„Afryka nie może nadal zachować milczenia w obliczy wojny w Ukrainie. Wszyscy cierpimy z jej powodu” – oświadczył prezydent Konga, Denis Sassou Nguesso, cytowany przez portal Africa News. W najbliższych dniach odbędzie się wizyta w Kijowie i Moskwie prezydenta Nguesso, przewodniczącego Unii Afrykańskiej oraz pięciu innych głów państw kontynentu. Afryka chce mediować w sprawie pokoju – napisał we wtorek portal.
W ostatnich miesiącach zarówno Ukraina jak i Rosja usiłowały wzmocnić swoje wpływy na kontynencie. W maju Dmytro Kułeba odwiedzający Etiopię wezwał do wsparcia napadniętej Ukrainy i podkreślił, że Kijów jest bardzo zaniepokojony postawą niektórych afrykańskich państw, które zachowują neutralność w obliczu rosyjskiej agresji. Dodał też, że postawa taka może spowodować „neutralność wobec masowych zbrodni i naruszeń integralności terytorialnej, które mogą wydarzyć się w znacznie bliższej odległości”.
Państwa afrykańskie, które należą do znaczących odbiorców produkowanego w Ukrainie i Rosji zboża, obawiają się o skutki europejskiego konfliktu dla Afryki, zwłaszcza wobec nawracających ostrzeżeń, że Rosja może wycofać się z umowy dotyczącej eksportu żywności z czarnomorskich portów Ukrainy.
„Wojna bezpośrednio wpływa na naszą ludność. Inflacja wszędzie wzrasta, i naszym zdaniem Afryka nie może pozostać bezczynna w obliczu takiej tragedii” – oświadczył prezydent Nguesso. (PAP)
os/ tebe/