Nożownik pojawił się „znikąd”, po czym rzucił się na matkę dwojga dzieci. 52-letnia dr Talat Khan – ceniony w swoich stronach pediatra – została kompletnie zaskoczona przez napastnika. Przed atakiem siedziała na ławce przed swoim blokiem w Conroe. Kobieta została zadźgana na śmierć.
„Wyjrzałem i wszyscy zaczęli uciekać” – powiedział Matthew Amador, świadek zdarzenia, strażak. Z jego relacji wynika, że napastnik chciał się upewnić, że kobieta nie przeżyje. Powiedział, że „sprawdził jej puls, a następnie dźgnął ją jeszcze trzy razy”.
„Hej, co ty robisz?” – miał wówczas krzyknąć Amador, czym wypłoszył napastnika. „Odwrócił się i spojrzał na mnie, a potem uciekł” – opowiadał sąsiad ofiary.
Sytuacja działa się bardzo szybko. Krzyki 52-latki zaalarmowały mieszkańców bloku, z których kilkunastu wyszło na zewnątrz z bronią, ale było już za późno.
„Zacząłem krzyczeć rysopis – wysoki biały facet, fioletowa koszula, wysoki biały facet, fioletowa koszula!” – powiedział Amador dla KPRC. „Nigdy w życiu nie widziałem takiego zła” – podkreślił.
Brat dr Khan poinformował, że jego zamordowana siostra zostawiła po sobie 14-letnią córkę i 23-letniego syna. Kobieta przeprowadziła się do Teksasu ze Seattle w lipcu tego roku.
Sprawca morderstwa został zatrzymany w bardzo krótkim czasie – to 24-letni Miles Joseph Fridrich. Mężczyzna był wcześniej aresztowany za posiadanie narkotyków i broni.
„Nie wyglądał, jakby tam był lub był osobą, pusta twarz, naprawdę ciemne, wiesz, złe spojrzenie w jego oczach” – podsumował Amador.
Nie jest jasne, jaki był motyw sprawcy. Rada ds. Stosunków Amerykańsko-Islamskich w Houston zapowiedziała, że będzie „bacznie przyglądać” się tej sprawie i sprawdzać, czy nie doszło do przestępstwa z nienawiści.
Red. JŁ
(Źródło: Daily Mail)