Kurator Niezależnego Okręgu Szkolnego Carroll w Southlake, w Teksasie, złożył publiczne przeprosiny po tym, jak jeden z pracowników administracji okręgu powiedział nauczycielom, że powinni przedstawiać holokaust z „dwóch stron” – ten wszystkim znany, jak i przeciwny punkt widzenia na temat ludobójstwa.
Pracownik okręgu najwyraźniej chciał wyjaśnić nauczycielom działanie nowego prawa, które weszło w życiu na mocy ustawy HB 3979. Wymaga ona, aby nauczyciele – omawiając tematy kontrowersyjne, jak historia rasizmu czy właśnie holokaust – przedstawiali uczniom historię z każdej strony.
„Kiedy jesteś w trakcie, spróbuj zapamiętać koncepcje [HB] 3979 i upewnij się, że jeśli, jeśli masz książkę o Holokauście, masz też taką, której argumenty są przeciwne, która patrzy na to z innej perspektywy” – powiedział pracownik administracji.
„Jak jesteś w stanie sprzeciwić się Holokaustowi?” – zapytał nauczyciel.
Pracownik administracji miał później pożałować swoich słów. Jeden z obecnych w trakcie rozmowy nauczycieli nagrał konwersację i wysłał do NBC News, który następnie nagłośnił sprawę. NBC News zidentyfikowało pracownika, jako Ginę Peddy, dyrektora wykonawczego programu nauczania Carroll ISD.
„Poczynione komentarze w żaden sposób nie sugerowały, że Holokaust był czymś mniej niż strasznym wydarzeniem w historii. Zdajemy sobie sprawę, że nie ma dwóch stron Holokaustu. Kontynuując prace nad wdrożeniem HB 3979, rozumiemy również, że ta ustawa nie wymaga odmiennego punktu widzenia na fakty historyczne” – powiedział kurator Lane Ledbetter.
Red. JŁ