We Włoszech z powodu pandemii nic nie zostanie więcej zamknięte – zapewnił w czwartek wiceminister zdrowia Andrea Costa. Jak zaznaczył, właśnie w tym celu wzmocniono stosowanie przepustki covidowej, by zapobiec pogorszeniu się sytuacji.
W wywiadzie dla telewizji RAI wiceszef resortu zdrowia oświadczył: „staraliśmy się uprzedzić to, co może wydarzyć się w naszym kraju”.
Wyjaśnił, że właśnie dlatego wprowadzony został 6 grudnia tzw. Super Green Pass, czyli wzmocniony paszport covidowy wystawiany tylko zaszczepionym i wyleczonym. Jedynie oni mają wstęp do placówek kultury, na masowe imprezy, do lokali gastronomicznych.
Przepustka ta obowiązuje, by „zapobiec gorszym scenariuszom”, gdyby okazało się, że trzeba będzie wprowadzić restrykcje w niektórych regionach – podkreślił.
„Ale nic nie zostanie więcej zamknięte w kraju, choć oczywiście są pewne ograniczenia dla niezaszczepionych” – wskazał wiceminister zdrowia.
Jak zaznaczył, notuje się teraz wzrost zakażeń, ale należy je interpretować w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku, gdy było 30 tysięcy osób w szpitalach. Obecnie jest ich około 6 tysięcy – przypomniał.
Na początku grudnia 2020 roku na intensywnej terapii było 3300 pacjentów, teraz jest ich mniej niż 800 – przypomniał Andrea Costa.
Wzrost zakażeń to także, jak stwierdził, efekt bardzo wysokiej liczby wykonywanych dziennie testów; około 500-600 tysięcy.
Wiceminister zwrócił też uwagę na wysokie tempo szczepień; we wtorek wykonano ich pół miliona; przede wszystkim trzecią dawką.
Po dwóch dawkach jest 85 procent ludności w wieku powyżej 12 lat.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ tebe/