Były gubernator Florydy, biorący udział w wyścigu o nominację w wyborach prezydenckich Jeb Bush w ostrych słowach skrytykował swojego rywala Donalda Trumpa podczas sobotniego spotkania z wyborcami w New Hampshire.
– Muszę wyrzucić to z siebie: Trump to kretyn. Kogo on próbuje oszukać? – powiedział Bush, po czym dodał: – Ta wypowiedź była dla mnie jak terapia. Dziękuję, że mi to umożliwiliście.
Trump, który prowadzi w sondażach, z olbrzymią przewagą nad dopiero piątym Bushem, odpowiedział w niedzielę. – On przynosi hańbę sobie i swojej rodzinie. Partia Republikańska już nawet go nie słucha – stwierdził.
Kilka dni wcześniej dwaj politycy starli się podczas debaty na antenie telewizji CNN. Bush zarzucił kontrowersyjnemu miliarderowi, że jest „chaotycznym kandydatem”, który „poprzez obrażanie próbuje się dostać do Białego Domu”. Trump odparł w niedzielę, że Bush jest „słabą i nieefektywną osobą” i „niedługo zejdzie ze sceny”.
Poparcie dla Trumpa wynosi obecnie około 35%. Bush może liczyć na około 5% głosów.
(łd)