Matka i córka z Teksasu zostały aresztowane za próbę nielegalnego świadczenia usług medycznych. W tym wypadku był to zastrzyk z substancji, której kobiety – według śledczych – nawet dobrze nie znały. Klient samozwańczych lekarek był policjantem pod przykrywką.
6000 dolarów za zastrzyk w pośladki z użyciem niezidentyfikowanej „brązowej substancji” – za to 56-letnia Consuelo Dal Bo i jej 18-letnia córka, Isabella Dal Bo, trafiły w środę do aresztu.
Kobiety pojawiły się w domu domniemanego klienta, który okazał się być tajnym agentem policji.
Kobiety „nie były nawet pewne, co znajduje się” w ich strzykawce – według Biura Porkuratora Harris County. Zawartość opisano jako „nieoznakowany brązowy płyn”.
To jednak nie wszystko. Aby „rozluźnić” klienta Consuelo przynosiła ze sobą Xanax.
Jak się okazało – kobiety podróżowały po całym kraju, wykonując podejrzane zastrzyki a zarazem nielegalne, nielicencjonowane usługi medyczne.
Zastrzyki z nieznanych substancji mogą być śmiertelnie niebezpieczne. W 2021 roku inny duet matki i córki został oskarżony o morderstwo w związku ze śmiercią 26-letniej Karissy Rajpaul w październiku 2019 roku. Wtedy ofiara także otrzymała zastrzyk od nielicencjonowanych i niewykwalifikowanych kobiet.
Red. JŁ