24.6 C
Chicago
sobota, 27 kwietnia, 2024

Sudan/ W jeden dzień czerwca zmasakrowano ponad tysiąc cywilów

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jednego dnia, 15 czerwca bieżącego roku, w regionie Darfuru Zachodniego w Sudanie dokonano masakry ponad tysiąca cywilów, którzy uciekali przed trwającym od kwietnia konfliktem między paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) a sudańskim wojskiem – wynika ze śledztwa amerykańskiej stacji CNN. Według dziennikarzy mordy miały podłoże etniczne i zostały dokonane przez arabskie RSF i sprzymierzone z nimi bojówki na czarnej ludności. Masakra trwała do 17 czerwca.

We wczesnych godzinach porannych mieszkańcy Al-Dżunajny, miasta przy granicy z Czadem, szukając schronienia, postanowili udać się do niedalekiej bazy wojskowej armii sudańskiej. Niemal natychmiast rozpoczęły się ataki RSF. Ścigano mieszkańców nie-arabskiego pochodzenia w różnych częściach miasta i wokół niego. Część osób zginęła w pokazowych egzekucjach na ulicach, inni utopili się, próbując masowo przepłynąć rzekę – opowiedzieli świadkowie masakry. Wielu z tych, którym udało się wydostać z miasta, wpadło w zasadzkę zastawioną tuż przy granicy z Czadem.
„15, 16 i 17 czerwca to najkrwawsze dni w Al-Dżunajnie” – powiedział pracownik organizacji pomocowej, który pomagał w zbieraniu ciał zamordowanych z ulic i oszacowaniu liczby ofiar. „15 czerwca był najgorszy z nich wszystkich” – dodał.
Stacja CNN przeanalizowała nagrania wideo, zdjęcia i fotografie satelitarne, zebrała 11 świadectw ocalałych z masakry w Darfurze oraz pracowników humanitarnych i chirurga, który leczył rannych w Czadzie. O masakrze opowiedzieli uchodźcy, którym udało się przedostać przez granicę. „Dowody zebrane przez CNN sugerują, że RSF i ich sojusznicy prowadzą kampanię morderstw i przemocy seksualnej, niepodobną do niczego, co widziano w regionie od dekad” – pisze stacja na swoim portalu.
„Powiedzenie, że pochodzi się (z grupy etnicznej) Masalitów, oznaczało wyrok śmierci” – skomentował Jamal Khamiss, prawnik, któremu udało się uciec do Czadu, gdzie przekazał informacje o masakrach, które miały na celu zagładę jego ludu.
„Widziałem jednostki RSF na własne oczy. Mieli pojazdy z tablicami rejestracyjnymi RSF. Mieli na sobie mundury i nakrycia głowy Dżandżawidów (zbrojnej milicji muzułmańskiej – PAP)” – powiedział Khamiss.
Duża część tych, którym udało się uciec do Czadu, trafiła do przygranicznego miasta Adre. 15 czerwca przyjęto tam najwyższą liczbę uchodźców w ciągu jednego dnia oraz odnotowano największą liczbę rannych – 261 – odkąd rozpoczął się konflikt w Sudanie, jak wynika z informacji Lekarzy Bez Granic. Następnego dnia liczba rannych zwiększyła się o kolejnych 387 osób. Doktor Papi Maloba, jedyny chirurg pracujący 15 czerwca w Andre, powiedział, że większość rannych, którymi się zajmował, została postrzelona w trakcie ucieczki, rany można było odnaleźć na plecach, nogach i pośladkach.
Darfur został spustoszony w przeszłości przez trwające dziesięciolecia czystki etniczne. Na ich czele stał Mohamed Hamdan Dagalo – przywódca arabskich Dżandżawidów, a obecnie dowódca RSF, który ożywił metodę czystek w ogólnokrajowej walce o przejęcie kontroli nad Sudanem – uważa CNN.
Siły RSF pod koniec kwietnia wielokrotnie ostrzeliwały Al-Dżunajnę, co doprowadziło do śmierci setek osób w pierwszych miesiącach przemocy. Walki nasiliły się na początku czerwca, a ich kulminacją była egzekucja gubernatora Darfuru Zachodniego, Khamisa Abbakara, 14 czerwca, dzień przed masakrą opisaną przez CNN.(PAP)

kjm/ tebe/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520