Wszystko zaczęło się od zdjęcia Kuby Wojewódzkiego z grudziądzkimi policjantami, które celebryta zamieścił na Instagramie. Aktywność, która zebrała tysiące reakcji, skończyła się naganą dla mundurowych.
Wojewódzki jechał autostradą A1 206 km na godzinę, a więc znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość. Nie dostał mandatu, pochwalił się za to na swoim profilu internetowym zdjęciem w towarzystwie policjantów. Mariusz Błaszczak, szef MSWiA, podczas wizyty w Dragaczu pod Grudziądzem poinformował, że interweniował natychmiast, gdy zobaczył to zdjęcie. Policjanci, którzy nie wystawili Kubie Wojewódzkiemu mandatu, zostali ukarani naganami.
Dziś Kuba Wojewódzki jeszcze raz wrócił do sprawy. Napisał na swoim fanpage na Facebooku: Idę do więzienia. Żegnajcie. Oto najsympatyczniejsi Policjanci w Polsce. Rozumiejący, że władza to także zdolność używania głowy. Nie zawsze pałki. Za to dostali wpier…l. Od ministra Mariusza co duzo mowi o przestrzeganiu prawa, bo cos o tym wie. Panowie❗️Raz jeszcze dzieki za miłe spotkanie i wybaczcie …
red., Fot. Instagram