Nawoływania do odejścia ze stanowiska kontrowersyjnej burmistrz i gwizdy po jej wystąpieniu towarzyszyły poniedziałkowemu posiedzeniu rady gminy Dolton. Przedstawiciele samorządu i mieszkańcy spotkali się pierwszy raz od czasu, kiedy FBI dostarczyło wezwania do sądu – między innymi dla Tiffany Henyard.
Obecni na sali posiedzeń mieszkańcy zwrócili się do burmistrz o odejście ze stanowiska, a do organów ścigania o wyjaśnienie wszelkich nieprawidłowości, jakie, ich zdaniem, miały miejsce w samorządzie. Mówili między innymi o nieuczciwym zarządzaniu środkami publicznymi i szantażach, których miała dopuszczać się Henyard wobec firm, które nie chciały wspierać jej działalności charytatywnej.
W posiedzeniu uczestniczyła również była asystenta burmistrz, która w ostatnim czasie złożyła doniesienie o tym, że w czasie jednej z podróży służbowych padła ofiarą wykorzystania seksualnego. W swoim wystąpieniu wyraziła wdzięczność tym, którzy ją wsparli.
Głos zabrała również Tiffany Henyard, która starała się przypomnieć o sukcesach wioski pod jej kierownictwem. Jej przemówienie przerywały gwizdy zgromadzonych.