47-letni mężczyzna z Long Beach został uznany za winnego wielokrotnych napaści seksualnych na dziewczynkę należącą do jego rodziny. Wszystko zaczęło się, gdy ofiara miała 9 lat, a zakończyło dwa lata później, kiedy mężczyznę przyłapano na uprawianiu seksu z dzieckiem na jednej z atrakcji w parku rozrywki Disneyland.
Johnny’ego Lawrence’a Johnsona uznano winnym czterech zarzutów lubieżnych czynów w stosunku do dziecka poniżej 14 roku życia oraz dwóch zarzutów uprawiania seksu z dzieckiem w wieku 10 lat lub mniej. Mężczyzna zostanie skazany 11 grudnia. Grozi mu od 50 lat więzienia do dożywocia.
Johnson wykorzystywał żyjącą w Teksasie dziewczynkę, kiedy przylatywała do niego w odwiedziny latem 2013 i 2014 roku. Przed incydentem w Disneylandzie, który miał miejsce 12 marca 2015 roku, mężczyzna mieszkał z dziewczynką i jej bliskimi.
Wykorzystującego dziecko mężczyznę na gorącym uczynku przyłapał jeden z pracowników Disneylandu.
(hm)