Około dwadzieścia osób zostało rannych po tym, jak Boeing 767 należący do linii American Airlines stanął w płomieniach podczas startu z lotniska O’Hare w Chicago. Na jego pokładzie znajdowało się 161 pasażerów i 9 członków załogi. Samolot miał odbyć rejsowy lot do Miami.
Władze linii lotniczych podają w oficjalnym oświadczeniu, że pożar spowodowała „usterka mająca związek z działaniem silnika”. Miejscowa telewizja WGN poinformowała natomiast, że ogień pojawił się w samolocie w wyniku pęknięcia opony, gdy samolot rozpędzał się na pasie startowym.
Wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie samolotu zostały ewakuowane. Dokładna liczba rannych nie jest na razie znana. Świadkowie podają, że na miejsce przyjechało co najmniej sześć karetek pogotowia.
Miami-bound American Airlines plane catches fire at Chicago O'Hare Airport pic.twitter.com/bljkp4hm2B
— Joel Franco (@OfficialJoelF) October 28, 2016
Pas startowy został zamknięty.
(tk)/AFP/wgntv.com, video Anna Lipinski/Fot. Twitter.com