To może być ostrzeżenie dla wszystkich rodziców – nawet tych najmłodszych dzieci. Dwulatek z Teksasu zrobił swojej matce kosztownego psikusa. Kiedy bawił się jej smartfonem, przypadkiem (w zasadzie to nie wiadomo, może był głodny), zamówił w McDonald’s z dostawą… 31 burgerów! Jedzenie miało zostać potem dostarczone przez DoorDash.
„Mój syn bawił się moim telefonem. Myślałam, że robi zdjęcia, ale kiedy spojrzałam wstecz na moje rzeczy, [zobaczyłem że] w czasie, gdy bawił się moim telefonem zostało złożone zamówienie” – powiedziała lokalnemu oddziałowi CBS matka chłopca, Kelsey Burkhalter Golden.
Dwulatek zamówił 31 cheeseburgerów po $1,89 za sztukę. Cały rachunek opiewał na $58,59. Golden nie chciała, żeby jedzenie się zmarnowało, więc szybko wrzuciła na Facebooka post, w którym zaoferowała burgera każdemu, kto chciał. Do postu załączyła zdjęcie chłopca obok stosu kanapek.
„Wydaje mi się, że muszę ukryć aplikację albo coś, bo DoorDash nie jest zabezpieczony [przed dziećmi]” – powiedziała Golden.
Red. JŁ