Sceny jakie rozegrały się w środę na Staten Island żywcem przypominają scenariusz najgroźniejszego horroru.
Jaki informuje nowojorska policja młoda kobieta oraz jej córki zostały zaatkowane przez szaleńca z nożem w ręku. 23 letni Michael Syke z zimną krwią zadźgał ofiary w hotelu Ramada Inn na Staten Island. Krwawe sceny rozegrały się w hotelu położonym przy 535 N. Gannon Ave. W rezultacie szaleniec zabił 26 letnią kobietę i jej dwie małe córeczki. Trzecia mała ofiara w stanie ciężkim trafiła do szpitala pod opiekę lekarzy, którzy twierdza, że stan zdrowia dziewczynki jest ciężki ale stabilny. Według wstępnych policyjnych doniesień mężczyzna nie był ojcem dziewczynek. W hotelu, w którym doszło do morderstwa tymczasowo przebywały rodziny bezdomne. Obecnie trwa dochodzenie w sprawie. Nowojorska policja prosi osoby mające informacje na temat miejsca pobytu mężczyzny o kontakt pod numerem 1-800-577-TIPS llub www.crimestoppers.com . Wyznaczono 2500 nagrody dla osoby, która przyczyni się do szybkiego schwytania przestępcy.