Bizon, który uciekł z farmy na przedmieściach Chicago we wrześniu ubiegłego roku i od tego czasu żył na wolności, został we środę złapany. Zwierzę jest całe i zdrowe, pozostaje pod obserwacją weterynarzy.
Ważący 1300 funtów bizon, którego niektórzy znali jako Tyson, uciekł podczas dostawy do gospodarstwa Milk and Honey Farmstead w Wauconda. Urzędnicy podejrzewali, że prawdopodobnie osiedlił się w Lakewood Forest Preserve na początku kwietnia.
Operacja schwytania zwierzęcia polegała na zwabieniu go do specjalnej zagrody, w której zostawiono dla niego jedzenie. Kiedy bizon udał się na posiłek, drzwi za nim zostały zamknięte, a cała pułapka, podczepiona do samochodu, odjechała do gospodarstwa właściciela.
„Jesteśmy wdzięczni, że zwierzę zostało bezpiecznie usunięte z rezerwatu leśnego przed weekendem Memorial Day, kiedy wzrasta liczba odwiedzających rezerwat” – powiedział Mike Tully, dyrektor operacyjny Lake County Forest Preserves.