Sześć bomb treningowych i jedna rakieta treningowa wypadły z samolotu na północnym wschodzie stanu Michigan po starcie z Selfridge Air National Guard Base.
Lokalne media poinformowały, że nikt nie ucierpiał. Zrzucone przez przypadek materiały szybko można było namierzyć, ponieważ uwalniają dym. Znaleziono je w zalesionym terenie w okolicach Luzerne.
Samolot zmierzał w stronę bazy wojskowej Camp Grayling. Jej dyrektor Matthew Trumble stwierdził, że przyczyną incydentu była najprawdopodobniej usterka mechaniczna.
(dr)