– Nie ma żadnych zagrożeń dotyczących organizacji szczytu NATO w Warszawie. Wszystkie przygotowania idą zgodnie z harmonogramem – powiedział w piątek Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON.
Trwa wdrażanie procedur zapewniających bezpieczeństwo przebiegu lipcowego szczytu NATO w Warszawie. W czwartek na stadionie PGE Narodowy rozpoczęły się prace dostosowujące to miejsce do szczytu. W piątek zaś odbył się briefing prasowy, w którego trakcie przedstawiciele resortu obrony zaprezentowali aktualny stan przygotowań do imprezy.
Bogdan Ścibut, dyrektor generalny Ministerstwa Obrony Narodowej, zaznaczył , że stadion od 26 maja do końca trwania szczytu będzie pod nadzorem ministerstwa. Dodał, że od lutego wszystkie firmy odpowiedzialne za przygotowania do szczytu były weryfikowane, m. in. przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Przedstawiciele MON zapewnili także, że wszystkie elementy niezbędne do organizacji imprezy są dopięte na ostatni guzik. Według tych deklaracji przygotowania zarówno logistyczne jak i te gwarantujące bezpieczeństwo idą zgodnie z planem.
Organizatorem szczytu NATO jest Kwatera Główna NATO, a Polska jest państwem gospodarzem. Do Warszawy przyjedzie ok. 57 delegacji z różnych krajów świata. Resort obrony będzie odpowiedzialny za przygotowanie głównego miejsca obrad, za transport oraz zapewnienie bezpieczeństwa.
Bezpieczeństwo zapewnią służby nie tylko polityczne, ale i wojskowe. – Służby pracują nad tym, aby zabezpieczyć szczyt NATO i wyeliminować potencjalne zagrożenia – zapewnił Bartłomiej Misiewicz.
Szczyt NATO, który odbędzie się w dniach 8-9 lipca br. w Warszawie, jest wydarzeniem bezprecedensowym. Do tej pory Polska nie miała okazji być gospodarzem tak dużej imprezy.
Wydarzenie to planowo jest jednym z wielu elementów zacieśniania współpracy Polski z Sojuszem. W połowie maja tego roku w Radzikowie na Pomorzu rozpoczęła się budowa amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Polscy politycy domagają się również zwiększenia ilości żołnierzy USA na terytorium kraju. Ma to potwierdzić zaangażowanie NATO w rozbudowę wschodniej flanki.
Damian Witek AIP