23.9 C
Chicago
sobota, 18 maja, 2024

Powrót głośnej sprawy Aleksandra Gawronika – przesłuchano świadków

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Ponad siedem godzin byli przesłuchiwani świadkowie w głośnej sprawie Aleksandra Gawronika, oskarżonego o nakłanianie do zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.

Jeden z nich, były więzień, który odbył karę 19 lat, zeznał, że to właśnie Aleksander Gawronik wraz z ochroniarzami Elektromisu stał za zamordowaniem Jarosława Ziętary. Były więzień miał się o tym dowiedzieć od samego biznesmena, kiedy byli współwięźniami w Katowicach.
Brat Jarosława Ziętary – Jacek, który przysłuchiwał się zeznaniom, ocenia, że przesłuchiwano „niezwykle ważnego świadka”. Zauważa jednak, że istnieją wątpliwości co do jego wiarygodności. Nie wiadomo, jak złożone zeznania potraktuje i zinterpretuje sąd.
Świadek podał między innym szczegóły dotyczące okoliczności zbrodni. Powiedział, że przesłuchania Jarosława Ziętary miały trwać 2-3 dni w magazynach. Zeznał też, że wcześniej obronił Aleksandra Gawronika przed współwięźniami i tak zyskał zaufanie biznesmena. Działo się to w 2001 roku. Świadek odsiadywał wówczas wyrok za udział w gangu dokonującym zabójstw na zlecenie.
Obrońca Aleksandra Gawronika, Patrycja Leśkiewicz nie wierzy jego słowom, ponieważ zeznania zawierają zbyt dużo – jak to określiła – „nieprawdopodobnych okoliczności”. Niektóre z nich, gdyby faktycznie zaistniały, musiałyby spowodować usunięcie ze stanowiska ówczesnego dyrektora Zakładu Karnego w Katowicach. A tak się nie stało – utrzymuje. „Poza tym, w zeznaniach jest bardzo dużo nieścisłości. Chociażby dotyczących przemytu spirytusu tirami przez przejście graniczne w Słubicach” – przekonuje Patrycja Leśkiewicz.
Oskarżony do zeznań świadka ma odnieść się na kolejnej rozprawie – w grudniu. Akt oskarżenia nie jest poparty żadnymi dowodami – dodaje adwokat Patrycja Leśkiewicz. Krytycznie oceniła też badania wariograficzne przeprowadzone w czasie postępowania prokuratorskiego, którym był poddany jeden ze świadków.
Jarosław Ziętara zaginął 1 września 1992 roku. Prokuratura twierdzi, że został zamordowany ze względu na swoje dziennikarskie zainteresowania sferą gospodarczą początków czasu transformacji.

IAR/Butlewski/jc/Radio Merkury, Fot. Ilustracyjne

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520