W czwartek wieczorem ma odbyć się w Teksasie kolejna egzekucja więźnia celi śmierci. 53-letni David Renteria zostanie stracony za zamordowanie i spalenie 5-letniej dziewczynki 22 lata temu. To jedna z dwóch egzekucji, zaplanowanych na czwartek w USA – w Alabamie stracona zostanie Casey McWhorter, która śmiertelnie raniła podczas napadu przypadkowego mężczyznę w 1993 roku.
5-letnia Alexandra Flores zginęła w listopadzie 2005 roku. 35-letni wówczas Renteria uprowadził ją ze sklepu Walmart, gdzie dziewczynka uczestniczyła w rodzinnych zakupach przedświątecznych. Następnego dnia zwęglone ciało 5-latki znaleziono porzucone w alejce, 16 mil od miejsca porwania.
Renteria wiele razy zarzekał się, że to nie ona zabił dziewczynkę. Tłumaczył, że to członkowie gangu Barrio Azteca – w tym mężczyzna o imieniu „Flaco” – kazał mu porwać 5-latkę i że to oni dokonali mordu. Prawnicy Renterii nigdy nie podnieśli jednak tej kwestii podczas procesu, a dowody wskazują, że to 53-latek jest sprawcą. Według prokuratury krew znaleziona w furgonetce Renterii pasuje do DNA zabitej dziewczynki. Odcisk jego dłoni znaleziono na plastikowej torbie, którą nałożono na jej głowę przed podpaleniem ciała.
W momencie dokonywania zabójstwa Renteria był już zarejestrowanym przestępcą seksualnym, odbywającym właśnie okres próbny na wolności.
We wtorek Teksańska Rada Ułaskawień i Zwolnień głosowała 7-0 przeciwko złagodzeniu wyroku śmierci Renterii. Rada nie zgodziła się także na 6-miesięczne opóźnienie egzekucji.
Red. JŁ
(Źródło: Associated Press)