13.5 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

„Przegląd Sportowy” ma 100 lat

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Przegląd Sportowy” w czwartek obchodzi stulecie istnienia. Pierwszy numer najstarszej polskiej gazety sportowej ukazał się w Krakowie 21 maja 1921 roku.

Sto lat temu ujrzał światło dzienne „Tygodnik Ilustrowany” poświęcony wszelkim gałęziom sportu. Wychodził w każdą sobotę w niewielkim formacie B4, miał pięć tysięcy nakładu i kosztował 20 groszy. Redakcja mieściła się przy ulicy Grodzkiej pod numerem 18.

 

Pomysłodawcami pisma była grupa sportowych działaczy krakowskich, m.in. Ignacy Rosenstock, Aleksander Dembiński, Józef Szkolnikowski, Leon Gleissner i Tadeusz Synowiec. Pierwszym redaktorem naczelnym został Rosenstock, pełniąc funkcję do listopada 1921.

 

Na pierwszej stronie premierowego wydania „Przeglądu Sportowego” – obok karykatury popularnego nie tylko pod Wawelem trenera piłkarzy Cracovii Węgra Imre Pozsonyia, uważanego za twórcę „szkoły krakowskiej” – zamieszczono sportowy manifest, w którym napisano m.in.: „Państwo konstytuuje się i podwalina potężnej budowy przyjmuje konkretne kształty… Dla nas działaczy na niwie wychowania fizycznego nadeszła chwila teoretycznej pracy, nie przeoczyliśmy jej i niniejszym wydawnictwem zaczynamy ją, z całą świadomością trudnego i uciążliwego, ale i wdzięcznego zadania”.

 

W winiecie pierwszego numeru widniała informacja, iż „PS” jest organem krakowskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Od 23 lipca stał się oficjalnym organem Polskiego Związku Piłki Nożnej i równocześnie związków okręgowych: krakowskiego, warszawskiego, łódzkiego oraz lwowskiego.

 

Od numeru 1 z 6 stycznia 1922 ukazywał się w piątek, później także w inne dni tygodnia. W kolejnych latach pojawiała się także informacja, iż jest oficjalnym organem Polskiego Związku Narciarskiego, Polskiego Związku Tenisowego (1922) oraz Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (1923).

 

Od 1925 ukazywał się w Warszawie, od 1929 dwa razy w tygodniu. Siedziba redakcji i drukarnia mieściły się w Domu Prasy przy ul. Marszałkowskiej 3/5.

 

Wybuch II wojny światowej spowodował, że „PS” nie ukazywał się od września 1939 do czerwca 1945 roku. Wojnę przetrwał jako biuletyn redagowany w oflagach w Arnswalde (Choszczno) i Grossborn (Kłomino) przez sprintera, olimpijczyka z 1924 i 1928 roku, 27-krotnego rekordzisty Polski, podporucznika rezerwy Zygmunta Weissa, któremu pomagali m.in. Leon Kruczkowski, dr Józef Słotwiński, Zdzisław Skowroński i kapitan Tadeusz Konopacki, brat złotej dyskobolki z Amsterdamu 1928 – Haliny.

 

„Trudno mi dzisiaj przypomnieć sobie, ile ukazało się numerów „PS” za drutami, pewne pojęcie o tym mogą dać życzenia od klubów i organizacji sportowych datowane 21 lipca 1943 roku z okazji jubileuszu 300 numeru gazety” – wspominał po latach popularny wśród dziennikarskiej braci Zygmunt „Zyzio” Weiss.

 

Pierwszy numer po wojennej zawierusze ukazał się 12 lipca 1945 roku w Łodzi, a przygotował go Wiesław Kaczmarek przy pomocy Tadeusza Maliszewskiego, Kazimierza Gryżewskiego i Wacława Fajge. Do stolicy gazeta przeniosła się w 1946 roku.

 

Do 1971 dziennik ukazywał się cztery razy w tygodniu, a następnie pięciokrotnie.

 

Od 1 kwietnia 2000 czytelnicy gazety zamieszczającej serwis informacyjny z imprez krajowych i zagranicznych mogą po nią sięgać sześć razy w tygodniu.

