16.7 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

„Kurski był zaskoczony”. Rzecznik PiS: Nasze środowisko polityczne zagospodaruje jakoś jego talenty

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Były prezes TVP Jacek Kurski to osoba, która może się sprawdzić w różnych rolach; oczywiście nasze środowisko polityczne jakoś jego talenty zagospodaruje – powiedział rzecznik PiS Radosław Fogiel. Pytany, czy Kurski wejdzie do rządu, Fogiel zaznaczył, że jest to pytanie do premiera.

Rada Mediów Narodowych odwołała w poniedziałek Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. W jego miejsce powołała Mateusza Matyszkowicza. Przestałem być prezesem TVP w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną; przede mną kolejne wyzwania – podkreślił sam Kurski, odnosząc się do tej decyzji.

 

O odwołanie Kurskiego pytany był w poniedziałek w radiu Wnet rzecznik PiS Radosław Fogiel. „Decyzje dotyczące kierownictwa TVP podejmuje oczywiście Rada Mediów Narodowych i to jest kompetencja tego organu” – powiedział. Pytany o własną reakcję na wiadomość o odwołaniu Kurskiego, odparł, iż pomyślał: „bardzo dobry prezes TVP zakończył swoją misję”.

 

Według Fogla nowy prezes TVP – Mateusz Matyszkowicz – będzie „rozwijał Telewizję Polską, będzie dbał o realizację misji, będzie kontynuował te wszystkie prorozwojowe aktywności, które miały wcześniej miejsce”. „Chociażby warto wspomnieć o przywróceniu Teatru Telewizji, czy w ogóle rozwoju TVP Kultura, zbudowanie TVP World, czyli anglojęzycznej odnogi Telewizji Polskiej” – dodał.

 

Fogiel pytany był również o swojego poniedziałkowego Tweeta, w którym napisał, że „już niedługo przed Jackiem Kurskim nowe zadania”. Na pytanie, czy może powiedzieć coś więcej, odparł: „dziś niewiele więcej ponad to, co napisałem”. „Jacek Kurski jest osobą, która może się sprawdzić w różnych rolach i oczywiście nasze środowisko polityczne jakoś jego talenty zagospodaruje. Ale to najpierw będziemy o tym decydować, później mówić” – powiedział.

 

Dopytywany, czy Kurski znajdzie się w rządzie, Fogiel odparł, że pytania o skład rządu należy kierować do premiera Mateusza Morawieckiego.

 

Mówiąc z kolei o powodach odwołania Kurskiego, polityk PiS stwierdził: „Czemu zmiana? Cóż, mogę tylko filozoficznie odpowiedzieć, czasy się zmieniają, my zmieniamy się wraz z nimi. Wielokrotnie mówiliśmy, że jeśli chodzi o szeroko pojętą sferę publiczną za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, to my chcemy jak najlepiej wykorzystywać nasze zasoby kadrowe, że tak brzydko powiem”. „Każdy ma swą misję do wykonania, ta misja kiedyś się kończy, i fakt zakończenia misji nie jest dla nikogo ani nie powinien być bolesny, ani nie powinien być jakąkolwiek ujmą”.(PAP)

 

Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka

 

Robert Kwiatkowski o odwołaniu prezesa TVP: Jacek Kurski był zaskoczony

Jacek Kurski był zaskoczony – powiedział w poniedziałek o odwołaniu prezesa TVP członek Rady Mediów Narodowych (RMN) Robert Kwiatkowski. Ocenił, że odwołanie „zostało przeprowadzone w taki sposób, żeby go upokorzyć”.

Pytany w Radiu ZET czy jest zaskoczony faktem odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP, Kwiatkowski powiedział: „ja jestem zaskoczony, ale nic dziwnego, bo ja tam (w RMN – PAP) reprezentuję opozycję”. „Zaskoczony, moim zdaniem, był przede wszystkim Jacek Kurski. Bo nie pan Matyszkowicz, który formalnie jest jego następcą i musiał wyrazić zgodę (…) na start na funkcję prezesa, bo został zaraz po odwołaniu Kurskiego wybrany prezesem TVP i na pewno nie był zaskoczony przewodniczący RMN pan Czabański, który sam zgłosił wniosek” – wyjaśnił.

 

Przypomniał, że „dwójka posłów PiS-u: pani Lichocka i pan Babinetz za tym zagłosowali, uniemożliwiając w ogóle dyskusję na temat przyczyn odejścia, czy odwołania pana Kurskiego”.

 

Pytany o to, „jak się to odbyło”, Kwiatkowski powiedział: „w porządku obrad dzisiejszego posiedzenia RMN była informacja Zarządu TVP na temat inwestycji TVP – inwestycji, dodajmy, budowlanych”. „Najpierw prezes Kurski informował o zaawansowaniu prac nad budynkiem TVP w Gorzowie Wlkp., potem TVP w Kielcach, potem budowy hali zdjęciowej (…) To były konkretne informacje o konkretnych, zresztą TVP potrzebnych, inwestycjach” – mówił. „Potem powiedział, że jemu jest bardzo przykro, ale musi wyjechać, bo w Skierniewicach właśnie otwierają czy nadają patronat Jana Olszewskiego tamtejszemu muzeum” – wyjaśnił. „Nie było w tym nic dziwnego – tym bardziej, że na początku, z naszej winy, pojawił się kilkuminutowy poślizg” – ocenił członek RMN.

