18.2 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Donald Trump: „Pomogę państwom NATO tylko wtedy, kiedy wypełnią swoje zobowiązania”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Donald Trump, już oficjalny kandydat Republikanów na prezydenta USA, nie przestaje wywoływać kontrowersji. Miliarder powiedział w wywiadzie dla „New York Times”, że jeśli zostanie wybrany na najwyższy urząd w państwie, może odmówić interwencji militarnej w przypadku ataku na kraje należące do NATO. 

 

Deklaracja Trumpa w „New York Times” mogła wywołać konsternację wśród sojuszników NATO. Zgodnie z Traktatem Północnoatlantyckim wszystkie kraje członkowskie mają bowiem obowiązek bronić militarnie państwo NATO, które zostanie zaatakowane. Opowiadając na pytanie dotyczące agresji Rosji zagrażającej państwom nadbałtyckim, kandydat Republikanów stwierdził jednak, że USA przybyłoby na pomoc, tylko wtedy, kiedy sojusznicy „wypełniliby swoje zobowiązania względem Stanów Zjednoczonych”.

 

Trump dodał, że „wolałby trwać w obecnym porozumieniu”, ale nie jeśli odbywałoby się to kosztem USA. Kandydat na prezydenta powiedział również, że wziąłby pod lupę koszty, jakie Stany Zjednoczone ponoszą w ramach zawartych traktatów obronnych. – Jeśli będziemy musieli bronić USA, możemy zawsze rozmieścić oddziały na amerykańskiej ziemi. Byłoby to znacznie mniej kosztowne – stwierdził Donald Trump w wywiadzie.

 

Jak zauważa BBC, Waszyngton od dawna apelował do pozostałych państw sojuszniczych, aby zwiększyły budżet przeznaczony na wojskowość. Kraje NATO złożyły taką deklarację na ostatnim szczycie w Warszawie. Nigdy jednak USA nie sugerowało, że może nie wypełnić swoich obowiązków w ramach NATO. Gotowość do interwencji militarnej w przypadku ataku Rosji na państwo nadbałtyckie wielokrotnie wyrażał prezydent Barack Obama, które zdecydował o wysłaniu do Polski amerykańskich batalionów.

 

Trump zasugerował również w „New York Times”, że priorytetem dla niego byłoby dobro USA, a Ameryka musi „uporządkować własny bałagan”, zanim zacznie „pouczać” inne państwa. – Popatrzcie co się dzieje w naszym kraju. Jak mamy kogokolwiek pouczać, kiedy ludzie zabijają policjantów z zimną krwią? – mówił Trump, nawiązując do ostatnich ataków na funkcjonariuszy w Dallas i Baton Rouge. Doszło do nich po śmierci dwóch Afroamerykanów z rąk policji, która doprowadziła do zamieszek na tle rasowym w całym kraju.

 

Niepokojąca dla państw NATO może być także opinia Trumpa dotycząca sytuacji w Turcji, w której w nocy z piątku na sobotę doszło do zamachu stanu. Pucz został jednak stłumiony, a prezydent Recep Tayyip Erdogan, który jest krytykowany przez niektóre państwa Sojuszu za coraz bardziej śmiałe autorytarne rządy, obecnie wprowadził stan wyjątkowy i kontynuuje czystki w armii oraz służbach publicznych.

 

– Trzeba mu oddać uznanie za to, że potrafił to wszystko odwrócić. Niektórzy mówią, że to było ustawione, ale nie sądzę – powiedział Trump. Do Erdogana o przestrzeganie prawa zaapelował m.in. amerykański sekretarz stanu John Kerry. Kandydat Republikanów na prezydenta stwierdził jednak, że „USA nie jest dobrym posłańcem, kiedy świat widzi, w jak złym jest stanie, a zaczyna mówić o wolnościach obywatelskich”.

 

Obecnie w Cleveland w Ohio trwa konwent Partii Republikańskiej, na którym Trump został już oficjalnie wybrany na kandydata na prezydenta. Miliarder wystąpi na partyjnym zjeździe w czwartek. Swoją przemowę ma m.in. skierować na tematy związane z polityką zagraniczną. Wcześnie żona Trumpa, Melania, wywołała skandal, kiedy wygłosiła przemowę, której akapity okazały się żywcem skopiowane z wystąpienia obecnej pierwszej damy Michelle Obamy w 2008 roku.

Aleksandra Gersz AIP/AP Photo/Carolyn Kaster

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520