W niedzielę udało się przywrócić w Dixmoor ciśnienie wody, pozwalające na wzięcie prysznica czy częściowy powrót biznesów do normalnego funkcjonowania. Woda nadal nie nadaje się jedna do picia. Uczniowie nie wrócą także do stacjonarnych zajęć w poniedziałek – pozostaną przy nauce zdalnej.
Burmistrz miejscowości – Fitzgerald Roberts – powiedział, że miasteczko czerpie wodę do swojego rezerwuaru z Blue Island, a cześć wody, powodującej zwiększenie ciśnienia pochodzi także z Harvey.
Oczekuje się, że ekipy techniczne będą przebywać w Dixmoor między 8 rano w niedzielę a 9 rano w poniedziałek, aby nadal szukać bardziej trwałego rozwiązania problemów z wodą. Minął już ponad tydzień, odkąd mieszkańcy mają problemy z wodą w kranie.
Zdarzało się, że z rur w ogóle nie wypływała woda. Innym razem była to ledwie strużka. Mieszkańcy musieli nosić ze sobą skrzynki z wodą i nie mogli spłukiwać toalet ani brać prysznica. Od niedzieli obowiązuje także nakaz zagotowania wody przed spożyciem.
W ratuszu nadal dostępna jest woda butelkowana dla mieszkańców.
Red. JŁ