Dzięki nagraniu z kamery na mundurze funkcjonariusza policji z Garland, w Teksasie, możemy zobaczyć brawurową akcję policjantów, którzy wyciągnęli żywego mężczyznę z ogarniętego płomieniami samochodu.
Do zdarzenia doszło o 3 nad ranem, w środę na Forest Lane przed Departamentem Policji Garland, podczas interwencji przy wypadku, po którym samochód stanął w płomieniach.
„Dalej stary. No dalej chłopie. Wyciągniemy cię” – słychać oficerów, próbujących ocucić nieprzytomnego mężczyznę, leżącego na tylnym siedzeniu płonącego auta.
Oficer Matthew Fuhs i jego początkujący partner byli pierwsi na miejscu. Wyciągnęli nieprzytomnego kierowcę z pojazdu w ciągu zaledwie kilku sekund, zanim auto całkowicie pochłonęły płomienie. Nagranie pokazuje, że wystarczyłoby kilka sekund więcej i mężczyzna spłonąłby żywcem.
Zarówno kierowca auta, jak i wyciągnięty przez policjantów pasażer, trafili do szpitala w stanie ciężkim. Policja poinformowała, że przeżyją.
Red. JŁ