 

Przez 100 lat w „PS” pracowały setki dziennikarzy, np. Aleksander Reksza-Kakietek, który 1 lipca 1930 roku zadebiutował na jego łamach… wierszem „Wielki Georges”, który poświęcony był bokserowi-dżentelmenowi, mistrzowi Europy wszechwag i mistrzowi świata wagi ciężkiej Georgesowi Carpentierowi.

 

Wiersz zakwalifikował do druku ówczesny redaktor naczelny, poeta Kazimierz Wierzyński, który zdobył najcenniejsze trofeum z polskich dziennikarzy sportowych – złoty medal igrzysk IX olimpiady w Amsterdamie w 1928 roku w konkursie literatury za tom wierszy „Laur olimpijski”.

 

Redakcja „PS” gromadziła dziennikarzy-opiekunów dyscyplin sportowych. Z ich opinią liczono się w ruchu sportowym, a ich zdanie miało także wpływ na opinię publiczną. Specami w obszarze futbolu byli Grzegorz Aleksandrowicz i zmarły niedawno Jerzy Lechowski, Jerzy Zmarzlik w boksie, Witold Szeremeta i Łukasz Jedlewski w koszykówce, Jerzy Jabrzemski w szermierce. Ogromną wiedzę o kolarstwie posiadał Lech Cergowski, podobnie jak Zygmunt Weiss, Zygmunt Głuszek, Witold Duński byli ekspertami „królowej sportu”, Jerzy Mrzygłód i Marian Matzenauer specjalizowali się narciarstwie, Jerzy Jankiewicz – w sportach motorowych, Adam Choynowski był ekspertem tenisowym. Przez 30 lat o pływaniu, piłce ręcznej, łyżwiarstwie, szermierce, strzelectwie, a nawet piłce nożnej pisała dama powojennej żurnalistyki sportowej Aleksandra Byszewska-Korolkiewicz.

 

Inną wybitną postacią w tym doborowym towarzystwie jest Maciej Petruczenko, który w styczniu rozpoczął 51. rok pracy w „PS” i szczyci się tytułem honorowego redaktora naczelnego.

 

Oprawę zdjęciową „PS” tworzyli przez długie lata flagowi fotoreporterzy Mieczysław Świderski, Eugeniusz Warmiński, Mieczysław Szymkowski, a po zakończeniu kariery 400-metrowca Janusz Szewiński, prywatnie mąż i trener lekkoatletki Ireny, zdobywczyni siedmiu medali olimpijskich. Kontynuatorami tradycji stali się m.in. Włodzimierz Sierakowski oraz Tomasz Markowski, który jest laureatem III nagrody w konkursie World Press Photo 2021 w kategorii sport.

 

To właśnie „PS” 25 września 1926 roku rzucił hasło plebiscytu na 10 najlepszych sportowców Polski. W numerze 42. z tamtego roku poinformowano czytelników, że „członkowie skrutynjum pp. Tomasz Semadeni i Stanisław Rothert po przeliczeniu kresek postawionych przy nazwiskach 160 elektów ustalili, że palma pierwszeństwa należy się świetnemu piłkarzowi, nieodłącznemu członkowi naszych reprezentacyj, pionierowi lekkiej atletyki i łyżwiarstwa Wacławowi Kucharowi”. Lwowianin wyprzedził rekordzistkę świata w rzucie dyskiem Halinę Konopacką oraz najwszechstronniejszego polskiego lekkoatletę Antoniego Cejzika.

 

W styczniu w ostatniej edycji plebiscytu triumfował najlepszy piłkarz świata 2020 Robert Lewandowski, dystansując triumfatorkę tenisowego turnieju wielkoszlemowego French Open Igę Świątek.

 

Najstarszym w Europie dziennikiem sportowym jest włoska „La Gazzetta dello Sport”, której pierwszy numer ukazał się 135 lat temu, 3 kwietnia 1896 roku, kiedy w Atenach trwały pierwsze w historii igrzyska olimpijskie ery nowożytnej.

 

Przed „Przeglądem Sportowym”, w 1903 roku, w Budapeszcie ukazał się pierwszy numer „Nemzeti Sport”, 14 lutego 1920 roku pojawił się zajmujący się głównie piłką nożną niemiecki „Kicker”, a tuż po polskiej gazecie, w 1922 roku, „The Ring”.(PAP)

 

jej/ pp/ cegl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520