Piłkarze Puszczy Niepołomice pokonali na wyjeździe Bruk-Bet Termalicę 3:2 po dogrywce w finałowym meczu barażowym o awans do ekstraklasy. Dla zwycięskiego klubu oznacza to, że po raz pierwszy w historii wystąpi on na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Finałowy mecz barażowy o awans do ekstraklasy: Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Puszcza Niepołomice 2:3 (2:2, 0:0).
Bramki: 1:0 Tomas Poznar (46-głową), 1:1 Artur Siemaszko (51-głową), 1:2 Andrej Kadlec (60), 2:2 Muris Mesanovic (71), 2:3 Konrad Stępień (99-głową).
Żółte kartki: Bruk-Bet Termalica: Tomas Poznar, Andrzej Trubeha, Andriej Kadlec, Artem Putiwcew, Maciej Ambrosiewicz; Puszcza: Rok Kidric, Kamil Zapolnik, Dominik Frelek, Kewin Komar.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 4 595.
Puszcza dołączyła do ŁKS Łódź i Ruchu Chorzów, które awans do najwyższej klasy rozgrywkowej zapewniły sobie po rundzie zasadniczej pierwszoligowych rozgrywek. Z ekstraklasy spadły w tym sezonie Wisła Płock, Lechia Gdańsk i Miedź Legnica.
W decydującym o awansie meczu spotkały się zespoły z dwóch małopolskich miejscowości, oddalonych od siebie o 75 kilometrów. Faworytem byli gospodarze, którzy na najwyższym poziomie rozgrywkowym spędzili już cztery sezony.
Spotkanie miało wyrównany przebieg, a na pierwszy celny trzeba było czekać do 23. minuty. Wówczas pomocnik gospodarzy Adam Radwański kopnął piłkę z 16 metrów, a Kewin Komar popisał się efektowną interwencją.
Pierwsza akcja drugiej połowy przyniosła Bruk-Betowi gola. Marcel Błachiewicz dośrodkował z prawej strony, a Tomas Poznar strzałem głową skierował piłkę do siatki.
Puszcza szybko dorowadziła do remisu, a autorem gola był Artur Siemaszko, który wykorzystał dośrodkowanie Marcela Pięczka. Goście poszli za ciosem i w 60. minucie objęli prowadzenie, gdy w zamieszaniu obrońca Bruk-Betu Andriej Kadlec skierował piłkę do własnej bramki.
Bruk-Bet nie załamał się i zepchnął rywala do głębokiej defensywy. Przyniosło to efekt w 71. minucie, gdy wprowadzony chwilę wcześniej Muris Mesanovic zdobył bramkę pięknym strzałem w górny róg.
Po 90 minutach był remis 2:2 i arbiter zarządził dogrywkę. W 99. minucie akcja duetu rezerwowych Puszczy przyniosła jej prowadzenie – Hubert Tomalski posłał precyzyjną centrę, a Konrad Stępień strzałem głową pokonał Tomasza Loskę.
Jak się okazało, było to trafienie na wagę awansu do ekstraklasy. Sukces ten jest ukoronowaniem wspaniałego sezonu, w którym obchodzono jubileusz 100-lecia powstałego w 1922 roku klubu.
Głównym jego autorem jest trener Tomasz Tułacz, który pracuje w Niepołomicach od 13 sierpnia 2015 roku. Na szczeblu centralnym nie ma szkoleniowca o dłuższym stażu w jednym klubie.
Puszcza swoje mecze na razie nie będzie rozgrywać na swoim obiekcie w Niepołomicach, ale na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie.
Grzegorz Wojtowicz (PAP)
gw/ cegl/