Sukces detektywów z Departamentu Policji w Calumet City. Śledczym udało się rozwiązać sprawę morderstwa, które wydarzyło się blisko 60 lat temu.
Ofiarą była 18-letnia Karen Snider, którą bliscy znaleźli martwą w 1966 roku. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została 120 razy pchnięta nożem. Ówczesne śledztwo utknęło w martwym punkcie, a zatrzymani wtedy podejrzani z braku dowodów nie zostali oskarżeni.
Wszystko zmieniło się półtora roku temu, kiedy na prośbę rodziny policja wznowiła śledztwo. Detektywi jeszcze raz przejrzeli zgromadzone w ubiegłym wieku dowody i wykorzystując nowoczesną technologię odkryli powiązanie z potencjalnym sprawcą. Udało im się go zlokalizować, a porównanie próbek krwi bez wątpliwości pozwoliły na postawienie mu zarzutów.
Mordercą okazał się mężczyzna, który współpracował z mężem ofiary, 79-letni obecnie James Barbier. Zostały mu już postawione zarzuty, ale ze względu na wiek oskarżony nie został umieszczony w areszcie. W sądzie ma pojawić się w drugiej połowie maja.