W środę Legia Warszawa zainauguruje występy w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Europy – zmierzy się na wyjeździe ze Spartakiem Moskwa w grupie C. Kolejnymi rywalami mistrza Polski będą Leicester City i Napoli Piotra Zielińskiego.
Teoretycznie to kluby z Anglii i Włoch są najpoważniejszymi kandydatami do zajęcia pierwszych dwóch miejsc w grupie. Zespołowi, który w środę w Moskwie przegra, zapewne trudno będzie nawiązać walkę z faworytami o awans do fazy pucharowej.
„Każdy mecz jest jak finał, mamy przed sobą sześć finałów w Lidze Europy. Musimy być dobrze zorganizowani. To nie będzie łatwy mecz, ale stać nas na to, żeby go wygrać” – ocenił portugalski trener gospodarzy Rui Vitoria.
Do środowego spotkania Legia przystąpi po dwóch kolejnych porażkach w ekstraklasie, jednak trener Czesław Michniewicz przekonywał, że jego podopieczni nie będą o tym myśleć.
„Za chwilę z tego kryzysu wyjdziemy. Jutro zapominamy o tym, co działo się w lidze i gramy o jak najlepszy wynik. Naszym marzeniem jest kontynuowanie gry w pucharach wiosną” – powiedział szkoleniowiec.
Początek meczu w Moskwie zaplanowano na godzinę 16.30 polskiego czasu.(PAP)
mm/ krys/