29-latek, który zabił swojego kochanka, po czym umieścił jego zwłoki w plastikowym pojemniku w mieszkaniu w Los Angeles, został w środę skazany na 16-letni pobyt w więzieniu stanowym.
Kenneth Mullen Watkins dopuścił się morderstwa Terry’ego Nigale’a Benjamina w styczniu 2016 roku. Ofiara została ugodzona nożem dziesięć razy w klatkę piersiową, plecy i głowę. Zwłoki mężczyzny odkryto po tym, jak sąsiedzi zaczęli się skarżyć na nieprzyjemny zapach. Podejrzany został aresztowany w marcu 2016 r. i od tego czasu nieprzerwanie przebywa za kratkami.
Watkins został 8 sierpnia uznany przez ławników za winnego morderstwa drugiego stopnia. Młodsza siostra Benjamina powiedziała przed sądem, że jej brat był dla niej „wzorem do naśladowania”. Dodała, że czuje się tak, „jakby ktoś mi odebrał część mnie”.
Podejrzany twierdził, że działał w samoobronie, ponieważ Benjamin ruszył na niego z nożem. Prokuratura odrzuciła to tłumaczenie, stwierdzając, że nie ma na to żadnych dowodów.
(hm)