Miliarder i twórca Dogecoina (tj. kryptowaluty-mema) drwią z Kalifornii, która pochwaliła się ukończeniem w zeszłym roku budowy mostu kolei dużych prędkości nad rzeką Fresno. Jego budowa trwała latami, pochłaniając 11 miliardów dolarów. Zgodnie z planem kolej szybkich prędkości ma w przyszłości połączyć Los Angeles i San Francisco.
Kalifornijski Zarząd Kolei Dużych Prędkości pochwalił się ukończeniem odcinka mostu kolei dużych prędkości nad rzeką Fresno. Fragment torowiska wyczekiwanego pociągu-pocisku ma jednak tylko 1600 stóp. Miliarder Elon Musk i twórca kryptowaluty Dogecoin zadrwili z odtrąbionego przez kalifornijską agencję sukcesu.
„To najbardziej niezwykłe ludzkie osiągnięcie w historii” – zażartował na X Billy Markus, twórca żartobliwej kryptowaluty, której kapitalizacja osiągnęła miliardy dolarów. „1600 stóp szybkiej kolei po 9 latach i 11 miliardach dolarów zajmuje około 5 minut, aby przejść te 1600 stóp, więc szybka kolej to naprawdę wielka sprawa” – dodał.
Cały projekt ma kosztować Kalifornijczyków ok. 100 miliardów dolarów, ale Markus nie jest tego taki pewny. „Nie mogę się doczekać roku 2400, aż to [budżet projektu – przyp. red.] skończy się na 700 kwadrylionach dolarów” – żartował dalej programista.
Z kolei Patrick Blumenthal – inwestor venture capital – wyliczył, że jedna mila kalifornijskiej kolei dużych prędkości kosztuje jak do tej pory ok. 37 mld dolarów! „Ukończono 0,3 mili. Po 15 latach. Po 11,2 miliarda dolarów. 36,96 miliarda dolarów za milę” – napisał na X.
Red. JŁ