Pięć osób zginęło w katastrofie małego samolotu, który rozbił się w sobotę w pobliżu Bakersfield w Kalifornii.
Jednosilnikowego samolotu Piper PA32 zaczęto poszukiwać, kiedy około godziny 16:00 zniknął z radaru. Leciał z lotniska Reid-Hillview w San Jose na Henderson Executive w Las Vegas – poinformowała Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).
Zanim samolot zniknął, z jego pokładu nadano komunikat mayday. Po trzech godzinach udało się odnaleźć szczątki maszyny w miejscu oddalonym o zaledwie 30 mil od punktu, w którym rozbił się dziesięć dni wcześniej helikopter medyczny.
Żaden z pasażerów nie przeżył sobotniego wypadku. Meteorolodzy poinformowali, że w chwili tragedii w okolicach Bakersfield padał deszcz i było pochmurno.
(hm)