W Seattle zderzyły się dwa jadące do wezwania wozy straży pożarnej. Ośmiu strażaków trafiło do szpitala.
Do kolizji doszło w niedzielę. Impet był na tyle duży, że jeden z wozów przejechał przez parking i zatrzymał się dopiero na ścianie pobliskiego salonu masażu. Zniszczenia budynku nie są jednak duże. Na szczęście też nikogo nie było wtedy na parkingu.
Departament straży pożarnej w Seattle wszczął śledztwo, które ma wyjaśnić, dlaczego wozy się zderzyły. Dochodzenie prowadzi też policja.
Żaden ze strażaków nie doznał poważnych obrażeń. Cała ósemka jeszcze tego samego dnia opuściła szpital.
(mcz), Fot. Twitter.com