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jesteśmy na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur, głównie zmienionego w obszarze lektur uzupełniających, w bardzo minimalnym zakresie w obszarze lektur obowiązkowych – powiedział wPolityce.pl szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Szef MEiN Przemysła Czarnek w wywiadzie opublikowanym w środę wieczorem w wPolityce.pl odniósł się m.in. do zmian w szkolnym kanonie lektur.

 

„Jesteśmy na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur, głównie zmienionego w obszarze lektur uzupełniających, w bardzo minimalnym zakresie w obszarze lektur obowiązkowych. Tego nie robi minister edukacji, tylko zespół ekspertów specjalnie do tego powołanych. Teraz po zakończeniu konsultacji przyjrzę się wszystkim opiniom i podejmę ostateczną decyzję” – powiedział Czarnek. W jego ocenie to, że na liście lektur brakowało do tej pory Zofii Kossak-Szczuckiej, „to był błąd, który naprawiamy”.

 

„Zofia Kossak-Szczucka, ale również niektóre dzieła Karola Wojtyły czy Henryka Sienkiewicza, powinny być przynajmniej w kanonie lektur uzupełniających. Zastanawiające jest to, że opozycyjne media, które serwowały polskiej młodzieży i polskiemu społeczeństwu pedagogikę wstydu przez co najmniej dwie dekady III Rzeczypospolitej, nazwały Zofię Kossak-Szczucką antysemitką ratującą Żydów” – ocenił. Według niego w samym tym jednym zdaniu jest „totalne samozaprzeczenie”.

 

„Takiego braku logiki w argumentacji dawno nikt nie widział. Pewnie przejdzie to do historii jako absurd absurdów. Zofia Kossak-Szczucka nie była żadną antysemitką – była chrześcijanką, chrześcijańską pisarką, która mówiła prawdę i niekiedy wytykała niektórym środowiskom żydowskim antypolonizm” – podkreślił Czarnek.

 

Szef MEiN dodał, że uzupełnienie kanonu lektur jest po to, żeby nadrobić dwie dekady straconego czasu, w którym – według Czarnka – karmieni byliśmy pedagogiką wstydu zamiast dumy, która powinna nas charakteryzować.

 

„Jesteśmy narodem, który w największym stopniu pomagał swoim żydowskim braciom, którzy poddani byli ludobójstwu ze strony Niemców i jesteśmy narodem, który oprócz Żydów najbardziej wycierpiał w czasie II wojny światowej, stawiając czoło tym wszystkim ogromnym zagrożeniom i niemieckiemu oraz sowieckiemu bestialstwu. Jesteśmy narodem bohaterów i zwycięzców i z tego powinniśmy być dumni” – podsumował.(PAP)

 

szz/ joz/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520