Amerykański Teksas kolejny raz w tym roku nawiedziły powodzie. Spowodował je ulewny deszcz. Jest sześć ofiar śmiertelnych żywiołu.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w okolicach Houston. Miasto zostało częściowo zalane. Z tego powodu wstrzymano kursowanie komunikacji miejskiej i wprowadzono w regionie stan alarmowy. Burmistrz Houston Sylvester Turner zaapelował do mieszkańców, by pozostali w domach.
Oprócz opadów deszczu wystąpiły w tym regionie również wyładowania atmosferyczne i gradobicia, a dalej na północ – tornada. W środkowej części Teksasu doszło do ewakuacji. Kilkanaście domów zostało doszczętnie zniszczonych. Silny wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie wysokiego napięcia. Ostrzeżenia wystosowano dla innych amerykańskich stanów: Mississippi, Nowego Orleanu i Oklahomy.
IAR/ Jan Pachlowski,Miami/em/dyd
6 ofiar śmiertelnych powodzi w Teksasie
- Advertisement -