 

„Kiedy RMN została w swoim gronie – to przewodniczący Czabański powiedział, że na kanwie tej dyskusji i w związku z sytuacją w TVP on uważa, że potrzebne są zmiany kadrowe i składa wniosek o odwołania prezesa TVP pana Kurskiego” – powiedział. „Pewnie to odwołanie jest zasłużone, ja w każdym razie głosowałem za odwołaniem pana Kurskiego, ale przebieg dyskusji ani nie wskazywał, ani ma się to nijak do oceny pracy w końcu wieloletniego prezesa TVP” – wyjaśnił.

 

Kwiatkowski podkreślił, że „jest przekonany, że Jacek Kurski był zaskoczony”, a odwołanie „zostało przeprowadzone w taki sposób, żeby go upokorzyć”. „Zdaje się, że to się odbywało w dość dużej konspiracji i w tajemnicy, jeśli sam zainteresowany o tym nie wiedział” – ocenił.

 

Pytany o wpis na Twitterze Jacka Kurskiego na temat „kolejnych wyzwań”. Kwiatkowski powiedział: „zwłaszcza te kolejne wyzwania brzmią śmiesznie”. „Bo przypominają mi się dzieje Piotra Naimskiego – jeszcze parę miesięcy temu pełnomocnika rządu ds. strategicznych inwestycji energetycznych. Jak go Morawiecki odwołał – to też wyrażał się o nim z najwyższym uznaniem (…) i zapowiadał nowe wyzwania, jakie będą stały przed panem Naimskim” – mówił. „Jedyne wyzwanie, jakie jest mi znane, to, żeby Naimski nie dał o sobie zapomnieć, bo słuch o nim zaginął” – zaznaczył członek RMN.

 

Pytany o informację portalu Onet.pl jakoby „Jacek Kurski walczył o stanowisko wicepremiera”. Kwiatkowski powiedział: „nie jest to żadna tajemnica, że Jacek Kurski był gorącym przeciwnikiem Mateusza Morawieckiego”. „Jest jasne, że gdyby tak się miało zdarzyć, że Morawiecki musiałby przyjąć go pod swój dach, włączyć do rządu – to byłoby chyba największe upokorzenie dla Mateusza Morawieckiego, a Zbigniewowi Ziobrze wyrósłby jakiś potężny konkurent, bo Kurski dopiero by dał Morawieckiemu popalić” – ocenił.

 

„Być może mówimy tu o jakiejś większej roszadzie, która obejmuje także stanowisko Prezesa Rady Ministrów” – powiedział. „Ale to są spekulacje” – dodał.

 

Pytany, „czy Jacek Kurski miałby być premierem”, Kwiatkowski powiedział: „Nie, nie. Znaj proporcjum, mocium panie”. „To byłoby już jakieś szaleństwo” – zaznaczył.

 

Wyjaśnił, że prezes PiS „wskazał już Delfina” i że „jest nim Mariusz Błaszczak”.

 

Pytany o to, „że w kuluarach słychać, iż Jacek Kurski miałby zająć się kampanią wyborczą PiS-u”, Kwiatkowski powiedział: „ta ekipa ma to do siebie, że on mógłby się tym zajmować z ul. Woronicza 17”. „Myślę, że nie tylko by mu to nie przeszkadzało, ale miałby jeszcze więcej instrumentów w ręku i pewnie jeszcze by się tym chwalił” – powiedział. „Nie sądzę” – podkreślił Robert Kwiatkowski.(PAP)

 

autor: Grzegorz Janikowski

 

Sellin o powołaniu Mateusza Matyszkowicza na nowego prezesa TVP: to bezpieczny wybór

Powołanie Mateusza Matyszkowicza na stanowisko prezesa TVP, to bezpieczny wybór – powiedział PAP wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. W poniedziałek Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP, a w jego miejsce powołała Mateusza Matyszkowicza.

Jarosław Sellin w rozmowie z PAP podkreślił, że decyzja o zmianie na stanowisku prezesa TVP bardzo go zaskoczyła.

 

„Nie potrafię skomentować, bo nie znam przyczyn” – podkreślił wiceminister. „Jeżeli taka decyzja została podjęta i uznano, że nowym prezesem powinien być Mateusz Matyszkowicz to uważam, że to dla telewizji publicznej bezpieczny wybór” – zaznaczył.

 

„Jest to naturalne przekazanie pałeczki osobie bardzo doświadczonej, człowiekowi, który kierował dotąd wszystkimi kanałami tematycznymi bliskimi mojemu resortowi” – mówił Sellin.

 

Wskazał, że Matyszkowicz nadzorował prace TVP Kultura i TVP Historia. „Są to kanały bardzo misyjne, które wykonują znakomitą pracę i w związku z tym współpraca mojego resortu z panem Matyszkowiczem zawsze była bardzo intensywna i ciekawa” – zauważył wiceminister.

 

Jacek Kurski objął po raz pierwszy stanowisko szefa TVP w styczniu 2016 r. 2 sierpnia tego samego roku został odwołany przez Radę Mediów Narodowych, która jednak po kilku godzinach wycofała się z tej decyzji. Ponownie wybrany został na szefa Telewizji Polskiej 12 października 2016 r. Był na jej czele do marca 2020 r., gdy znów został odwołany przez RMN. Został wówczas doradcą zarządu TVP.

 

W maju 2020 r. wszedł ponownie w skład zarządu telewizji, a w 24 lipca 2020 r. został pełniącym obowiązki prezesa. 7 sierpnia RMN ponownie wybrała go szefem TVP.

 

Mateusz Matyszkowicz jest członkiem zarządu TVP od kwietnia 2019 roku. Jak podało i.pl, po odwołaniu Kurskiego zarząd będzie jednoosobowy.(PAP)

 

autor: Piotr Mirowicz

 

pm/ tgo/ par/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520