11.8 C
Chicago
środa, 15 maja, 2024

Orlen nadal obserwuje zwiększone zapotrzebowanie na paliwo

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Po skokowym wzroście sprzedaży paliw w pierwszym dniu konfliktu zbrojnego na Ukrainie, płocki koncern nadal obserwuje zwiększone zapotrzebowanie, ale sytuacja na stacjach jest ustabilizowana – poinformował PAP w czwartek PKN Orlen.

„Jesteśmy przygotowani na to, by każdy mógł kupić paliwo na stacjach Orlen. Po skokowym wzroście sprzedaży paliw w pierwszym dniu konfliktu na Ukrainie, obecnie nadal obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie, ale sytuacja na naszych stacjach jest ustabilizowana. W Grupie Orlen zabezpieczone są także wszystkie procesy logistyczne związane z dostawą paliw” – podkreślił płocki koncern w odpowiedzi na pytania.

 

Jednocześnie – zauważył – sytuacja na Ukrainie nie pozostaje bez wpływu na rynki ropy i paliw. „W wyniku wojny baryłka ropy zdrożała, a jej cena obecnie osiąga poziom ponad 100 dolarów, osłabił się także znacząco złoty w stosunku do dolara. W obecnej sytuacji trudno jest więc odpowiedzialnie prognozować w perspektywie długoterminowej, jak będą kształtować się ceny ropy i paliw – stwierdziła spółka w odpowiedzi.

 

Podkreśliła jednak, że „dzięki m.in. obniżeniu przez rząd stawki VAT na paliwa oraz inwestycjom, które PKN Orlen konsekwentnie realizuje już od czterech lat, dzisiaj w Polsce mamy najtańszą benzynę i olej napędowy w całej Unii Europejskiej”.

 

W odpowiedzi na pytanie o to, czy współpraca z PERN (operatorem rurociągów i baz paliwowych i terminali przeładunkowych – PAP) przebiega bez zakłóceń, PKN Orlen przypomniał, że ma zabezpieczone dostawy ropy naftowej do swych rafinerii w Polsce, Czechach i na Litwie i zaopatrzenie w surowiec „odbywa się na bieżąco”.

 

„To efekt konsekwentnej, prowadzonej od czterech lat dywersyfikacji dostaw ropy naftowej, a co za tym idzie, wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego nie tylko w Polsce, ale i w całym regionie. Jeszcze w 2013 r. aż 98 proc. surowca przerabianego w Płocku to była ropa REBCO, czyli ze wschodu. Z kolei obecnie ten gatunek jest przerabiany w zaledwie ok. 50 proc., reszta pochodzi m.in. z Arabii Saudyjskiej, USA czy Afryki Zachodniej” – zaznaczył Orlen. (PAP)

 

autorka: Anna Bytniewska

 

ab/ drag/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520