Prowadzone przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska analizy pomiarów krakowskiego smogu wykazały znaczne zmniejszenie stężeń szkodliwych pyłów PM10 i PM 2,5. W ubiegłym roku utrzymywał się jednak wysoki poziom rakotwórczego benzoapirenu.
Zdaniem inspektorów, spory sukces odniósł także pilotażowy program badania, popiołów pobranych z pieców w przesiębiorstwach. Na 78 skontrolowanych firm aż w 72-ch wykazano prawdopodobieństwo spalania śmieci. Jak mówi Główny Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko, pokazuje to ogromną potrzebę zaostrzenia kar za spalanie odpadów. Inspektor podkreślił, że osoby, które spalają odpady w paleniskach, można obecnie ukarać tylko 500-złotowym mandatem. „Tutaj prawo karne musi się w mojej ocenie zmienić. Zaproponuję to wiceministrowi klimatu Jackowi Ozdobie, aby mógł wnieść zmianę w procesie legislacyjnym” – powiedział Główny Inspektor Ochrony Środowiska.
IAR/Joanna Orszulak – PR Kraków/Siekaj