Tunezyjczyk z kanadyjskim paszportem, który zaatakował przy użyciu noża policjanta na lotnisku we Flint w stanie Michigan, nie będzie miał możliwości wyjścia z aresztu za kaucją – postanowiono w środę w sądzie federalnym.
Kiedy Amor Ftouhi został wprowadzony do sądu we Flint, spojrzał prosto na reporterów i powiedział „Allahu Akbar!” (Allah jest największy), co powtórzył jeszcze raz po tym, jak usiadł. Dokładnie te same słowa wykrzyczał zaraz przed ugodzeniem policjanta Jeffa Neville’a w szyję tydzień wcześniej na lotnisku we Flint.
Reprezentująca podejrzanego adwokat stwierdziła w środę, iż zgadza się on na odmowę prawa do kaucji. Prokuratura zaakceptowała to rozwiązanie i nie dodała żadnego komentarza.
Ftouhi, mąż i ojciec trójki dzieci, który przed atakiem pracował jako kierowca ciężarówki, wróci na salę rozpraw 5 lipca. Jest oskarżony o dopuszczenie się aktu przemocy na międzynarodowym porcie lotniczym, za co grozi kara do 20 lat więzienia. Śledczy traktują incydent z jego udziałem jako zamach terrorystyczny. FBI przypuszcza, że mężczyzna działał sam.
(dr)