18.6 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Niemcy/ Ekolodzy złożyli skargę ws. nowego pływającego terminala LNG, który zmniejsza uzależnienie Niemiec od rosyjskiej energii

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Niemiecka grupa ekologów Deutsche Umwelthilfe (DUH) złożyła skargę przeciwko koncesji na eksploatację nowego pływającego terminala skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Wilhelmshaven w północno-zachodniej części Niemiec, argumentując, że związany z terminalem zrzut chloru jest szkodliwy dla środowiska – informuje w środę agencja Reutera. Nowy terminal zmniejsza uzależnienie Niemiec od rosyjskiej energii.

W złożonej do regulatora handlowego w Dolnej Saksonii skardze – która Reuters określa jako „ostatnią przeszkodę w staraniach rządu o zmniejszenie uzależnienia Niemiec od rosyjskiej energii” – DUH twierdzi, że koncesja powinna wygasnąć w 2032, a nie w 2042 roku.

 

DUH sprzeciwia się zrzutowi dużych ilości szkodliwego dla środowiska chloru, używanego do czyszczenia 294-metrowego tankowca Hoegh Esperanza, obsługiwanego przez firmę Uniper.

 

Pływający terminal gazowy wyposażony w instalację do regazyfikacji (tzw. FSRU), oddany do użytku w grudniu w porcie na Morzu Północnym, ma pojemność około 165 tys. metrów sześciennych LNG. Został on wyczarterowany przez rząd niemiecki w celu zastąpienia rosyjskich dostaw gazu ziemnego dostawami z Norwegii, USA, krajów Zatoki Perskiej oraz w niewielkiej części z Holandii.

 

Skarga DUH pojawiła się po tym, gdy policja zaczęła usuwać demonstrantów sprzeciwiających się rozbudowie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego i zwiększa ona rosnące napięcia wokół polityki klimatycznej Berlina – komentuje Reuters.

 

Ekolodzy twierdzą, że cele klimatyczne są zaniedbywane podczas kryzysu energetycznego spowodowanego inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 roku, co wymusza powrót do bardziej zanieczyszczonych paliw.

 

„Nie może być żadnych rabatów dotyczących środowiska przy zatwierdzaniu instalacji do skroplonego gazu ziemnego” – powiedział szef DUH Sascha Mueller-Kraenner, dodając, że liczne stałe licencje na projekty paliw kopalnych zagroziłyby niemieckim celom klimatycznym.

 

„To musi być jasne, że zgodność z paryskim porozumieniem klimatycznym nie podlega negocjacjom. Żywotność terminala LNG musi być ograniczona do maksymalnie dziesięciu lat” – podkreślił Mueller-Kraenner.

 

Terminal w Wilhelmshaven uruchomiono w połowie grudnia 2022 r. Jego roczna przepustowość wynosi 10 mld metrów sześciennych, a od stycznia do marca mają nim przepłynąć 3 miliardy metrów sześciennych gazu. Roczne zużycie gazu ziemnego w Niemczech wynosi około 90 mld metrów sześciennych.(PAP)

 

Niemcy/ Media: starcia aktywistów klimatycznych z policją w Luetzerath przejdą do historii jako ostatnia bitwa o węgiel brunatny

Starcia aktywistów klimatycznych z policją w Luetzerath przejdą do historii jako ostatnia bitwa o węgiel brunatny – piszą w środę niemieckie media.

„Wioska Luetzerath zniknie. Koparki węgla brunatnego podeszły już zbyt blisko, sytuacja prawna jest zbyt jasna. Pytanie tylko, jak spokojna będzie eksmisja – a potem czy będzie to ostatni Luetzerath” – pisze w środę dziennik „Sueddeutsche Zeitung” (SZ). „Decydująca walka toczy się bowiem od dawna gdzie indziej: w przestawieniu się na system energetyczny bez węgla brunatnego”.

 

„Protesty nie mogą odwracać uwagi od faktu, że uratowanie lasu czy wsi, a nawet najpiękniejsza ustawa dotycząca wycofania węgla niestety nie wytwarza ani jednej kilowatogodziny prądu. Gdyby jutro wszystkie koparki w niemieckich kopalniach odkrywkowych przestały pracować, byłoby to dobre dla klimatu. Ale to nie byłoby dobre dla kraju. I niestety daleko jest do pewności, że za osiem lat sytuacja będzie zdecydowanie inna” – czytamy w tekście w SZ.

 

Luetzerath „jest symbolem – i ma tak mało wspólnego z ratowaniem świata, jak Elon Musk z obroną wolności słowa. Raczej ruch klimatyczny wznosi tu swój ołtarz” – uważa komentator stacji WDR. Dodał, że „Luetzerath to nie tyle miejsce, Luetzerath to wydarzenie. Jak Woodstock. Albo Waterloo. W Nadrenii Północnej-Westfalii to słowo zapewne przejdzie do historii kraju związkowego. Jako ostatnia, decydująca bitwa o węgiel brunatny. Luetzerath to symbol, który nie mógłby być bardziej naładowany i polityczny”.

 

Aktywiści klimatyczni od tygodni okupują położoną w zachodniej części Niemiec wioskę Luetzerath, którą koncern RWE chce zrównać z ziemią i wybudować na jej miejscu kopalnię węgla. W środę do wioski wkroczyła policja, aby wyprowadzić aktywistów.

 

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

 

bml/ tebe/

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520