Do firmy prowadzonej przez Mateusza Kijowskiego trafiło minimum 90 tysięcy złotych ze zbiórek prowadzonych przez Komitet Obrony Demokracji. Kijowski : „Wróciłem z podróży i piszę komunikat”.
Pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej – ustalił Onet. Łącznie chodzi o faktury na kwotę 91 tys. 143,5 zł.
Według ustaleń Onetu, sześć faktur – każda na taką samą kwotę 15 tys. 190 zł i 50 gr brutto – zapłacił Komitet Społeczny KOD na rzecz spółki MKM Studio należącej do Mateusza Kijowskiego i jego żony, Magdaleny. To firma zajmująca się doradztwem w zakresie informatyki. Faktury od marca do sierpnia 2016 r. były wystawiane przez MKM Studio i podpisywane w imieniu firmy przez samego Mateusza Kijowskiego.
W rozmowie z Onetem autentyczność faktur potwierdza sam Mateusz Kijowski. – Te faktury są prawdziwe. Z tego co pamiętam, było ich chyba sześć. Wystawcą faktur była firma MKM Studio, a odbiorcą usługi był Komitet Społeczny „Komitet Obrony Demokracji” – podkreśla lider KOD. Kijowski zapewnia, że jest to wynagrodzenie za usługi informatyczne, które wykonywał dla Komitetu Społecznego, który był odbiorcą faktury. – Kwoty przeznaczane co miesiąc na opłacanie domen i serwera wielokrotnie przekraczają faktyczne koszty takich usług – i to nie za miesiąc użytkowania, lecz za cały rok – twierdzi informator portalu Onet.pl.
Kijowski zapowiedział wydanie komunikatu w tej sprawie. – Ze zdziwieniem przeczytałem w mediach info na mój temat. Aby precyzyjnie wyjaśnić potrzebuję chwilę. Wróciłem z podróży i piszę komunikat. – napisał na Twitterze po północy.
Ze zdziwieniem przeczytałem w mediach info na mój temat. Aby precyzyjnie wyjaśnić potrzebuję chwilę. Wróciłem z podróży i piszę komunikat.
— Mateusz Kijowski (@mkijowski) January 4, 2017
S, onet.pl (aip)/