22.6 C
Chicago
wtorek, 30 kwietnia, 2024

Michał Kubiak: Na igrzyskach zawsze jest chaos

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Polscy siatkarze w poniedziałek dotarli do Rio de Janeiro, gdzie rywalizować będą w igrzyskach olimpijskich. Dla Michała Kubiaka będzie to druga impreza tej rangi. Z kapitanem reprezentacji Polski jeszcze przed wylotem drużyny do Brazylii rozmawiał Krzysztof Kuzak.

 

Krzysztof Kuzak: Rola składającego ślubowanie olimpijskie była bardzie stresująca niż rola kapitana reprezentacji?
Michał Kubiak: Żadna z nich nie jest dla mnie stresującym zajęciem. Trenowałem całe życie po to, żeby znaleźć się w takiej sytuacji i w końcu w takiej sytuacji mogę być. Dlatego czuję wielką dumę i zaszczyt, a nie czuję stresu.

KK: Sam wyjazd do Brazylii i walka w turnieju olimpijskim jakby Pan porównał do tego co czuliście jak rozpoczynaliście mistrzostwa świata w Polsce dwa lata temu?

MK: Było podobnie, było trochę nerwów, było trochę niewiadomych, wszystkiego po trochu, ale potrafiliśmy skoncentrować się na jednej rzeczy – na dobrej grze – i to było naszym atutem, to było naszym celem, żeby grać dobrze i nie przejmować się tym co się dzieje dookoła, tylko tym co jest przed nami. Jedziemy tam na spokojnie, spokojnie się przygotować, potrenować, odpocząć od tego co się dzieje tutaj. Przygotować się przede wszystkim mentalnie do tego co na nas czeka w Rio.

KK: Atmosfera w drużynie?

MK: Bardzo dobra. Bardzo dobra mimo porażek, ale atmosfera jest kluczem do zwycięstwa. I jeżeli my będziemy potrafili sobie tą atmosferę zorganizować, jeżeli będziemy potrafili wszystko poukładać, tak jak będziemy chcieli – to jesteśmy w stanie pokonać każdego.

KK: Kibice marzą o takimi scenariuszu, który byłby odwrotnością do tego co stało się w Londynie. Tam jechaliście jako zwycięzcy Ligi Światowej i było rozczarowanie. Teraz wyniki nie przekonują, są tacy którzy krytykują styl drużyny, ale na pewno jest także wielu, którzy zachowują spokój i wierzą w was pamiętając to co zrobiliście w Polsce na mistrzostwach świata.

MK: Do nas słowa krytyki oczywiście docierają i jakby nie sposób się temu dziwić, że one są. Ale nie są dla nas czymś ważnym, czymś czym byśmy zaprzątali sobie głowę. Najważniejsze jest, abyśmy my sami w środku czuli, że robimy wszystko w takim kierunku w jakim to iść powinno i, że dajemy z siebie maksa.

KK: Dla was granie w Brazylii nie jest czymś nowym. W turniejach Ligi Światowej mieliście okazję rywalizować tam, więc nie będziecie zaskoczeni warunkami.

MK: Jedynego czego możemy się na pewno spodziewać, to chaos, bo na igrzyskach zawsze jest chaos – mniejszy lub większy, ale jest. I tak będzie. Musimy umieć sobie z tym poradzić, że nie wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Musimy być cierpliwi i ta cierpliwość ma nas zaprowadzić do złota olimpijskiego.

KK: Czy pytanie kapitana o to, kto oprócz was jest faworytem turnieju jest nie na miejscu? Mam nadzieję, że nie…

MK: Nie. My nie czujemy się faworytem turnieju. Jedziemy tam zagrać dobre zawody i wygrać. Czy będziemy startować z pozycji faworyta czy z jakiejkolwiek innej dla nas nie ma to większego znaczenia. My jedziemy tam w jednym celu, a jak będzie czas pokaże.

KK: Najgroźniejsi rywale?

MK: Polska…Polska jest najgroźniejszym rywalem, dla samej siebie. Jeżeli będziemy myśleć o tym co się będzie działo i dlaczego i po co, to na pewno daleko nie zajdziemy. Musimy być pewni siebie i każdy z zawodników musi wiedzieć po co tam jedzie.

KK: Bardzo dziękuję i życzę powodzenia.

MK: Dziękuję bardzo.

Turniej siatkówki na igrzyskach w Rio de Janeiro rozpocznie się 7 sierpnia. Finałowy mecz rozegrany zostanie 21 sierpnia – ostatniego dnia zawodów.
Polacy w fazie grupowej rywalizować będą w grupie B z Rosją, Argentyną, Iranem, Kubą i Egiptem.

TS/Naczelna Redakcja Sportowa PR / K.Kuzak / Rozmowa IAR / d / dm

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520